PKP wychodzi w świat. W aplikacji pojawiła się nowa funkcja
PKP Intercity od dłuższego czasu pracuje nad tym, żeby zostać moją ulubioną spółką kolejową. Konkurencja jest zażarta, bo sam nie pamiętam wszystkich, ale ostatnie działania przewoźnika wskazują na to, że w końcu pojawił się tam ktoś z wizją.
Wiem, że w ostatnich dniach o PKP Intercity mówi się wyłącznie w kontekście bardzo niefortunnego zdarzenia, gdy jeden ze składów miał kilka godzin opóźnienia, pasażerowie zostali pozostawieni samym sobie, a gdy na Twitterze ktoś zamieścił pełen żalu wpis o tym wydarzeniu, to PKP Intercity zapytało, o który pociąg chodzi.
Wiem, śmieszne, bo wydawałoby się, że ze wszystkich profili na Twitterze, to właśnie profil PKP Intercity powinien posiadać wiedzę o opóźnieniach i awariach. Pech chciał, że sami byli w lesie, mniej więcej tak jak ten nieszczęsny skład. Ale mamy wtorek, a PKP Intercity wchodzi w nowy tydzień niczym Pendolino.
Aplikacja PKP Intercity umożliwia zakup biletów międzynarodowych
Do tej pory, żeby zakupić bilet na połączenie międzynarodowe trzeba było albo jak zwierzę udać się na dworzec do kasy biletowej, albo dokonywać magicznych czynności na stronie i tylko w kilku wybranych kierunkach, ale aplikacja nie oferowała takiej możliwości. Jednak po tym jak wprowadzono graficzną rezerwację miejsc, dodano obsługę Apple Pay, to zabrano się za połączenia międzynarodowe. W aplikacji od teraz można kupić:
• Bilety SuperPromo International dostępne na kierunkach oferowanych przez przewoźnika tj. Czechy, Słowacja, Węgry, Austria, Niemcy;
• Bilety IRT dla dorosłych i dzieci do Niemiec i na Litwę oraz na pociągi nocne do Austrii na miejsca do siedzenia;
• Bilety eNRT (bilet w komunikacji międzynarodowej według taryfy NRT połączony z rezerwacją miejsca) do lub z Austrii, Czech i Słowacji, w tym bilety dla dorosłych, młodzieży oraz dzieci.
Niestety z powodu opóźnienia technologicznego naszych węgierskich braci nie będziemy mogli kupić biletu do ich kraju. Szkoda, ale pamiętajcie - Budapeszt to najpiękniejsza stolica Europy, więc i tak warto tam pojechać.
PKP Intercity pomyślało również o biletach na przewóz psa lub roweru. Bilety eNRT będą podlegać zwrotowi, wymianie, ale na razie wyłącznie w drodze reklamacji. W przyszłości będzie to możliwe bezpośrednio w systemie.
Ręce same składają mi się do oklasków
To co w ostatnich miesiącach robi wiceprezes Tomasz Gontarz wraz ze swoim zespołem daje nadzieje na to, że jeszcze chwila, a nie będzie żadnych powodów do narzekania na aplikację PKP Intercity. Dobrze, że chociaż czasem jakiś pociąg się opóźni, bo inaczej człowiek umarłby z nudów.
Zdjęcie główne: Martyn Jandula / Shutterstock.
