Polacy zgarnęli jedynkę Apple w kategorii wyścigi. #DRIVE to dzieło dwóch osób i owoc 12 miesięcy pracy
#DRIVE nie jest przesadnie skomplikowaną produkcją. Wystarczy jechać przed siebie, nie dać się złapać policji, omijać innych uczestników ruchu i od czasu do czasu zatankować na stacji. Zapewne przez tę prostotę oraz przystępność gra tak spodobała się posiadaczom iPhone’ów i iPadów, że wylądowała na pierwszym miejscu kategorii wyścigi w 33 krajach.
Potrzeba nam tyle chmur? Jeszcze jedna chmura, tym razem od LG
Tuż przed premierą Samsunga Galaxy SIII, a przede wszystkim usługi S-Cloud, której forma wciąż pozostaje zagadką, koreański rywal wprowadził na rynek swoją usługę w chmurze. LG Cloud od 1 maja jest dostępne w Stanach Zjednoczonych i Korei południowej. W ciągu roku ma się pojawić w pozostałych krajach naszego globu w tym Polsce. LG Cloud wyróżnia się przede wszystkim promocyjną powierzchnią na pierwsze pół roku – 50 GB robi wrażenie. Czy jednak potrzebne jest tyle usług w chmurze?
Nokia Drive i Siri dla wszystkich? Gdzieś muszą być jakieś granice
Wyróżnienie się na niesamowicie obecnie zatłoczonym rynku smartfonów i tabletów jest zadaniem niezwykle trudnym. Większość urządzeń wygląda niemal identycznie, pracuje pod kontrolą zaledwie kilku różnych systemów operacyjnych (z których liczą się dwa, trzy), napędzane są przez praktycznie te same podzespoły, pochodzące przy tym w większości od tych samych producentów – stworzenie prawdziwego „zapotrzebowania” na swój produkt jest w tym momencie czymś, z czym przede wszystkim muszą się zmierzyć producenci. Nikogo nie obchodzą wyniki benchmarków, 2 mm grubości mniej czy masa mniejsza o 10 gram. Liczy się to, co producent doda nam w „standardzie” – coś, co sprawi, że to właśnie ten telefon wybierzemy z grona tak dziś przecież podobnych. Takie rozwiązania zaproponowało nam ostatnio dwóch gigantów – Nokia, wraz z serią Lumia oferując nam bezpłatną, w pełni funkcjonalną nawigację oraz Apple, wyposażając iPhone 4S w asystenta głosowego – Siri.