Zoom w Samsungu Galaxy S24 Ultra ma być czymś niesamowitym. Nie mogę się doczekać

Samsung Galaxy S23 Ultra (podobnie jak S22 Ultra) ma na pokładzie teleobiektyw peryskopowy oferujący 10-krotne zbliżenie bezstratne. Od dłuższego czasu mówi się, że tegoroczny S24 Ultra zaoferuje zaledwie 5-krotne zbliżenie bezstratne. Producent może nie wrzuci fizycznego 10-krotnego zbliżenia, ale i tak nowy topowy smartfon osiągnie lepszą jakość w zdjęciach w porównaniu do S23 Ultra. Wszystko dzięki sztucznej inteligencji.

Ostatnimi czasy pojawiła się informacja, że Samsung Galaxy S24 Ultra otrzyma naprawdę świetne funkcje fotograficzne (m.in. Nightography Zoom), nagrywanie w rozdzielczości 4K przy 120 kl./s, a nawet płynne przełączenie się pomiędzy różnymi wartościami przybliżenia podczas nagrywania w 4K przy 60 kl./s. Teraz zaufany informator Ice Universe, którego doniesienia dotyczące sprzętu mobilnego wiele razy się sprawdziły twierdzi, że nie ma co obawiać się o pozornie "gorszy" zoom w S24 Ultra.

Użytkownik twierdzi, że jakość zdjęć z 10-krotnym przybliżeniem wykonywana S24 Ultra przy pomocy dedykowanego teleobiektywu peryskopowego o 5-krotnym zbliżeniu optycznym ma być nawet lepsza od jakości zdjęć Galaxy S23 Ultra, który ma na pokładzie peryskopowy moduł o 10-krotnym zbliżeniu optycznym (ekwiwalent ogniskowej 230 mm). Co sugeruje również krótkie wideo dostępne na oficjalnej stronie Samsunga, wskazujące hasło "Zoom with Galaxy AI is Coming", gdzie zdjęcie balona przy dużym przybliżeniu wydaje się ostre i wyraźne.

Ice Universe miał widzieć efekty obu smartfonów, a jest to bardzo zaufany informator z branży smartfonów już od wielu lat. Samsung w nowym teleobiektywie peryskopowym w S24 Ultra ma zastosować odmienny zestaw okrągłych soczewek (zamiast prostokątnych), a także matrycę o większej rozdzielczości 50 Mpix (w porównaniu do 10-Mpix sensora z S23 Ultra), co w połączeniu z algorytmami sztucznej inteligencji, które są wspierane przez Snapdragona 8 Gen 3 z pewnością daje świetne efekty.

Koreański producent ma potężny udział na rynku i to właśnie modele z dopiskiem Ultra się najlepiej sprzedają pośród wszystkich modeli ze sztandarowej serii Galaxy S, co potwierdza m.in. ostatni raport, który również podał Ice Universe. Dlatego dziwne by było, aby firma w nowej generacji smartfona wykonała krok wstecz zamiast w przód pod względem możliwości fotograficznych, z których smartfony Galaxy S Ultra są znane.

Premiera serii Samsung Galaxy S24 ma odbyć się już 17 stycznia na specjalnym wydarzeniu. Tam z pewnością koreański gigant technologiczny pokaże możliwości aparatu najmocniejszego smartfona z serii Galaxy S23 Ultra. Ceny urządzeń wyciekły już pod koniec ubiegłego miesiąca i okazuje się, że firma nas najprawdopodobniej pozytywnie zaskoczy pod względem kwot urządzeń – ma być taniej niż było na start zeszłorocznej rodziny Galaxy S23.

Z pewnością jest na co czekać, ponieważ wszystkie tegoroczne sztandarowe Samsungi zapowiadają się naprawdę świetnie – szczególnie najmocniejszy Galaxy S24 Ultra.

Więcej o nadchodzących smartfonach Samsung Galaxy S24 na Spider's Web: