Zamkną ludzi na rok w domu wydrukowanym w 3D. Sprawdzą, czy nie zwariują na Marsie
Przed nami prawdziwy kosmiczny Big Brother. Przez rok będziemy mogli podglądać jak czwórka śmiałków radzi sobie na symulowanym Marsie. NASA rozpoczyna eksperyment, który pomóc ma w kolonizacji Czerwonej Planety.
NASA rozpoczyna już wkrótce kolejny wielki eksperyment, w którym zespół naukowców będzie żył w marsjańskim habitacie przez rok. Test ten ma na celu zbadanie wpływu izolacji na ludzkie ciało i umysł, a także sprawdzenie, jak różne systemy podtrzymywania życia działają w warunkach, które przypominają te na Marsie.
Oprócz badania fizycznych skutków długiej izolacji naukowcy będą także analizować wpływ czynników psychologicznych na członków załogi. W końcu, gdy ludzie są odcięci od reszty świata przez długi czas, może to prowadzić do problemów zdrowotnych i emocjonalnych.
Czterech śmiałków stanie podczas tej niezwykłej misji przed wieloma wyzwaniami. Na przykład podczas niektórych symulowanych spacerów kosmicznych załoga skupi się na pracach geologicznych w terenie, lokalizując i identyfikując interesujące skały, robiąc zdjęcia do dokumentacji i pobierając próbki.
Członkowie eksperymentu będą też odpowiedzialni za sterowanie dronem przypominającym śmigłowiec oraz marsjańskim łazikiem. Do ich obowiązków należeć będzie uprawa roślin i utrzymanie siedliska. Nawet takie czynności jak higiena osobista czy ćwiczenia fizyczne będą monitorowane i analizowane.
Aby symulacja była tak realistyczna, jak to tylko możliwe, załoga będzie musiała stawić czoła wielu stresującym sytuacjom, takim jak ograniczenia zasobów czy awarie sprzętu. Symulowane siedlisko Marsa NASA obejmuje też piaskownicę o powierzchni blisko 400 metrów kwadratowych wypełnioną czerwonym piaskiem, aby symulować marsjański krajobraz. Teren będzie wykorzystywany do przeprowadzania symulowanych spacerów kosmicznych.
Misja jest pierwszą z trzech zaplanowanych w habitacie NASA CHAPEA (Crew Health and Performance Exploration Analog). Dom dla ekipy został w całości wydrukowany w 3D i ma powierzchnię 500 metrów kwadratowych.
Eksperyment ma się rozpocząć w czerwcu, kiedy to załoga złożona z ochotników (żaden z nich nie jest astronautą) wejdzie do wydrukowanego w 3D marsjańskiego domu. NASA liczy, że badania przyniosą wiele cennych informacji, które pomogą w planowaniu przyszłych misji kosmicznych i przyczynią się do rozwoju technologii potrzebnych do podróży na Marsa.
To nie pierwszy taki eksperyment, który przeprowadziła NASA. W przeszłości agencja kosmiczna już przeprowadziła kilka podobnych badań, w których zespoły ludzi były zmuszone do życia w izolacji przez długi czas. Każdy taki eksperyment przynosi nowe wnioski i daje naukowcom więcej informacji na temat tego, jak człowiek może przetrwać na kosmicznych misjach.
Eksperyment NASA, który ma na celu zbadanie wpływu długiej izolacji na ludzkie ciało i umysł, jest ważnym krokiem w kierunku wysłania ludzi na Marsa. Dzięki niemu naukowcy będą mogli poznać nowe aspekty podróży kosmicznych i opracować lepsze rozwiązania, które pomogą w realizacji tej ambitnej misji.
NASA wkrótce wraca na Księżyc w ramach kilku misji Artemis. Na Srebrnym Globie powstać ma stała baza ludzi. Lekcje wyciągnięte na Księżycu przygotują NASA do kolejnego gigantycznego skoku: wysłania astronautów na Marsa i zbudowania tam osiedla.
