Facebook z nową opcją „zachowaj na później” z powodzeniem zastąpi kanały RSS
Zagraniczne serwisy z The Verge na czele poinformowały wczoraj, że facebook niektórym użytkownikom wprowadził w ramach eksperymentu usługę „save for later”, która pozwala zachować wybrane statusy, linki i zdjęcia naszych znajomych, oraz fanpage’y które obserwujemy do obejrzenia na później. Znów Facebook w dziwaczny sposób tę nowość wprowdził. Najpierw pojawiła się w aplikacji mobilnej Facebooka na system iOS dla iPada i iPhone’a, potem także w wersji przeglądarkowej. Nie u wszystkich, ja w dalszym ciągu nic nie zauważyłem.
10 aplikacji bez których nie wyobrażam sobie korzystania z iPada
Postanowiłem podzielić się z Wami po części moimi odczuciami z korzystania z iPada. Przedstawię Wam aplikacje, z których na co dzień korzystam na moim tablecie. Niektóre tak bardzo są mi potrzebne, że iPad bez nich stałby się mało użyteczny. Z góry zastrzegam, że nie jest to tekst w stylu „10 must-have aplikacji” albo „Pierwszych 10 aplikacji, które powinieneś pobrać”. Nie każdemu poniższe programy koniecznie się przydadzą.
Spór Microsoftu i UE o przeglądarkę IE pokazuje, że prawo jest chore
Sprawa konfliktu między Microsoftem a Unią Europejską jest na ustach wielu blogerów i dziennikarzy od dawna. Niektórzy twierdzą, że jest to wojenka równie ciekawa, co ta prowadzona przez Samsunga i Apple. Nawet dzisiaj Piotr Kusio na Blog Forum Spider’sWeb przyjrzał się temu tematowi z prawnego punktu widzenia w tekście „Czy Unia nie lubi monopoli?”.
CloudOn już w Polsce. Czyli Microsoft Office w chmurze na iPadzie.
Dzisiaj dowiedziałem się, że opisywana w USA aplikacja CloudOn pozwalająca korzystać z programów Word, Excel i PowerPoint na iPadzie, jest dostępna za darmo w Polsce. Nie zwklekając, otworzyłem App Store, szybko program pobrałem i rozpocząłem pracę.
Wszyscy są w błędzie. iTunes Match nie zalegalizuje naszej muzyki.
Wszyscy dzisiaj mówią o tym, że Apple wprowadziło swoją usługę iTunes Match do Polski. Owszem wprowadziło. Bardzo mnie to cieszy i zgadzam się tutaj z Pawłem Mankowskim, który napisał, że Apple przestał nas (Polaków) traktować jak ludzi z kraju trzeciego świata. Tylko jest jeden „drobny” szkopuł.
Producenci smartfonów w wyścigu na lepsze procesory i wyświetlacze zapominają o czymś ważniejszym
Są smartfony lepsze i gorsze. Te gorsze nie pozwolą nam zagrać w nowoczesną grę, czasem zatną się nawet (o, zgrozo!) przy Angry Birds. Poza tym jakość ich wykonania pozostawia wiele do rzeczenia. Te lepsze są szybkie i (na ogół) niezawodne. Pozwalają na płynny multitasking i działanie wymagających aplikacji. Oferują ogromną wydajność, doskonałej jakości rozrywkę na niesamowitym ekranie. Prawie wszystko mają idealne… poza ceną. Ale nie to jest największym problemem.
Dzisiaj na Blog Forum Spider’s Web Paweł Mankowski opublikował wpis „Upokorzenie Apple”, w którym informuje znów o sprawie wyroku Brytyjskiego Sędziego, który stwierdził, że Galaxy Tab nie jest „taki cool” jak iPad i w związku z tym nie może być mowy o plagiacie. Co więcej decyzją tego samego sędziego (Colina Birssa) nakazano Apple’owi w Brytyjskiej prasie oraz na swojej stronie internetowej poinformować, że tablet Samsunga nie jest kopią iPada.
Jak przebiega proces reklamacji w Apple Store? Krótki przewodnik.
Bardzo wiele osób pyta mnie w jaki sposób reklamować swojego iPoda, iPhone’a czy iPada. Mimo, że urządzenia te uchodzą za jakościowo bardzo dobre to usterki się zdarzają. Takie jak w moim iPadzie 2. W maju byłem w Hamburgu (gdzie są aż dwa Apple Store’y) i postanowiłem reklamować mojego tableta, bo bateria po 11 miesiącach nie pozwalała już pracować równie długo co w czerwcu 2011 roku kiedy go kupiłem. W wypadku innych firm w życiu bym się nie odważył na podobny krok – w Hamburgu byłem zaledwie 5 dni, nie mógłbym więc sobie pozwolić na np. 14 dni oczekiwania na rozpatrzenie i kolejnych kilkunastu na naprawę. W Apple reklamacja trwała 60 minut. I po tym czasie miałem w ręku nowiutki egzemplarz iPada.
Windows 8, choć brzydki, ma ogromną szansę na sukces
Dotychczas pisząc, najwięcej miejsca poświęcałem firmie Apple. Wielu miało mnie nawet za jabłkowego fanboja. Choć zaprzeczałem, nie dało się ukryć, że ponad połowa moich tekstów dotyczyła iProduktów. Teraz z uwagą śledzę wszelkie informacje zawierające słowa kluczowe: Microsoft, Windows 8, Metro UI, Steven Sinofsky, Surface. Dlatego, że mojej opinii, Microsoft (a przynajmniej duża jego część) przeżywa przemianę podobną do tej którą przebył Apple po powrocie swojego założyciela na stanowisko CEO w 1997 roku.