REKLAMA

To jest ten moment. Europa uniezależni się od bigtechów i Stanów Zjednoczonych

Właśnie zakończył przełomowy AI Action Summit, który wyznaczył nowe kierunki rozwoju sztucznej inteligencji w Europie. Niepewność na arenie geopolitycznej okazała się kluczowym bodźcem dla członków Unii Europejskiej. Za dużymi słowami mają iść też czyny.

Europa niezależność AI chmury
REKLAMA

Przywódcy polityczni, reprezentanci sektora prywatnego i naukowcy uzgodnili sześć kluczowych priorytetów mających wzmocnić pozycję kontynentu w globalnym wyścigu technologicznym. Unia Europejska ogłosiła bezprecedensową inwestycję 200 mld euro, podczas gdy Polska ujawniła ambitne plany budowy krajowego ekosystemu AI. Te strategiczne decyzje odzwierciedlają rosnącą świadomość, że kontrola nad technologiami przyszłości stanowi fundament gospodarczej i politycznej niezależności. 

REKLAMA

AI Action Summit w Paryżu stanowił kontynuację wcześniejszych inicjatyw - szczytu w Bletchley Park (2023) i Seulu (2024) - jednak z wyraźnym przesunięciem akcentów z bezpieczeństwa na konkretne działania rozwojowe. W przeciwieństwie do Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii, które odmówiły podpisania końcowego porozumienia, kraje UE wraz z 61 państwami (w tym Chinami i Indiami) zadeklarowały budowę otwartej, inkluzywnej i etycznej AI. Ta koalicja odzwierciedla europejskie dążenie do stworzenia trzeciej drogi między amerykańskim modelem korporacyjnym a chińskim etatyzmem. 

Czytaj też:

Między młotem a kowadłem dzieją się ciekawe rzeczy w związku z AI

Kluczowym elementem strategii stało się połączenie potencjału naukowego (reprezentowanego przez sieć superkomputerów EuroHPC) z przemysłowym know-how. Jak podkreśliła Ursula von der Leyen, przewodnicząca KE, Europa musi stać się kontynentem sztucznej inteligencji, gdzie każda firma – od startupu po przemysłowego giganta – ma dostęp do infrastruktury klasy światowej

Dokument końcowy szczytu wyznacza sześć strategicznych kierunków. Sześć filarów porozumienia paryskiego to: 

  1. Budowa paneuropejskiej infrastruktury obliczeniowej 
  2. Rozwój specjalistycznych modeli językowych (SLM) dla kluczowych sektorów 
  3. Stworzenie ram bezpieczeństwa systemów AI 
  4. Inwestycje w energooszczędne procesory 
  5. Utworzenie federacyjnej sieci danych 
  6. Wdrożenie AI w ochronie zdrowia 

Te priorytety bezpośrednio korespondują z rekomendacjami Grupy Roboczej ds. Sztucznej Inteligencji (GRAI), która już w 2024 r. wskazywała na konieczność rozwoju specjalistycznych rozwiązań zamiast konkurencji w obszarze ogólnej AI.

Inicjatywa InvestAI: finansowanie i gigafabryki

Ogłoszony podczas szczytu program InvestAI to największe w historii UE partnerstwo publiczno-prywatne w dziedzinie technologii. Jego budżet 200 mld euro składa się z: 

  • 20 mld euro z budżetu UE (głównie z programów Cyfrowa Europa i Horyzont Europa) 
  • 50 mld euro od państw członkowskich 
  • 130 mld euro od prywatnych inwestorów

Model finansowania wzorowany jest na sukcesie Europejskiej Wspólnoty Węgla i Stali, łącząc środki publiczne z kapitałem przemysłowym. Jak zauważył Jeanette zu Fürstenberg z General Catalyst, taki model pozwala uniknąć pułapki ekonomicznego kolonializmu technologicznego.

Cztery planowane gigafabryki AI mają być wyposażone w po 100 tys. najnowszych układów obliczeniowych - czterokrotnie więcej niż typowe centra danych. Ich lokalizacja nie została jeszcze ujawniona, ale wiadomo, że będą zarządzane przez konsorcja naukowo-przemysłowe, że 30 proc mocy zostanie zarezerwowane dla MŚP i startupów i że każda specjalizować się będzie w innym obszarze (przemysł 4.0, biomedycyna, klimat, cyberbezpieczeństwo).

A gdzie w tym wszystkim jest Polska?

Polska stała się istotnym graczem w unijnej strategii AI dzięki dwóm równoległym inwestycjom. Pierwszą jest fabryka AI w Cyfronecie AGH (Kraków) z budżetem 140 mln zł (70 mln zł z subwencki rządowej), o mocy obliczeniowej 55 PetaFLOPS i przy współpracy z Konsorcjum PLLuM i COI. Drugie to Centrum AI w Poznaniu z budżetem 200 mln zł i specjalizacją w AI dla energetyki i smart cities, z planowanym uruchomieniem w IV kwartale 2026 r.

Te inwestycje wpisują się w szerszy plan stworzenia sieci regionalnych hubów AI, koordynowanych przez nowo powołany Fundusz Sztucznej Inteligencji pod egidą Ministerstwa Cyfryzacji.

Według ekspertów GRAI, Polska koncentruje się na trzech obszarach: 

  1. Rozwój specjalistycznych modeli językowych (SLM) dla administracji publicznej 
  2. Budowa systemów AI dla diagnostyki medycznej 
  3. Wdrożenie federacyjnej sieci danych przemysłowych

Przykładem jest współpraca Cyfronetu z COI nad integracją polskiego modelu językowego PLLuM z systemami e-administracji. Pilotażowy chatbot AI przeznaczony do obsługi wniosków ZUS miałby zostać wdrożony do końca 2025 r. 

Amerykańskie inwestycje są mile widziane. Do pewnego momentu

W Polskę inwestuje też zarówno Google, jak i Microsoft. W obu przypadkach są to znaczące kwoty. Jeszcze niedawno inwestycje amerykańskich gigantów Big Tech rodziły przeważający entuzjazm wśród ekspertów branży, choć nie brakowało i głosów krytykujących budowanie informatycznej zależności od podmiotów z zewnętrznej gospodarki.

- Fakt, że polska gospodarka skłania globalne firmy do inwestycji cieszy, lecz jednocześnie mamy nadzieję, że nasz kraj zachowa ambicję dotyczącą cyfrowej suwerenności ujętą choćby w projekcie Strategii Cyfryzacji Polski. Celem UE jest przecież, by do 2030 roku 75 proc. przedsiębiorstw korzystało z usług przetwarzania w chmurze, dużych zbiorów danych i/lub właśnie sztucznej inteligencji . Dlatego też sygnał z Komisji Europejskiej odbieramy jako zachętę do korzystania i wspierania lokalnych rozwiązań. Należy jednak pamiętać, że bez dalszych inwestycji cel ten nie będzie łatwy do osiągnięcia - mówi VP CEE w OVHcloud, Robert Paszkiewicz, w rozmowie z Spider’s Web.

Jak zauważa Paszkiewicz, w Europie powstało i z powodzeniem działa wiele firm zajmujących się tworzeniem i dostarczaniem zaawansowanych rozwiązań, w tym usług związanych ze sztuczną inteligencją, uczeniem maszynowym czy chmurą obliczeniową. Europejskie OVHcloud posiada wszelkie niezbędne zasoby, w tym wykwalifikowanych inżynierów, wiedzę technologiczną czy innowacyjne narzędzia, które pozwalają skutecznie konkurować z globalnymi graczami. Wiceprezes dodaje też, że największym wyzwaniem dla europejskich firm podobnych do OVHcloud jest zauważenie tych firm i chęć współpracy. Decydowanie portfelem i korzystanie z narzędzi, które tworzą. Zarówno w biznesie, jak i w przetargach publicznych.

- W obliczu obecnych wyzwań geopolitycznych kluczowe jest priorytetowe traktowanie europejskich rozwiązań, a dzięki temu ochrona naszej suwerenności technologicznej. Takie podejście pozwoli rozwijać się lokalnym firmom, które dzięki pozyskanym przychodom będą mogły inwestować jeszcze więcej w badania czy rozwój, tworząc miejsca pracy i wzmacniając europejski rynek. Wykorzystywanie polskich i europejskich narzędzi pozwala na reinwestowanie kapitału, a w dłuższej perspektywie na wzmacnianie naszej ekonomii. Droga do przywództwa gospodarczego prowadzi przez świadome zakupy, inwestycje, ale też realizacje wspólnych projektów czy wymianę wiedzy, bo taka strategia pozwoli liczyć się w tym wyścigu - jak pointuje wiceprezes Paszkiewicz.

Suwerenność technologiczna - rola europejskiej chmury obliczeniowej

REKLAMA

W odpowiedzi na dominację amerykańskich i chińskich chmur publicznych, UE przyspiesza też prace nad federacyjną infrastrukturą danych. Projekt o kryptonimie GAIA-X 2.0 zakłada połączenie 27 narodowych chmur obliczeniowych, wprowadzenie jednolitego standardu certyfikacji danych i mechanizm data trust dla udostępniania informacji wrażliwych.

Polska proponuje utworzenie w ramach GAIA-X specjalnego hubu dla danych przemysłowych, wykorzystującego doświadczenia z programu Przemysł 4.0. Eksperci IBM-a zwracają przy tym uwagę na problem narastającego długu technologicznego - według badań 55 proc. firm UE doświadcza trudności w integracji legacy systems z nowymi rozwiązaniami AI. Dane pokazują, że Europa wciąż pozostaje w tyle za głównymi rywalami, jednak tempo wzrostu nakładów (35 proc. YoY) sugeruje możliwość nadrobienia zaległości do 2030 r. Trudno o bardziej optymistyczne wieści.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-03-03T22:41:49+01:00
Aktualizacja: 2025-03-03T19:06:54+01:00
Aktualizacja: 2025-03-03T17:07:00+01:00
Aktualizacja: 2025-03-03T13:23:54+01:00
Aktualizacja: 2025-03-03T09:24:12+01:00
Aktualizacja: 2025-03-03T06:13:00+01:00
Aktualizacja: 2025-03-02T17:59:54+01:00
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA