REKLAMA

Naukowcy znaleźli cudowną żywność. Ocali ludzkość po wojnie nuklearnej

Wojna nuklearna to jeden z największych koszmarów ludzkości. Nie tylko mogłaby zabić miliony ludzi w wyniku eksplozji, promieniowania i chorób, ale także zniszczyć środowisko i zasoby naturalne. Jednym z najpoważniejszych skutków wojny nuklearnej jest tzw. nuklearna zima - zjawisko, które polega na obniżeniu temperatury na całej planecie przez wiele lat. Efektem takiej zimy byłaby niewyobrażalna klęska głodu.

Naukowcy znaleźli cudowną żywność. Ocali ludzkość po wojnie nuklearnej
REKLAMA

Nuklearna zima to zjawisko, które spowodowane byłoby przez ogromne ilości dymu, sadzy i pyłu wyniesione do stratosfery po wybuchach nuklearnych. Te cząsteczki blokują część światła słonecznego, które dociera do powierzchni ziemi, co prowadzi do spadku temperatury i zmniejszenia opadów.

REKLAMA

Nuklearny głód

Czas trwania i stopień zimy nuklearnej zależałby od liczby i mocy użytych głowic nuklearnych, rodzaju i ilości spalonych materiałów oraz warunków atmosferycznych. Zima nuklearna mogłaby ochłodzić planetę o średnio 9 stopni Celsjusza przez około rok, a w niektórych regionach nawet o 15-25 stopni Celsjusza.

Według niektórych szacunków nuklearna zima mogłaby zmniejszyć światową produkcję kalorii nawet o 90 proc., co oznaczałoby katastrofalny głód dla większości ludności. Uprawa roślin na lądzie stałby się niemożliwa lub bardzo utrudniona z powodu braku światła, wody i ciepła. Zwierzęta hodowlane również cierpiałyby z powodu braku paszy i schronienia.

Jest jednak światełko nadziei, przynajmniej dla niektórych. Naukowcy znaleźli sposób na wykarmienie części ludzkości, a wyniki swojej pracy opublikowali w czasopiśmie Earth's Future

Jak algi mogą pomóc w przetrwaniu nuklearnej zimy?

Listownicowce to rodzaj dużych brunatnych alg, które rosną w morzach i oceanach. Listownicowce są jednym z najszybciej rosnących organizmów na ziemi i potrafią dorastać do 30-60 cm dziennie. Algi te są bogate w białko, witaminy, minerały i błonnik, co czyni je wartościowym źródłem pożywienia dla ludzi i zwierząt.

Więcej o bombie atomowej przeczytasz na Spider`s Web:

Listownicowce mogą być uprawiane na dużą skalę na farmach morskich, które zajmują niewiele miejsca i nie wymagają nawozów, pestycydów ani świeżej wody. Mogą być zbierane przez cały rok, co zapewnia stałą podaż żywności. Listownicowce mogą być również przetwarzany na biopaliwa, bioplastiki, kosmetyki, leki i inne produkty.

W przypadku nuklearnej zimy algi mogłyby być jednym z nielicznych pokarmów, które mogłyby przetrwać i zapewnić ludziom i zwierzętom niezbędne składniki odżywcze. Listownicowce nie byłyby tak bardzo dotknięte przez zmniejszenie światła słonecznego, ponieważ może rosnąć na większych głębokościach, gdzie dociera mniej promieniowania UV. Listownicowce nie byłyby tak wrażliwe na spadek temperatury, ponieważ są przystosowany do życia w zimnych wodach.

Listownicowce. Fot. Gustavo Gerdel - BAB Buceo, CC BY-SA 4.0

Według badań ogromne farmy alg mogłyby pomóc uratować 1,2 mld ludzi przed głodem po wojnie nuklearnej, dopóki temperatury nie wrócą do normy. Oczywiście listownicowce nie rozwiążą wszystkich problemów związanych z nuklearną zimą, takich jak promieniowanie, choroby, konflikty czy ubóstwo. Jednak może być częścią rozwiązania, które pozwoli ludzkości przetrwać i odbudować się po katastrofie nuklearnej.

Algi mają wiele zalet

Nuklearna zima to potencjalny scenariusz, w którym wojna nuklearna spowodowałaby drastyczne obniżenie temperatury i opadów na całym świecie, co doprowadziłoby do masowego głodu i śmierci miliardów ludzi.

Naukowcy podkreślają jednak, że ich rozwiązanie może być przydatne w przypadku także innych katastrofalnych dla ludzkości scenariuszy takich jak uderzenie planetoidy/komety lub erupcja dużego wulkanu. Wszystkie takie zdarzenia powodują wstrzyknięcie do atmosfery dużych ilości cząstek, które ograniczają światło słoneczne. 

REKLAMA

Symulacje pokazują, że możliwe jest osiągnięcie skali odpowiadającej 45 proc. światowego zapotrzebowania na żywność człowieka (rozłożonego na żywność, paszę dla zwierząt i biopaliwa) w ciągu około 9–14 miesięcy. Głównym czynnikiem ograniczającym jest prędkość, z jaką można budować nowe hodowle wodorostów. 

Ilustracja główna: Listownicowce. Fot. Bjorn Christian Torrissen, CC BY-SA 3.0

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA