REKLAMA

Pokemon Go sprzedane. Gracze są przerażeni w czyje ręce wpadł Pikachu

Popularna gra mobilna Pokemon Go ma nowego właściciela – to należący do Saudyjczyków wydawca gier komórkowych Scopely. Zawarcie transakcji nie podoba się fanom, miliony graczy obawiają się agresywnej monetyzacji.

Pokemon Go sprzedane. Gracze są przerażeni w czyje ręce wpadł Pikachu
REKLAMA

Niemal 10 lat od premiery, Pokemon Go ma nowego właściciela. Jest nim firma Scopely, mająca w portfolio takie gry mobilne jak Monopoly Go czy Marvel Strike Force. Scopely zostało nabyte przez Saudyjczyków w 2023 r., jako jedna z wielu inwestycji bogatego kraju naftowego w branżę gier wideo.

REKLAMA

Scopely kupiło Pokemon Go za imponujące 3,5 mld dol. W tej cenie Saudyjczycy nabyli nie tylko Pikachu, ale także inne produkcje geolokalizacyjne studia Niantic, jak Monster Hunter Now oraz Pikmin Go. Samo Niantic pozostało niezależne, z dotychczasowym szefem i założycielem Johnem Hanke planującym skupić się na rozwoju geolokacji z wykorzystaniem AI.

Społeczność Pokemon Go jest przerażona. Fani gry uważają, że Scopely wyciśnie ich jak gąbkę.

Nie są to obawy bezzasadne. Firma należąca do Saudyjczyków prowadzi agresywne działania monetyzacyjne w swoich produkcjach: Monopoly Go, Marvel Strike Force czy tar Trek Fleet Command. Gracze przytaczają zwłaszcza przykład Strike Force, które po przejęciu przez Scopely pięć lat temu stało się odczuwalnie mniej przyjemną produkcją.

Oczywiście w Pokemon Go mikro-transakcje są już teraz. Trenerzy obawiają się jednak, że twórcy Monopoly Go mocniej docisną finansową śrubę, przez co produkcja straci wiele ze swojego minimalistycznego uroku, stając się mobilnym potworkiem wypchanym reklamami, jakich wiele. Chciałbym, aby tak nie było, ale nie po to kupuje się produkt za 3,5 mld dol, aby potem zostawić go w spokoju.

Warto dodać, że zespół odpowiedzialny za Pokemon Go wciąż będzie pracował przy tym tytule. To nie tak, że nagle zaczną przy nim dłubać zupełnie nowe osoby od Monopoly. Na czele projektu pozostaje Ed Wu, pracujący w Niantic od 2012 roku, współtworząc Pokemon Go od samego początku. Różnica polega na tym, że Wu będzie miał teraz nas sobą Saudyjczyków, którym trzeba dowozić wyniki.

Pokemon Go pozostaje fenomenem. Mimo niemal dekady na karku, produkcja wciąż przyciąga miliony.

Opierając się świeżych danych z początku 2025 r., w Pokemon Go gra regularnie ponad 20 milionów osób na całym świecie, średnio 40 minut dziennie. Połowa z tych 20 milionów odpala aplikację przynajmniej raz dziennie, siedem dni w tygodniu. Sam należałem do takiej zaangażowanej grupy i pięknie to były czasy. Aż kusi żeby wrócić.

REKLAMA

Dowiedz się więcej na temat tego, co słychać w świecie Pokemon Go:

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-03-12T11:46:25+01:00
Aktualizacja: 2025-03-12T07:41:31+01:00
Aktualizacja: 2025-03-11T14:55:04+01:00
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA