Nadal uważasz, że AI cię nie zastąpi? Powiedz to setkom byłym pracownikom TikToka, którzy właśnie szukają pomysłu na siebie

ByteDance, czyli właściciel prawdopodobnie największej i najważniejszej na dziś sieci społecznościowej na świecie, ma jednak bardziej realistyczny ogląd na sytuację. Operator TikToka twierdzi, że około 80 proc. zadań wykonywanych przed moderatorów TikToka może być zautomatyzowana. Swoje odkrycie przełożył w działanie: moderacja staje się automatyczna, co ma przyspieszyć reakcje na szkodliwe treści w sieci TikTok.

Firmy Big Tech pokroju Microsoftu, Google’a czy Amazona zainwestowały ogromne środki w badania i rozwój nad sztuczną inteligencją i chcą jak najszybciej zacząć na niej zarabiać. Tym niemniej, by móc zaistnieć na rynku na zamierzoną skalę, muszą najpierw oswoić społeczeństwo z nową technologią i rozwiewać związane z nią obawy. Wszystkie te firmy jednogłośnie bagatelizują wpływ AI i GenAI na rynek pracy, utrzymując, że przecież to tylko oprogramowanie asystujące. Za jego sprawą nie będzie się zwalniać pracowników - pracownicy będą mogli szybciej i sprawniej wykonywać swoją pracę.

Sprawdź też:

Nie jest jasne ile dokładnie osób zwalnia TikTok, ale według ustaleń agencji Reuters rzeczone zwolnienia mają charakter globalny. Sam malezyjski oddział zwolnił ponad 700 osób. Według ostatnich publicznie dostępnych informacji - jeszcze przed ogłoszeniem zwolnień - ByteDance zatrudnia ponad 110 tys. osób w ponad 200 miastach. Firma mówi wprost o dalszych działaniach konsolidacyjnych, co oznacza, że to nie koniec zwolnień. Automatyzowane będą też inne stanowiska.

Pozostaje tylko obserwować czy wewnętrzne badania TikToka faktycznie będą miały przełożenie na całą sieć i czy w rzeczywistości sztuczna inteligencja będzie sprawniej i skuteczniej moderowała sieć od ludzkich pracowników. Niestety wiele wskazuje na to, że tak w istocie będzie.

*Zdjęcie otwierające: PixieMe / Shutterstock