Skynet już tu jest. Apple pokazał robota... lampkę 

Apple, przez lata kojarzony z innowacjami, w drugiej połowie ubiegłej dekady jakby nieco zwolnił tempo. Jednak ostatnie lata pokazują, że firma próbuje nadrobić ten zastój, inwestując w nowe technologie i kierunki rozwoju. Sztuczna inteligencja, rozszerzona rzeczywistość, czy - według plotek, które właśnie zostały potwierdzone - roboty, to tylko niektóre z obszarów, w których Apple stara się zaznaczyć swoją obecność.

A nie wszystkie projekty Apple'a okazują się strzałem w dziesiątkę. Przykładem może być Vision Pro, hełm do wirtualnej rzeczywistości, który, pomimo ogromnych nakładów finansowych i marketingowych, nie spotkał się z entuzjastycznym przyjęciem rynku (czy ktoś tu pamięta, ile to kosztowało?).

Czy robot, wyglądający jak urocza lampka z filmów studia Pixar, przełamie średnią passę? Oby. Bo chcę to małe ustrojstwo na biurku. Ale od początku.

Oto ELEGNT, prototypowy robot, przypominający kultową lampkę Pixara. Projekt ten, opisany w publikacji i zaprezentowany na filmie, demonstruje zdolność robota do wykonywania zarówno ekspresyjnych, jak i funkcjonalnych, ruchów, sterowanych za pomocą gestów i poleceń głosowych. Konstrukcja robota kładzie nacisk na naturalną interakcję, umożliwiając mu uczenie się z otoczenia i reagowanie w sposób naśladujący ludzkie zachowanie.

Projekt ELEGNT to moim zdaniem powrót Apple'a do tworzenia innowacji, które wykraczają poza tradycyjne linie produktów, typu iPhone, czy MacBook. To też może zapowiadać przyszłość, w której roboty będą odgrywać ważną rolę w naszym codziennym życiu, zwłaszcza w domu. Robot-lampa, ze swoimi ekspresyjnymi ruchami i głosem, przypominającym Siri, mógłby służyć jako urządzenie wielofunkcyjne, oferując pomoc, rozrywkę, a nawet... towarzystwo(?).

ELEGNT został ujawniony po wcześniejszych doniesieniach o zainteresowaniu Apple robotyką domową, w tym plotkach o robocie stołowym z wyświetlaczem podobnym do iPada.

W artykule, towarzyszącym projektowi ELEGNT, podkreślono znaczenie ekspresyjnych ruchów w zwiększaniu zaangażowania użytkowników w interakcję z robotami. W badaniu porównano wrażenia z interakcji z robotami, wykazującymi ekspresyjne ruchy, z tymi, które wykonywały ruchy czysto funkcjonalne, zachowawcze.

Wyniki wskazały, że ruchy ekspresyjne znacząco zwiększyły zaangażowanie użytkowników i pozytywne postrzeganie robota, szczególnie w kontekstach społecznych. Czyli w przełożeniu na ludzkie: użytkownicy lubią coś, co jest ekspresyjne, a nie ślamazarne i nudne.

Możliwości robota ELEGNT wykraczają poza proste oświetlenie. Prezentacja wideo pokazuje, jak robot reaguje na polecenia głosowe, wykonuje zadania, takie jak sprawdzanie pogody, a nawet wyświetla poradniki.

Jego zdolność do uczenia się z otoczenia i dostosowywania swojego zachowania sugeruje potencjał do bardziej złożonych interakcji w przyszłości. Projekt ten podkreśla również potencjał robotów do odgrywania roli towarzyszy, co demonstruje zabawa robota w tańcu i empatyczne reakcje.

Rozwój ELEGNT można postrzegać jako moment "powrotu do źródeł" dla Apple'a, biorąc pod uwagę zaangażowanie Steve'a Jobsa w Pixar w jego wczesnych dniach. Ot, hołd dla wizjonera i nowy rozdział dla firmy.

Fakt: ELEGNT może nie być ostatecznym modelem robota domowego od Apple, ale daje nam wgląd w przyszłość technologii firmy. Roboty mają potencjał, by stać się czymś więcej niż tylko narzędziami - mogą być naszymi towarzyszami. Plotki głoszą, że w 2027 roku pojawi się pierwszy taki robot z iPadem zamiast lampki. Ma kosztować w graniach 5 tys. zł. Nowy iPhone albo towarzysz-lampka, co wybrałbyś?

Poznaj więcej nowości od Apple'a: