Byłem służbowo zobaczyć samochody, jakimi uczestnicy przyjechali na przejazd Niepodległości.
11.11.2020 17:50
REKLAMA
REKLAMA
Nie dotarłem w stronę czoła pochodu, jak byłem to jeszcze zadyma się nie rozpoczęła, przejechałem tylko zobaczyć samochody. Walki kiboli i neofaszystów z policją to nie nasza tematyka. Motoryzacja – owszem, więc skoro miał to być marsz motoryzacyjny, to pojechałem zobaczyć czym stawili się jego uczestnicy. Liczyłem na polskie klasyki, bo w końcu to święto narodowe. Rzeczywiście, parada miała parę ciekawych punktów, ale w większości były to same nudne, nowe wozy. Zrobiłem miks z tego, co wydawało mi się najciekawsze.
REKLAMA
REKLAMA
Kopiuj link
Najnowsze
Aktualizacja:
Aktualizacja:
Aktualizacja:
Aktualizacja:
Aktualizacja:
Aktualizacja:
Aktualizacja:
Aktualizacja:
Aktualizacja:
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA