Takie smartfony premium kupowano w 2023 r. Oto producenci, którzy stoją na czele

Dla wielu użytkowników, smartfony z najwyższej półki cenowej nie zawsze są najbardziej rozsądnym wyborem. Średnipółkowce z Androidem często zapewniają bardzo dobre możliwości w stosunku do ceny. Niemniej jednak, na całym świecie to urządzenia premium cieszą się dużym zainteresowaniem, co potwierdza najnowszy raport serwisu Counterpoint analizujący rynek urządzeń mobilnych z 2023 r. W ubiegłym roku producenci smartfonów zaliczyli rekordową sprzedaż.

Wcześniejsze doniesienia nt. sprzedaży smartfonów w 2023 r. nie pozostawiały suchej nitki na rynku tych urządzeń – przewidywano globalny spadek sprzedaży. Jednakże rzeczywistość okazała się zupełnie inna. Według danych Counterpoint, sprzedaż miała wzrosnąć aż o 6 proc. w porównaniu do 2022 r., co pozwoliło osiągnąć nowy rekord. Według przewidywań rynek smartfonów premium w 2023 r. miał stanowić niemalże 1/4 wszystkich sprzedanych smartfonów, przynosząc jednocześnie 60 proc. całkowitych przychodów branży.

No dobrze, ale jakie smartfony Counterpoint definiuje jako "premium"? To urządzenia, których cena hurtowa przekracza 600 dol., więc najpewniej mowa o telefonach, które w sklepach kosztują ponad 3000 zł (ceny detaliczne są wyższe od tych hurtowych). Jak można się domyślić, największą część rynku smartfonów z wyższej półki cenowej zajmuje Apple. Firma ta, w odróżnieniu od producentów smartfonów z Androidem, nie wypuszcza tanich oraz średniopółkowych propozycji, skupiając się jedynie na sztandarowych i droższych modelach. Dlatego ma najmocniejszy udział, który w 2023 r. stanowił wg danych Counterpoint 71 proc. całego rynku.

Zaraz za Apple'm jest nikt inny, jak odwieczny rywal firmy z Cupertino, czyli Samsung, który produkuje najbardziej znane i lubiane przez użytkowników smartfony oparte na systemie Android. Koreański gigant technologiczny w ubiegłym roku zdobył 17 proc. udziału na rynku smartfonów premium, prawdopodobnie dzięki świetnej serii Galaxy S23 oraz tegorocznym modelom składanym Galaxy Z Flip 5 i Z Fold 5. Warto jednak zaznaczyć, że dla Samsunga również ważne są urządzenia z niższych segmentów cenowych, na które może pozwolić sobie każdy – w tym średniopółkowa seria Galaxy A5x, A3x oraz bardziej przystępna cenowo seria A1x oraz A2x.

Zeszłoroczny raport podsumowujący pierwszą połowę 2023 r. wyraźnie pokazał, że Samsung dostarczył znacznie więcej tanich smartfonów niż topowy model S23 Ultra – Galaxy A14 trafił na rynek w liczbie 12,4 mln sztuk, podczas gdy S23 Ultra w liczbie 9,6 mln egzemplarzy. Powracając do podsumowania 2023 r. Counterpoint, mamy jeszcze kolejną ciekawą informację – Apple w porównaniu do 2022 roku stracił udział w rynku (miał 75 proc.), natomiast Samsung zyskał 1 proc., osiągając 17 proc. Samsung częściowo przejął udziały od Apple'a, ale co ciekawe kolejnym zwycięzcą okazał się… Huawei.

W 2023 r. Huawei uzyskał 5 proc. udziału, podczas gdy Xiaomi zdobył 2 proc. udziału w rynku smartfonów premium, co stanowi wzrost z odpowiednio 3 i 1 proc w ujęciu rok do roku. Oppo w dalszym ciągu utrzymuje 1 proc. udziału, a inne firmy łącznie posiadają 4 proc. Nie tylko Samsung zwiększył swoje udziały kosztem Apple'a, ale również Xiaomi i Huawei, którzy na rynku chińskim są bardzo mocnymi graczami. Większość rynku w 2023 r. była napędzana przez Chiny, ale także Europę Zachodnią, Bliski Wschód oraz kraje Afryki Północnej.

Co ciekawe, 1/3 rynku premium stanowią smartfony z rynku ultrapremium, kosztujące 1000 dolarów lub więcej (np. iPhone 15 Pro (Max), Galaxy S23 Ultra, Z Fold 5). To robi wrażenie. Wygląda na to, że drogie smartfony stają się po prostu coraz bardziej popularne, co nie powinno nikogo dziwić. Urządzenia te oferują największe możliwości oraz długoterminowe wsparcie oprogramowania, co dla wielu osób jest naprawdę ważne.  

Więcej o smartfonach (niekoniecznie tych najdroższych) przeczytasz na Spider's Web: