REKLAMA

Oto Bard. Jest odpowiedź Google'a na ChatGPT!

Google właśnie zapowiedział nową usługę Bard. Jest zbudowany na bazie google'owego LaMDA (Language Model for Dialogue Application), czyli modelu języka dialogowego. Brzmi znajomo? Oczywiście - to bezpośredni rywal ChataGPT.

Google Bard
REKLAMA

W oficjalnym poście na blogu Google'a, szef firmy Sundar Pichai, nazywa Barda "eksperymentalną konwersacyjną usługą AI". Była ponoć rozwijana od dwóch lat.

REKLAMA

- Bard stara się łączyć rozległą światową wiedzę z mocą, inteligencją i kreatywnością naszych modeli językowych - mówi Pichai, dodając: - Opiera się na informacjach z sieci, aby zapewnić świeże, wysokiej jakości odpowiedzi.

Bard nie będzie jednak zupełnie otwartą usługą jak ChatGPT

Google wypuści lekką wersję swojego LaMDA, która wymaga znacznie niższych wymagań systemowych niż jej pełnowartościowa wersja. Na start Bard dostępny będzie więc dla wybranej grupy użytkowników. Dopiero po testach Google będzie skalował usługę dla szerszej gruby odbiorców.

Jeśli ktoś chciał dowodu na to, jak bardzo Google przestraszył się ChataGPT, to chyba ta nie znajdzie lepszego. Google wypuszcza niegotową wersję demo usługi AI dla niewielkiej grupy użytkowników tylko po to, by nie dać się rozpędzić konkurencji, której się boi. To oczywiście reakcja skrojona także pod odpowiedni odbiór rynkowy - Google chce pokazać, że wcale nie jest z tyłu jeśli chodzi o rozwój konwersacyjnego modelu wyszukiwania informacji w sieci.

Microsoft zapowiada konferencję

REKLAMA

Co ciekawe na jutro, tj 7 lutego, Microsoft zapowiedział konferencję, na której najprawdopodobniej zaprezentowana zostanie oficjalnie wyszukiwarka Bing z integracją z ChatemGPT.

To rzuca kolejne ciekawe światło na zaskakujące ogłoszenie Google'a - tu nie tylko chodzi o sam ChatGPT, ale przede wszystkim o to, by osłabić niejako jutrzejszy wielki dzień Microsoftu.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA