Przemysław Śmit

Jeżeli nie słyszeliście wcześniej o Glancee, to nie macie się czym martwić. Nie jesteście w tyle za światowymi nowinkami. A to dlatego, że nie tylko wy nie słyszeliście o aplikacji, która służyć ma usprawnianiu procesu nawiązywania kontaktów międzyludzkich.

Można go dowolnie modyfikować, tworzyć nań dedykowane aplikacje, integrować z innymi urządzeniami za pomocą bluetooth, jego bateria trzyma siedem dni, jest wyposażony w akcelerometr. O czym mowa? Na pewno nie o najnowszym modelu smartfona marki Samsung, czy Apple - mowa o zegarku, który przy odrobinie szczęścia bardzo ułatwi nam życie.

Jeszcze kilka miesięcy temu użytkowników liczyli w milionach - w grudniu 5 milionów, w lutym 8 milionów. Kilka dni temu ogłosili, że ich platforma przyciągnęła do siebie 10 milionów graczy z całego światu z ponad 80 krajów. O kim mowa? Nie, nie o Rovio i ich Angry Birds. O Polakach z Tequila Mobile.

Artivia to projekt, który w dniu swojej premiery budził wiele wątpliwości. Pisałem o nim w kontekście tego, czy jest sens tworzyć alternatywę dla czegoś co działa i choć nie zawsze w pełni dobrze, to jednak spełnia swoje zadania. Mowa tu oczywiście o agencjach prasowych dostarczających treści dziennikarzom i agencjom PR. Artivia miała być dla nich społecznościową alternatywą.

Na rynku turystyki internetowej robi się coraz ciaśniej. Jest to rynek, na którym liczba konkurujących ze sobą podmiotów może zakręcić niejednemu w głowie. Dlatego też coraz więcej firm szuka alternatyw do powiększenia wpływów ze sprzedawanych ofert. Jedną opcją jest skupywanie przez gigantów mniejszych podmiotów, tak by poszerzyć docelową grupę klientów. Inną, czasem dużo ciekawszą drogą, jest tworzenie nowych podmiotów na rynku.

Nie łatwo jest stworzyć interesujący startup dla kierowców. Taką próbę podjęli twórcy tank24.org – społeczności, której misją jest informowanie o aktualnych cenach paliw w Europie. Zachętą do stania się jej członkiem są bony na darmowe paliwo.

Wiele było kontrowersji na temat transakcji Agory, w której doszło do zakupu przez grupę medialną domen polska.pl i poland.pl. Owszem, wraz z faktem, że domeny znalazły się w rękach prywatnych pojawiło się mnóstwo kontrowersji i wątpliwości. Wiele osób zaczęło zadawać trudne pytania. Jak to jest, że domeny z nazwami miast jak lodz.pl, czy warszawa.pl mogą należeć tylko i wyłącznie do samorządów, a domeny, które powinny być wizytówkami kraju zostały przez NASK wydzierżawione komercyjnemu podmiotowi? Niby Ministerstwo Spraw Zagranicznych starało się o udostępnienie im powyższych domen, ale jak widać nie wiele z tych starań wyniknęło. Poza tym, trzeba zadać sobie pytanie - czy jeżeli MSZ był w posiadaniu domeny polska.pl zrobiłby z niej odpowiedni pożytek? Obecnie oficjalnym serwisem promującym Polskę za granicami kraju jest polska.gov.pl. Serwis, który owszem pełny jest ciekawych materiałów, ale pod względem wizualnym, technicznym i redaktorskim nie należy do tych, które z dumą mogą reprezentować 40-milionowy naród. Poza tym, z informacji jakie pojawiały się w komunikatach wydawanych przez MSZ wynikało, że domeny polska.pl i poland.pl miały tylko przekierowywać na już istniejące serwisy. Czy byłoby to dobre, też ciężko jednoznacznie stwierdzić.

Firefox to taka aplikacja, z której premierą każdej kolejnej odsłony wiążą się wielkie oczekiwania i nadzieje. O ile na początku swojego istnienia Mozilla wszelkie oczekiwania spełniała, a nadzieje jeszcze bardziej rozdmuchiwała, tak teraz coraz częściej zawodzi. Na początku swojego istnienia Firefox był swego rodzaju ulgą, gdy konkurencja na rynku przeglądarek internetowych praktycznie nie istniała, a triumfy święcił beznadziejny w użytkowaniu, ale dostępny z każdego komputera Internet Explorer. Mozilla dała światu produkt, który był odskocznią od wielu problemów. Dzięki Firefoxowi przeglądanie internetu stało się prostsze, łatwiejsze, pozbawione irytujących błędów. Sytuacja zmieniła się gdy na rynku pojawił się Chrome, Opera zaczęła mocno inwestować w rozwój swojej przeglądarki, a Microsoft wreszcie zrozumiał, że przeglądarka internetowa to ultraważny element systemu operacyjnego.

Sony - firma legenda. Firma, która na stałe odcisnęła piętno na rynku polskim. Firma, której produkty należą do tych z kategorii “legendarne”. Ze stajni Sony wyszły przecież konsole do gier, odtwarzacze, komputery, telewizory i telefony komórkowe. No właśnie, po wykupieniu Sony z joint-venture z Ericssonem spodziewamy się zmian na rynku mobilnym w wykonaniu Sony. Czego możemy spodziewać się po Sony Mobile Polska, jak będzie wyglądała oferta w zakresie telefonów komórkowych firmy? O tych, oraz o wielu innych aspektach funkcjonowania Sony Mobile Polska rozmawialiśmy z Agnieszką Jaśkiewicz, Head of Marketing Sony Mobile Communications Polska.

23 kwietnia 2012 r. będzie kolejnym ważnym dniem w historii firmy Adobe. Firmy, bez istnienia której obraz dzisiejszego świata byłby zupełnie inny, na 99% zdecydowanie bardziej przygnębiający.  Dlaczego? Otóż, to właśnie Adobe jest firmą odpowiedzialną za program do edycji i obróbki grafiki pod nazwą Photoshop. Programu, bez którego niemożliwe byłoby oglądanie setek różnego rodzaju wpadek na okładkach kolorowych magazynów. Prawdopodobnie bez Photoshopa większość stron internetowych, które oglądacie na codzień nie wyglądałyby tak, jak wygląda obecnie.

Oferowanie usług dla biznesu to dla wielu firm niczym studnia bez dna. Wystarczy prosta usługa, by stworzyć prosty system, który w teorii w prosty sposób ma wesprzeć pracę setek firm z różnymi gnębiącymi je problemami.

Często redaktorzy serwisów wszelakich publikują teksty uzupełnione o listy najciekawszych aplikacji na wszelkie możliwe mobilne systemy operacyjne. Takie spisy pełne są programów  do celów równie wielu, z reguły są to aplikacje do zarządzania zadaniami, ewentualnie dokumentami, na każdej niemal liście znajdzie się też zapewne jakiś multikomunikator i kilka rodzajów gier.

Jeżeli wprowadzać zmiany w popularnym serwisie, to tak, by nie narazić się wraz z ich wprowadzeniem na agresywną reakcję użytkowników. Jak wiadomo użytkownicy bardzo gorzko przyjmują wszelkie zmiany, często krytykują wszystko co nowe, tylko dlatego, że powiem świeżości zmusza ich do nauczenia się nowych elementów swojego ulubionego serwisu. Głos największych buntowników prędzej czy później przyciśnie, a zmiany z reguły są przemyślane przez ich twórców na tyle, że w ostatecznym rozrachunku przynoszą więcej korzyści niż strat. Tak było w przypadku wprowadzenia na rynek nowej wersji Allegro, NK, czy też powszechnie nie lubianego Timeline na Facebooku.

Przed obejrzeniem pierwszego filmu pod marką StartupTV miałem olbrzymie wątpliwości odnośnie celowości istnienia takiego projektu. Telewizja internetowa skupiona wokół internetowego biznesu? Od razu nasunęły mi się dwa pytania. Ale po co? Komu to potrzebne? Jak się okazało, pierwsze odcinki promowane głównie w sposób wirusowy na Facebooku prezentowały naprawdę wysoki poziom. Podejście do tematu internetowych biznesów w sposób konstruktywny, bez zbędnego lukrowania dało efekt w postaci ciekawych kilku-kilkunasto minutowych programów. W każdym z nich przedstawiciele takich projektów i biznesów jak Salon24.pl, home.pl, czy Mementis.pl odpowiadali na ciekawie zadane pytania w równie ciekawy sposób.

Jakiś czas temu home.pl miło zaskoczył mnie pewną tajemniczą przesyłką. Otrzymałem dużą skrzynię, w której jak się okazało znajdowała się między innymi kartka z dostępem do testów nowej usługi, hostingu VPS. Sam, jako że wielkiego pojęcia na temat hostingu nie mam, mogłem jedynie stwierdzić, że nowa usługa działa, ma się dobrze i prawdopodobnie spełnia zadania jakie stawiać przed nią będą potencjalni klienci. Do panelu się zalogowałem, po czym stwierdziłem, że większość opcji konfiguracyjnych w panelu jest poukładana i czytelna.

Gdy pisałem o PizzaPortal.pl kilka tygodni temu nawet nie myślałem o tym, że portal z takimi a nie innymi wynikami finansowym jest w stanie pozyskać tak dużego inwestora. Wyniki finansowe spółki złe nie są - choć oficjalnych danych nie mamy, to szacunkowe 2 miliony złotych przychodu za zeszły rok, jak na polskie warunki, to wynik całkiem przyzwoity. Owszem miałem świadomość tego, że portal prędzej czy później pozyska inwestora, ale żeby od razu na 120 milionów złotych?

Megafoni do niedawna był systemem, dzięki któremu sektor MŚP oraz Agencje Interaktywne i PR mogły samodzielnie, bez pomocy programistów, przygotowywać promocje oraz zakładki urozmaicające swoje lub strony klientów na Facebooku. Dzięki takiej promocji mogli oni angażować obecnych klientów i zdobywać nowych fanów oraz wchodzić z nimi w interakcję. Klienci Megafoni mogą korzystać z 8 rodzajów aplikacji.

Za każdym razem, gdy któryś ze znajomych przypomni mi o istnieniu Fotka.pl, wchodzę na stronę z czystej ciekawości, by sprawdzić co ciekawego słychać w progach niegdyś najpopularniejszego serwisu społecznościowego w Polsce. Za każdym razem gdy tam zaglądam przeżywam szok. Strona główna wygląda inaczej, profile użytkowników wyglądają inaczej. Wciąż widzę nowe funkcje i elementy. Mam wrażenie, że Fotka.pl zachowuje się niczym tornado nieustających zmian. Gdyby w ten sam sposób działały Allegro, Onet albo Wykop, zmieniając się co rusz nie do poznania, użytkownicy tychże serwisów dostaliby za pewne napadu szału. Protestów i lamentów nie byłoby końca. Na Fotce tego nie ma. Branża nie komentuje zmian w serwisie, użytkownicy choć częściowo ze zmian nie zadowoleni, to mimo to przeglądają kolejne profile, oceniając kolejne zdjęcia. Status quo nie ma końca, a Fotka, której upadek wieńczyło już wielu (podobnie jak NK.pl), trzyma się dobrze, nie traci oglądalności i cały czas generuje wysokie przychody. Oczywiście oficjalnym wyników finansowych spółki nie znamy, ale możemy się tylko domyślać, że właściciel nie dopuściłby do sytuacji, w której serwis zacząłby przynosić straty. Fotka w epoce Facebooka znalazła swoją niszę i świetnie się w niej realizuje. Stanowi idealne miejsce spotkań dla “podrywaczy”, osób szukających miłosnych wzlotów, oraz tych którzy szukają ujścia dla swojej próżności.

Skrót najciekawszych wydarzeń z ostatniego tygodnia: Skype planuje zatrudnić kolejne 400 osób. Pracowników będzie szukał w Londynie, Sztokholmie, Tallinie, Pradze, oraz w kalifornijskim Palo Alto. Po zakończonej rekrutacji firma na całym świecie zatrudniać będzie 1600 osób. Yahoo z kolei planuje cięcia, w wyniku których pracę w portalu straci około dwóch tysięcy osób. Są to pierwsze ruchy nowego szefa portalu Scotta Thompsona, które mają na celu uzdrowić sytuację finansową firmy. W międzyczasie Pinterest wspina się na podium najpopularniejszych serwisów społecznościowych w USA. Jednak prawdziwą wisienką na torcie był wczorajszy news o tym, że Facebook kupuje za okrągły miliard dolarów najpopularniejszą aplikację mobilną do robienia zdjęć - Instagram.

Przynajmniej tak wynika z aukcji na Allegro na którą natrafiłem wczoraj wieczorem. Sprzedawcy za 1% udziałów w spółce ALLCinema sp. z o.o. odpowiedzialnej za rozwój programu do odtwarzania filmów chcą otrzymać 300 tysięcy złotych. Co ciekawe, użytkownicy największego w Polsce serwisu aukcyjnego mają możliwość wykupienia aż 49% udziałów w całej spółce. Jak to możliwe? Po prostu, licytując w aukcji można zakupić 49 sztuk tego samego przedmiotu, czyli 1-procentowego udziału w wyżej wymienionej firmie.