15 baniek od właściciela Allegro i polski startup idzie robić karierę w Stanach
Właściciel Allegro zainwestował 15 mln dol. w Brainly (Zadane.pl) – polski startup, wspomagający zdobywanie informacji i odrabianie lekcji. Celem jest ekspansja na rynek amerykański, a także znalezienie sposobu na zarabianie.
Naspers zainwestował w polski startup 15 mln dol., ale nie jest pierwsze finansowanie, bo Brainly w swojej historii otrzymało w sumie 27 mln dol. Przed dwoma laty 9 mln wyłożył amerykański fundusz VC General Catalyst, a jeszcze wcześniej Brainly rozwijało się dzięki wsparciu niemieckiego Point Nine Capital.
Ile udziałów oddano Naspers? Nie wiadomo. Przedstawiciele nie ujawniają takich informacji.
Jeszcze niedawno wydawało się, że Naspers w Polsce skoncentruje się wyłącznie na rynku e-commerce. Wskazywało na to pozbywanie się kolejnych aktywów, które nie były związane z Allegro. Koncern medialny sprzedawał po kolei Bankier.pl, Wykop.pl, Open FM, a w listopadzie także GG (Gadu Gadu).
Jaka taka inwestycje wpisuje się w strategię Naspers?
Poprawa tego uczniowie zdobywają wiedzę i korzystają z narzędzi online powinna być celem każdego regionu na świecie. Podzielamy sposób w jaki w z tym wyzwaniem radzi sobie Brainly w krajach małych i dużych, także USA – powiedział Larry Illg, CEO, Naspers Ventures.
Widać wyraźnie, że firma celuje w podbicie rynku amerykańskiego, a Brainly ma być jednym z asów w ich rękawie. W kwietniu Naspers otworzyło biuro w San Francisco, a także ogłosiło, że zmienia walutę, w które będzie prezentowało swoje oświadczenia finansowe z południowoafrykańskiego randa na amerykańskie dolary.
Warto jeszcze dodać, że ogromny sukces w ostatnich latach Naspers zawdzięcza inwestycji w Tencenta - chińskiego giganta internetowego.
A jakie – pozafinansowe korzyści odniesie Brainly?
Każda inwestycja to dla nas strategiczne posunięcie. Dotychczas Brainly zawsze zyskiwało o wiele więcej niż tylko kwotę inwestycji, a mianowicie ogromne wsparcie merytoryczne i mentorów. To bardzo ważne, bo taka inwestycja może wpłynąć pozytywnie, bądź negatywnie na rozwój spółki – mówi w rozmowie ze Spider's Web Jakub Piwnik odpowiadający za komunikację w Brainly.
Pieniądze pozwolą Brainly na zatrudnienie kolejnych specjalistów: programistów w krakowskim biurze i marketingowców w nowojorskim.
Zamierzamy się skupić na rozwoju naszego produktu. Chcemy budować spersonalizowane ścieżki uczenia się poprzez rozwój machine learning oraz wzmacnianie warstwy społecznościowej. Równocześnie nadal ważne jest dla nas budowanie wzrostu i powiększanie naszych społeczności na całym świecie – podsumowuje Piwnik.
W tej chwili z Brainly korzysta 60 mln użytkowników na całym świecie, 2 mln z nich w USA, ale firma jeszcze nie zarabia. Piwnik wspomina, że w przyszłości testowane będą różne modele monetyzacyjne, ale nie chce zdradzić szczegółów. Z artykułu money.pl dowiadujemy się natomiast, że w grę wchodzę mikropłatności, ale nie reklamy.
Jedną ze słabości Brainly (niezależnie od wersji językowej) wytknął wczoraj na swojej facebookowej stronie Rafał Agnieszczak, twórca m.in. Fotka.pl:
Brainly otrzymuje ruch z wyszukiwarki Google, a uzależnienie internetowego biznesu wyłącznie od jednego źródła ruchu jest bardzo niebezpieczne. Łukasz Haluch, jeden z twórców Brainly nie odniósł się do tych zarzutów, a jedynie wytknął Agnieszczakowi podobne wady w jego firmach.
Czym jest Brainly/Zadane.pl?
Brainly występuje w Polsce pod marką Zadane.pl i działa aktualnie w 35 krajach w 12 wersjach językowych. Użytkownicy mogą tam za darmo zadać pytanie i oczekiwać na odpowiedz. Czyni to zwłaszcza młodzież szkolna, która nie chce szukać odpowiedzi samodzielnie. Dla Brainly ważna jest obecność moderatorów, którzy w przyszłości mogliby przygotowywać odpowiednie treści.
Można powiedzieć, że Brainly to polska Quora, ale skoncentrowana na odrabianiu zadań domowych.