REKLAMA

Trump wściekły, bo nie ma nowego samolotu. Kazał Muskowi przyspieszyć prace

Amerykańska polityka i przemysł lotniczy znów przecinają się w nieoczekiwanym punkcie. Donald Trump, który zamówił dwa nowe samoloty Air Force One jeszcze w 2018 r., miał je otrzymać do końca swojej pierwszej kadencji. Tak się jednak nie stało.

Trump wściekły, bo nie ma nowego samolotu. Kazał Muskowi przyspieszyć prace
REKLAMA

Boeing jest w ogromnym dołku, opóźnienia sięgają już trzech lat, a na horyzoncie nie widać szybkiego finału. Kogo wezwał na pomoc Trump? Oczywiście Elona Muska. Jak twierdzi The New York Times, miliarder ma przyspieszyć projekt, choć jego pomysły budzą poważne obawy.

REKLAMA

Air Force One to kryptonim samolotów, którymi podróżują prezydenci USA. Termin ten jest powszechnie używany do określenia zmodyfikowanego samolotu Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych używanego do transportu prezydenta.

Boeing w tarapatach. Trump traci cierpliwość

Kiedy Donald Trump jeszcze w trakcie swojej pierwszej kadencji podpisywał umowę na nowe Air Force One, jego celem było cięcie kosztów i przyspieszenie dostawy. Samoloty VC-25A bazujące na wysoko zmodernizowanym Boeingu 747-200B mają zostać wymienione, ponieważ koszty utrzymania starzejących się systemów w ich 30-letnich płatowcach i mniej wydajnych silnikach GE-CF6 zaczęły przewyższać koszty zakupu nowego samolotu.

Kontrakt opiewał na 3,9 mld dol. i obejmował dwa samoloty Boeing VC-25B, bazujące na modelu Boeing 747-8. Trump osobiście negocjował umowę, chcąc uniknąć zbędnych opóźnień, przekroczenia budżetu i groził anulowaniem programu, jeśli całkowity koszt przekroczy 4 mld dol.

Aktualny Air Force One.

Jednak rzeczywistość okazała się inna. Boeing zmaga się z gigantycznymi problemami – od śledztw związanych z jakością ich maszyn, poprzez wypadki lotnicze, po porażki misji kosmicznej kapsuły Starliner.

Teraz firma sugeruje, że dostarczenie prezydenckich samolotów może przeciągnąć się do 2029 r. Oznacza to, że nawet w trakcie swojej drugiej kadencji donald Trump nie będzie latać nowym Air Force One.

Wściekły Donald Trump sięgnął po swojego człowieka od zadań specjalnych, czyli Elona Muska.

Musk jako "człowiek do zadań specjalnych"

Trump uważa, że Elon Musk to idealna osoba do przyspieszenia prac. "Jeśli może wysyłać rakiety w kosmos, to może też zbudować samolot" – miał powiedzieć swoim doradcom. Musk, znany z podejmowania ekstremalnych decyzji, zapowiedział, że może doprowadzić do ukończenia przynajmniej jednej maszyny w ciągu zaledwie roku.

To brzmiałoby imponująco, gdyby nie fakt, że mówimy o jednym z najbardziej zaawansowanych technologicznie samolotów, który ma być jednocześnie najbardziej bezpiecznym samolotem na świecie. Nie można go po prostu "składać na szybko" w stylu produkcji Tesli.

Więcej o Boeingu 747 przeczytasz na Spider's Web:

Cięcie procedur? Eksperci biją na alarm

Największe kontrowersje budzi fakt, że Musk kwestionuje obecne procedury testów lotniczych i chce uprościć wymagania dotyczące bezpieczeństwa. Według The New York Times, w planach jest m.in. ograniczenie liczby testów w locie oraz poluzowanie procedur dotyczących dopuszczenia inżynierów do pracy nad projektem.

Chodzi głównie o wymóg posiadania przez nich certyfikatu Yankee White, czyli najwyższego poziomu dostępu do tajemnic rządowych. Eksperci ostrzegają, że takie podejście może narazić samoloty na poważne ryzyko. "Można pewne rzeczy przyspieszyć, ale można też przesadzić" – stwierdził były sekretarz Sił Powietrznych, Frank Kendall.

REKLAMA

Elon Musk słynie z wielkich obietnic, których realizacja często się przeciąga. Przyspieszenie budowy Air Force One w tak krótkim czasie wydaje się niemal niemożliwe. A jednak Trump daje Muskowi zielone światło.

Czy to się uda? Historia uczy, że gdy Trump i Musk łączą siły, może się wydarzyć wszystko – zarówno przełom, jak i wielka katastrofa.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-02-20T17:05:55+01:00
Aktualizacja: 2025-02-20T06:01:00+01:00
Aktualizacja: 2025-02-19T22:02:24+01:00
Aktualizacja: 2025-02-19T20:29:33+01:00
Aktualizacja: 2025-02-19T17:55:30+01:00
Aktualizacja: 2025-02-19T17:40:55+01:00
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA