Nasze Top 30 gier na trzydzieste trzecie urodziny kultowej konsoli NES od Nintendo
Nintendo Entertainment System to pierwsza konsola, która odniosła sukces po wielkim kryzysie w branży gier. Dzięki NES-owi Japończycy rozpoczęli długoletnią dominację nad globalnym rynkiem, przełamaną dopiero premierą Xboksa. Dzisiaj obchodzimy trzydzieste trzecie urodziny kultowej platformy Nintendo, w związku z czym wspominamy 30 najlepszych gier, jakie kiedykolwiek pojawiły się na NES-a.
Gry wideo pobierane przez Polskie Radio, kartridże, satelity i telefony – niesamowite początki na drodze do LTE
Internet to tlen współczesnego gracza. Obowiązkowy element, bez którego interaktywna roz(G)rywka nie ma racji bytu. Za pomocą sieci kupujemy gry, pobieramy je oraz instalujemy ich aktualizacje. Potrzebujemy Internetu do aktywacji produktu, nawet tego dedykowanego graczowi offline. Używamy go jako zabezpieczenia anty-pirackiego. Dzięki niemu możemy być w kontakcie ze znajomymi, wspólnie przeżywać przygody, zdobywać poziomy doświadczenia, ścigać się, walczyć ze sobą i znacznie, znacznie więcej.
Tak wyglądałoby pierwsze Playstation, gdyby wyprodukowało je Nintendo
Jednym z najciekawszych faktów na temat pierwszej konsoli Playstation jest fakt, że początkowo miała to być odświeżona wersja konsoli SNES, wyposażona w dodatkowy napęd CD. Jeszcze w 1988 roku dwaj japońscy giganci rynku elektroniki pracowali ze sobą, by stworzyć najnowocześniejszą maszynę dla graczy.
Gdy miałam jakieś sześć lat znajomy rodziców przywiózł nam starego Commodore 64. Sprzęt dawno miał już za sobą lata świetności, ale to było nieistotne – był to, prawdopodobnie, pierwszy na wsi „poważny” komputer. Dziś z sentymentem wspominam strojenie głowicy śrubokrętem tak, by uruchomić gry z kaset, ale co innego zajęło moje serce.
Perły z lamusa: Pegasus, czyli szczęśliwe dzieciństwo tysięcy polskich dzieciaków
Tuż po przemianie systemowej na naszym rynku pojawił się dziki kapitalizm. I dzieci głodne prezentów. Zachodni dystrybutorzy, mimo to, mieli nas w nosie. Wykorzystało to dwóch polskich przedsiębiorców, którzy w znaczący sposób wpłynęli na moje dzieciństwo.