REKLAMA

Galaxy Z Flip w wersji dla niezamożnych. Wiemy, gdzie Samsung pójdzie na kompromis

Jeszcze w tym miesiącu Samsung zaprezentuje swoją wizję przyszłości telefonów komórkowych. Poza sztandarowymi Galaxy S i Galaxy Z mają być też zaprezentowane nowe linie dla mniej zamożnych konsumentów. Galaxy Z Flip ma doczekać się edycji FE - Fan Edition. W czym będzie gorszy od zwykłego Flipa?

galaxy z flip 5 opinie samsung skladany smartfon z klapka
REKLAMA

Już 22 stycznia odbędzie się konferencja Samsung Unpacked, podczas której zaprezentowane będą najciekawsze produktowe nowości dla linii Galaxy - czyli przenośnych urządzeń elektronicznych tej firmy. Mając na uwadze swego rodzaju tradycję, styczniowe wydarzenie raczej nie będzie się skupiało na tabletach czy laptopach Samsunga, a na telefonach. Gwiazdą wydarzenia ma być Galaxy S25, naszpikowany technologią i sztuczna inteligencją sztandarowy model.

REKLAMA

Nie będzie jednak jedyny. Linia Galaxy S doczekała się odmiany FE (Fan Edition), w ramach której Samsung próbuje zaoferować doświadczenia nieodległe sztandarowym modelom w znacznie atrakcyjniejszej cenie. Podczas styczniowego wydarzenia zaprezentowany ma być Galaxy Z Flip7 FE, czyli tańsza wersja samsungowego telefonu z klapką. Czym będzie się różnić od najnowszego modelu? Znany analityk ma odpowiedź.

Czytaj też:

Jaki będzie Samsung Galaxy Z Flip7 FE?

REKLAMA

Jak twierdzi Ross Young, telefon będzie wyposażony w wyświetlacz pochodzący jeszcze z czasów telefonu Galaxy Z Flip6. Zeszłoroczny model był wyposażony w 6,7-calowy ekran OLED o rozdzielczości 2640 x 1080 pikseli, z odświeżaniem 120 Hz i oferujący szczytową jasność w trybie HDR na poziomie 2600 nitów. Jest to więc i tak znakomity wyświetlacz, kompromisy faktycznie są tu dość umowne.

Nieco większym ustępstwem może być jednak zastosowany chipset. Galaxy Z Flip7 FE ma działać pod kontrolą układu Exynos 2500, wobec którego krąży wiele obaw. Układy scalone Samsunga miewają problemy ze sprawnością energetyczną, przez co telefony wyposażone w te układy niejednokrotnie oferują niższą responsywność i krótszy czas pracy bez ładowarki w zestawianiu z podobnymi urządzeniami z chipsetami Snapdragon. Pozostaje się przekonać czy i tym razem okaże się to problemem.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: wczoraj
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA