REKLAMA

Chciała oszczędzić na biletach, straciła tysiące. Nie popełnij tego błędu

Pewna młoda kobieta chciała zaoszczędzić na bilecie, przez co straciła sporo gotówki. Podobne oszustwa na portalach społecznościowych to niestety norma.

Chciała oszczędzić na biletach, straciła tysiące. Nie popełnij tego błędu
REKLAMA

Chęć zaoszczędzenia pieniędzy to oczywista sprawa, jednak dokonując transakcji przez portale społecznościowe, w szczególności trzeba zachować czujność. Oszuści czyhają na niemal każdym kroku - o czym przekonała się mieszkanka powiatu siemiatyckiego, która została naciągnięta na niemałą sumę pieniędzy.

REKLAMA

Straciła 3000 zł, bo chciała zaoszczędzić pieniądze na bilecie 

Policja poinformowała nas o nowym przypadku, w którym pewna młoda kobieta chciała kupić bilety na koncert znanego zespołu na jednym z portali społecznościowych. Znalazła ogłoszenie, w którym rzekomy sprzedawca miał oferować dwa bilety za kwotę 800 zł, wszelkie szczegóły ustaliła przy pomocy komunikatora internetowego. 

Pieniądze przekazała przy pomocy wygenerowanego kodu BLIK na wcześniej ustaloną kwotę, jednak po dokonaniu wpłaty oszust stwierdził, że bilety zostały już sprzedane innej osobie i zwróci jej kwotę. Kobiecie się wydawało, że naciągacz faktycznie ma szczere intencje i poprosił o kolejny kod BLIK, dzięki czemu „miał oddać” gotówkę, natomiast była to dalsza część oszustwa, a ten przekonywał, że to przez pomyłkę kwota trafiła na jego konto.

REKLAMA

Kobieta chciała odzyskać gotówkę i podała kolejny kod BLIK, przez co ponownie przelała oszustowi pieniądze. Następnie kontakt z oszustem zupełnie się urwał, a mieszkanka powiatu siemiatyckiego nie dość, że nie dostała biletów, to jeszcze straciła 3000 zł. Dlatego zachowywanie czujności podczas wszelkich transakcji, szczególnie podejrzanie atrakcyjnych okazji, jest niezwykle ważne. Niezależnie, czy oferty znajdziemy na portalach społecznościowych typu Facebook, czy na serwisach ogłoszeniowych typu OLX.

Takich oszustów jest z czasem tylko więcej, dlatego w miarę możliwości warto kupować bilety w sprawdzonych miejscach - m.in. serwisach stworzonych do tego. Jak widać, nie tylko starsi ludzie są ofiarami naciągaczy, ale także ci młodsi.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA