REKLAMA

Na Księżycu uruchamiają sieć komórkową. Tymczasem w PKP nadal nie ma Wi-Fi

Mamy 2025 r., a na mapie Polski jest jeszcze wiele punktów, gdzie sygnał telefonii komórkowej istnieje tylko teoretycznie, a tymczasem na Księżycu powstanie sieć komórkowa.

Na Księżycu uruchamiają sieć komórkową. Tymczasem w PKP nadal nie ma Wi-Fi
REKLAMA

Czasem trudno jest mi być entuzjastą polskich rozwiązań technologicznych. Od lat narzekam na brak zasięgu w pociągach i na problemy z internetem. Zresztą, na pytanie: czy internet w pociągach działa dobrze, najlepiej odpowie ten zrzut ekranu. Podróż trwała 3 godziny, ale to transfer wymagał zamieszkania w wagonie.

REKLAMA

Przyzwyczaiłem się już do tego, moi znajomi również wiedzą, że podróż pociągiem oznacza odcięcie od łączności ze światem. Co roku jesteśmy kuszeni wizją działających sieci komórkowych w wagonach. Słyszymy, że to tylko drobne problemy techniczne, które już za chwilę, za momencik zostaną rozwiązane. I tak już mija trzynasty rok i tak sobie trwamy w marazmie. Tymczasem na Księżycu za chwilę powstanie działająca sieć komórkowa. Jak to możliwe?

Sieć komórkową na Księżycu zapewni dobrze znana firma

Będzie to Nokia, którą NASA wybrała na partnera tego ambitnego projektu.

Wbrew pozorom to nie jest zwykła budowa masztu telefonii komórkowej, ale po kolei. Do tej pory komunikacja na Księżycu i z Księżycem odbywała się za pomocą tradycyjnej łączności radiowej, której podstawą były anteny nadawcze i odbiorcze. Była tania i w zupełności wystarczała, bo łączyła się z jednym urządzeniem, np. z lądownikiem. Jednak poważne plany związane z obecnością na naturalnym satelicie naszej planety wymagają bardziej zaawansowanych metod łączności. W ciągu kilku najbliższych lat na Księżycu znajdzie się więcej urządzeń, które będą przesyłać dane, więc łączność radiowa nie sprawdzi się. Według założeń programu Artemis do 2028 r. ludzka stopa znów zanurzy się w księżycowym pyle.

Wiedziano o tym od dawna i już w 2020 r. Nokia wygrała przetarg na zaprojektowanie księżycowej sieci komórkowej. Będzie działać w standardzie 4G (LTE), który zapewni dużą prędkość przesyłu danych, lepszy zasięg i możliwość współdziałania dużej liczby urządzeń. Jednak budowa sieci wiąże się z wieloma problemami. Nokia musiała opracować części infrastruktury odporne na promieniowanie, ekstremalne temperatury i wibracje, które towarzyszą na każdym etapie misji kosmicznej. Po 5 latach prac ogłoszono sukces. Wszystkie komponenty znajdują się w jednym pudełku, wystarczy dodać antenę i źródło zasilania. Anteną będzie ta zamontowana na lądowniku, a za zasilanie będą odpowiadać panele słoneczne.

W trakcie misji IM-2 lądownik będzie komunikował się z dwoma pojazdami. Konstruktorzy liczą się z tym, że sieć będzie działać tylko przez kilka dni, aż do zapadnięcia nocy. Przypomnę, że jedna doba na Księżycu to 27,3 doby ziemskie. Przez 14 naszych dni panuje dzień, a przez resztę czasu noc, która potrafi przynieść temperatury wynoszące nawet do -223 stopnie Celsjusza. Ale to nie szkodzi, bo doświadczenie z działania sieci komórkowej przyda się na przyszłość. Nokia planuje wprowadzić łączność opartą na sieci 4G do skafandrów astronautów.

Myślałeś, że budowa masztów na Księżycu nie spotka się z protestami? O bogowie!

Dokładnie tak jak w Polsce, tak i budowa masztów na Księżycu budzi sprzeciw. Według specjalistów sieci LTE działają w obszarze widma częstotliwości radiowych, które stopniowo pokrywa się z częstotliwościami używanymi w radioastronomii. Z technicznego na polski: księżycowe LTE może zakłócać działanie radioteleskopów. To spore utrudnienie zarówno dla amatorów jak i profesjonalistów zajmujących się badaniem kosmosu.

Dodatkowo pasma komunikacyjne używane w trakcie misji księżycowych są prawnie uregulowane, a LTE nie znajduje się wśród nich. Co to oznacza? Nokia musiała zdobyć jednorazowe pozwolenie na misję IM-2, a później musi wystąpić o stałe zezwolenie na używanie danej częstotliwości. Zabawne, że nawet na Księżycu musimy walczyć z biurokracją.

Teraz czas na najważniejsze pytanie dnia:

Czy mój smartfon będzie działał na Księżycu?

Oczywiście. Musisz mieć tylko odpowiednią kartę SIM (nie znamy jeszcze operatora i księżycowych planów taryfowych) i twój smartfon będzie działał dokładnie tak samo jak na Ziemi. Wyobrażacie sobie to? Robicie poranne zdjęcie z Ziemią i wstawiacie na Instagram z lokalizacją: Baza Artemis, Księżyc? Coś pięknego. Tylko ciekawe ile zapłacicie za roaming?

Więcej o Księżycu przeczytacie w:

Źródło grafiki głównej: nasa.gov

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-02-26T14:33:30+01:00
Aktualizacja: 2025-02-25T20:41:53+01:00
Aktualizacja: 2025-02-25T20:11:43+01:00
Aktualizacja: 2025-02-25T18:43:23+01:00
Aktualizacja: 2025-02-25T17:43:19+01:00
Aktualizacja: 2025-02-25T17:07:18+01:00
Aktualizacja: 2025-02-25T16:46:25+01:00
Aktualizacja: 2025-02-25T16:34:00+01:00
Aktualizacja: 2025-02-25T15:42:01+01:00
Aktualizacja: 2025-02-25T12:09:59+01:00
Aktualizacja: 2025-02-25T10:37:33+01:00
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA