Google wciśnie sztuczną inteligencję tu, tu, tu i tutaj też. Raport zdradza plany giganta

Google był w pewien sposób na uboczu rewolucji SI. W lutym tego roku przedstawił Barda i pracował nad wdrażaniem różnych narzędzi. Teraz, jak wynika z raportu The New York Times, pracowano na tym intensywnie, ponieważ pomocnik Magi jest w trakcie powstawania, a także GIFI i inne narzędzia.

Inną nowością, która jest w trakcie opracowywania przez Google'a, jest słodko brzmiący GIFI. Za co będzie odpowiedzialny? Za generowanie obrazków przez sztuczną inteligencję, podobnie jak Midjourney. Jednak GIFI ma pojawić się w sekcji Google Grafika, obok normalnych, prawdziwych grafik i zdjęć.

Podobne generatory zostały już pokazane przez Google jako Imagen, który może tworzyć fotorealistyczne obrazy generowane przez SI, oraz jako Parti, który ma „dokładnie odzwierciedlać wiedzę o świecie”.

Swoją drogą, GiFi to francuska sieć dyskontów licząca ponad 500 sklepów, głównie na terenie Francji. Także życzę jej teraz powodzenia w pozycjonowaniu w wyszukiwarce Google.

A może jeszcze chatbot? To można odnaleźć w raporcie The New York Times. Google pracuje nad chatem w wyszukiwarce. Możemy zadać temu pytania dotyczące naszych poszukiwań:

Google myśli również o możliwości dodania sztucznej inteligencji do szukania muzyki podczas rozmowy z chatbotem oraz o mapowaniu Google Earth.

A czy chcielibyście poznać nowy język, ale brakuje wam motywacji? Spokojnie, Google ma pomysł na to, jak wprowadzić SI do waszego życia. Wszystko dzięki Tivoli Tutor. Według raportu TNYT miałby on uczyć nas poprzez konwersację z chatbotem.

Należy jednak pamiętać, że jest to raport od The New York Times, a nie oficjalna zapowiedź. Co Google ogłosi oficjalnie? Dowiemy się na majowej konferencji I/O 2023.