Nie kupuj komputera z mniej niż 16 GB RAM. Nie będzie miał przyszłości

Według nieoficjalnych informacji zaplanowana na jesień bieżącego roku aktualizacja Windowsa ma być na tyle duża i istotna, że może być oznaczona jako zupełnie nowa wersja tego systemu. Dziennikarze i influencerzy ochrzcili ją mianem Windowsa 12, choć należy podkreślić, że to nazwa umowna, której Microsoft nie ogłosił. Zmiana nazwy jest istotna z dwóch powodów.

Po pierwsze produkt pod nową nazwą znacznie łatwiej sprzedać marketingowcom Microsoftu. Promowanie aktualizacji jest istotnie trudniejsze od promowania czegoś zupełnie nowego, co koniecznie musisz mieć. Najlepiej kupując przy okazji nowy komputer. I tu docieramy do drugiego powodu.

Co słychać w świecie systemów operacyjnych? Dowiesz się tego ze Spider’s Web:

Zmiana nazwy uprawnia Microsoft do zmian w wymaganiach samego systemu. Windows 11 mógłby być utrzymywany i serwisowany na znajdujących się aktualnie w sprzedaży komputerach, podczas gdy Windows 12 oferowałby nowe funkcje tylko na PC spełniających konkretne kryteria. Rzeczonych kryteriów jeszcze nie znamy, ale podobno nowy system ma wymagać obecności koprocesora NPU. Teraz się dowiadujemy czegoś jeszcze.

Według informacji firmy analitycznej Trendforce Microsoft nie będzie certyfikował Windowsa 12 dla komputerów z mniejszą ilością pamięci operacyjnej niż 16 GB. Zwiększenie wymagań ma być tłumaczone dodatkowymi funkcjami systemu związanymi ze sztuczną inteligencją, które rezydują jako aplikacje działające w tle. To jednak jeszcze nie musi oznaczać, że użytkownicy PC z Windowsem 11 i 8 GB RAM nie mogą liczyć na aktualizację.

Microsoft stosuje kilka różnych zestawów wymagań sprzętowych w kontekście systemu Windows. Osobne dotyczą konfiguracji, na których system się zainstaluje i będzie działać, osobne zaś dotyczą wymagań względem partnerów sprzętowych, którzy sprzedają komputery z preinstalowanym Windowsem. Te drugie są zazwyczaj istotnie surowsze od tych pierwszych. To oznacza prawdopodobnie, że Windows 12 będzie dostępny jako aktualizacja dla urządzeń z 8 GB RAM, nie będzie jednak można kupić komputera z Windowsem 12 i mniejszą ilością RAM-u niż 16 GB.

Niezależnie od powyższego należy mieć na uwadze, że zwiększające się wymagania nie biorą się znikąd i nie zawsze służą tylko sztucznemu podbijaniu sprzedaży komputerów osobistych. Oprogramowanie nieustannie zwiększa swój apetyt na pamięć operacyjną, nawet telefony komórkowe miewają już po kilkanaście gigabajtów RAM-u na pokładzie. Skoro Microsoft przewiduje, że komputer z 8 GB RAM będzie dla Windowsa 12 nieoptymalnym, to warto tę sugestię wziąć pod uwagę kupując nowy komputer.

W końcu zazwyczaj to zakup, który ma wystarczyć na wiele lat.