Apple zaktualizuje iPhone'y w sposób, jakiego jeszcze nie widzieliśmy. Nie trzeba będzie nic robić
Apple planuje aktualizowanie telefonów w sposób, jakiego jeszcze nie widzieliśmy. iPhone’y będą aktualizowane w zamkniętych pudełkach.
Kupujecie telefon, czekaliście na niego przeszło miesiąc, bo preordery nieco się opóźniły, otwieracie pudełko, już chcecie zacząć korzystać z nowego smartfona - a tu trzeba wykonać wymaganą aktualizację, która zajmie kilkanaście dobrych minut.
To niby nic, bo aktualizowanie elektroniki po pierwszym włączeniu stało się normą. Gry mają patche Day One. Ba! Nawet klawiatury czy myszki dostają coś takiego. Ale Apple, jak to ma w zwyczaju, stworzył coś, co prawie wyeliminuje problem.
Aktualizowanie iPhone’a w nieotwartym pudełku. Tylko Apple mógł wpaść na taki pomysł.
Mark Gurman z Bloomberga opisał nowy pomysł Apple'a, mający na celu doprowadzenie do tego, że klienci, którzy kupują nowego iPhone'a w oficjalnym sklepie, zawsze otrzymają urządzenie z najnowszym oprogramowaniem.
Premiera iPhone'ów 15. Przeczytajcie więcej o nowych smartfonach Apple'a na Spider's Web:
Gurman przypomniał, że pierwsza partia iPhone’ów 15 opuściła fabrykę z systemem iOS 17, ale w momencie zakupu przez klientów dostępna była już wersja iOS 17.0.1 - stąd użytkownicy musieli na starcie aktualizować telefony.
Dopiero aktualizacja iOS-a o numerze 17.0.3. miała naprawić problemy z przegrzewaniem się iPhone’ów 15 Pro Max.
Jak działa specjalna podkładka do aktualizowania?
Aby rozwiązać problem z brakiem najnowszych aktualizacji, Apple planuje wprowadzić nowe rozwiązanie do swoich sklepów. Firma opracowała specjalne urządzenie - przypominające podkładkę - które pracownicy będą wykorzystywali do aktualizacji oprogramowania w iPhone'ach. Jak działa ten system?
Pracownik sklepu umieszcza pudełko z iPhone'em na specjalnym urządzeniu. System bezprzewodowo włącza iPhone'a, aktualizuje jego oprogramowanie do najnowszej wersji, a następnie wyłącza telefon. Należy zaznaczyć, że ten proces ma miejsce bez konieczności otwierania opakowania telefonu, co gwarantuje, że urządzenia pozostają w fabrycznym stanie. Nikt nie odklei przed wami ochronnego papieru na ekranie!
Apple planuje wprowadzenie tego systemu do swoich sklepów jeszcze w tym roku, aby zapewnić klientom "lepsze doświadczenie z zakupu", poprzez dostarczenie iPhone'ów z najnowszym oprogramowaniem, co ma nieść za sobą minimalizację ryzyka związanego z wystąpieniem potencjalnych błędów lub zagrożeń związanych z przestarzałym oprogramowaniem.
To brzmi nieco futurystycznie. Ale czy istnieje ryzyko, że taka aktualizacja może się nie powieść, i w efekcie otworzymy pudełko z niesprawnym iPhone'em?