REKLAMA

Wiatrak w Polsce rozpadł się w drobny mak. Kawałki znajdowano 200 m od miejsca wypadku

Do niecodziennego wypadku doszło na jednej z farm wiatrowych w Polsce. Jeden z wiatraków uległ katastrofie. Najpierw oderwało się od niego skrzydło, a później cała konstrukcja złamała się i zawaliła pod własnym ciężarem.

29.12.2023 14.57
farma wiatrowa
REKLAMA

W czwartek rano mieszkańcy Korzkw pod Pleszewem (wielkopolskie) usłyszeli głośny huk, przypominający odgłos burzy. Na polu zobaczyli niesamowity widok. Wszędzie dookoła leżały ogromne fragmenty śmigła wiatraka, które oderwały się od turbiny wiatrowej i runęły na ziemię z wysokości ponad 70 m. Część elementów siła odrzutu dosłownie wystrzeliła na odległość 200 m. Ogromna kolumna wiatraka złamała się w pół, a jej szczątki rozrzucone zostały po całej okolicy.

REKLAMA

Na miejscu nie było osób postronnych, więc nikt nie ucierpiał. Jednak zdarzenie wywołało duże zaniepokojenie wśród mieszkańców, którzy obawiają się o swoje bezpieczeństwo i zdrowie.

Wiatrak, który uległ zawaleniu miał 10 lat i nie było z nim wcześniej żadnych problemów. To pierwsze tego typu zdarzenie w okolicy. Nie wiadomo czy miało ono związek z ostatnimi wichurami, które przeszły nad Polską w okresie Bożego Narodzenia. Wideo z miejsca zdarzenia znajdziecie niżej w tekście.

Więcej wiadomości o energii z wiatru w Polsce znajdziesz na Spider`s Web:

Czy wiatraki są bezpieczne?

Awaria wiatraka w Korzkwach to nie pierwszy taki przypadek w Polsce. Do podobnego zdarzenia doszło w w kwietniu 2023 r. W Dobieszczyźnie w powiecie jarocińskim (wielkopolskie) od wiatraka oderwało się ważące kilka ton śmigło. Wówczas także nikomu nic się nie stało. W tamtym przypadku konstrukcja miała 5 lat.

Z kolei 21 grudnia doszło do pożaru wiatraka na Pomorzu. W ogniu stanęła wówczas gondola wiatraka w miejscowości Grodziec w powiecie kwidzyńskim (pomorskie). Przyczyna pożaru nie jest znana, ale podejrzewa się, że mogła być związana z awarią instalacji elektrycznej lub przegrzaniem się elementów turbiny. Na miejscu interweniowały cztery zastępy straży pożarnej, ale ze względu na wysokość i trudny dostęp do gondoli, ograniczyły się do zabezpieczenia terenu i obserwowania sytuacji. Po kilku godzinach ogień sam się dogasił, a ekipa techniczna z farmy wiatrowej odcięła dopływ prądu do uszkodzonego wiatraka.

Awaria Wiatraka w miejscowości Korzkwy koło Pleszewa

Wiatraki wciąż bardzo bezpieczne

REKLAMA

Na świecie zdarzały się już wcześniej podobne incydenty, ale są one bardzo rzadkie i stanowią ułamek procenta wszystkich instalacji wiatrowych. Według danych Międzynarodowej Agencji Energii Odnawialnej (IRENA), na koniec 2022 r. na świecie było ponad 650 tys. turbin wiatrowych, które dostarczały ponad 7 proc. światowej energii elektrycznej. W Polsce było ich około 6 tys., co stanowiło około 10 proc. krajowej produkcji prądu.

Wiatraki są uważane za jedno z najbezpieczniejszych i najczystszych źródeł energii, ponieważ nie emitują zanieczyszczeń, nie zużywają wody, nie generują odpadów i nie niszczą środowiska naturalnego. Oczywiście, jak każda technologia, wymagają odpowiedniego projektowania, budowy, konserwacji i nadzoru, aby zapewnić ich niezawodność i bezpieczeństwo.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA