Ciekawostki

Volkswagen Saveiro do kupienia w Polsce (no prawie, ale nie czepiajmy się)

Ciekawostki 21.12.2021 611 interakcji
Tymon Grabowski
Tymon Grabowski 21.12.2021

Volkswagen Saveiro do kupienia w Polsce (no prawie, ale nie czepiajmy się)

Tymon Grabowski
Tymon Grabowski21.12.2021
611 interakcji Dołącz do dyskusji

Volkswagen Saveiro to mały pickup na bazie przednionapędowych modeli VW oferowany w Ameryce Południowej. W Polsce też jest jedna sztuka do sprzedania. Znaczy prawie. Tak naprawdę, to wcale nie.

Przychodzi taki moment w życiu samochodu (o ile o życiu można tu mówić), że albo trafi na złom, albo zostanie przerobiony na pickupa i będzie jeździł „w gospodarstwie”. Ten los spotkał zwłaszcza wiele aut terenowych. Z nadwozia kombi zrobiono pickupy i można „latać z drewnem”. Rzadziej zdarza się to w przypadku samochodów osobowych, ale jak pokazuje dzisiejszy przypadek – bywa i tak.

Ktoś przerobił Passata na pickupa, nawet nie wiedząc, że właśnie stworzył VW Saveiro

Spójrzcie, oto Saveiro:

volkswagen saveiro

A to polski projekt:

Zdjęcie z ogłoszenia, fot. Marek

Tak, wiem – Saveiro jest mniejsze, bo jest na bazie Volkswagena Gol, czyli południowoamerykańskiej wariacji na temat platformy Passata B2. Ale w odróżnieniu od europejskiego pickupa, czyli VW Caddy I generacji, zarówno Saveiro, jak i Passat, mają silnik wzdłużnie przed przednią osią. Nasze rodzime „Saveiro”, nazwijmy je „Sławek” ma wprawdzie tył od Tarpana, jednak pasuje on zadziwiająco dobrze. Napis Volkswagen Pick-Up dopełnia dzieła. Z boku można zauważyć miejsce, w którym dokonano wydłużenia pojazdu oraz wklęsłość po nieistniejącej już klamce tylnych drzwi. Tylna szyba może mieć coś wspólnego z Polonezem Truckiem, ale nie potrafię rozpoznać skąd pochodzą jej obramowania, bo w Polonezie takich nie było. Na pewno jednak, co widać z daleka, nie był to projekt „urżnijmy siebie i dach”. To bardzo przemyślany i proporcjonalny pick-up.

Dlaczego w Europie nie przyjęły się małe pick-upy?

Właściwie to zastanawiam się, dlaczego przyjęły się w Ameryce Południowej. W Europie to się nie dziwię, po prostu busy i kombivany są praktyczniejsze. Mało kto potrzebuje otwartej paki. Nieliczne osobowe pickupy oferowane w krajach europejskich sprzedawały się głównie na wschodzie (Polonez Truck, Skoda Pickup/Felicia Pickup, Dacia 1304) i najczęściej miały po prostu zabudowę w postaci plandeki albo plastikowej nakładki. Otwarta paka nie sprawdza się w naszym klimacie, a to dlatego że nie ma słońca nieomal przez siedem miesięcy w roku, tylko zimno i pada i zimno i pada. Tym bardziej szanuję, że ktoś przerobił Passata na pickupa i niechcący wyszło mu Saveiro. Szkoda tylko, że auto wygląda na nieruszane od bardzo dawna. Można sobie je kupić za jedyne 3500 zł, ale nie wiem co dalej. Myślę, że jego naturalnym przeznaczeniem jest miejsce w moim muzeum samodziałów. A tych opisywaliśmy już na Autoblogu całkiem sporo.

O i silnik jest na zapas.

Link od Rafała

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać