Nie płacisz za Twittera, twoje wiadomości będą uznane za spam
Szeroko komentowana, odnowiona subskrypcja Twitter Blue jest właśnie dostępna w Stanach Zjednoczonych. Jednak użytkownikom wystarczyło kilka godzin, aby masowo nadużywać możliwości weryfikacji. Na platformę zawitał Jezus, Donald Trump i Mario pokazujący środkowy palec. Do tego Elon Musk ma świetną wiadomość dla tych, którzy nie będą płacić za Twitter Blue: wasze wiadomości będą traktowane jak spam.

Głośno zapowiadana zmiana właśnie weszła w życie. Od 9 listopada użytkownicy Twittera na mobilnych urządzeniach Apple mogą zapłacić 8 dolarów za nową, odświeżoną subskrypcję Twitter Blue. Usługa oprócz redukcji liczby reklam oraz umieszczania treści subskrybentów wyżej w wynikach wyszukiwania i sekcjach odpowiedzi gwarantuje użytkownikom także specjalny znaczek "ptaszka" przy nazwie profilu.
Czytaj także: Musk chce wywrócić stolik z social mediami. Za darmo umarło
Dotychczas owy ptaszek był oznaczeniem, który otrzymywały konta zweryfikowane przez administrację serwisu, nie wymagając uprzedniej opłaty, lecz koniecznością było wykazanie autentyczności, wpływowości i rozpoznawalności danego profilu.
Powszechna weryfikacja zdemokratyzuje dziennikarstwo i wzmocni głos ludu
Mario pokazuje środkowy palec
Jednak uruchomienie nowego formatu subskrypcji i sposobu otrzymywania specjalnego znaczka okazały się doprowadzić do chaosu informacyjnego, w którym konta podszywające się pod różne osoby i firmy zasubskrybowały Twitter Blue, a następnie użyły kont do publikowania prześmiewczych treści.
Jednym z takich kont było @nintendoofus podszywające się pod oficjalny profil Nintendo of America (@NintendoAmerica). Profil oprócz identycznej nazwy wyświetlanej i zdjęcia profilowego posiadało również znaczek konta zweryfikowanego. Właściciel wykorzystał to, aby opublikować obrazek przedstawiający Mario pokazującego środkowy palec. Moderacja serwisu usunęła konto w trzy godziny od publikacji obrazka, któremu udało się zebrać kilkanaście tysięcy reakcji.
Podobna sytuacja miała miejsce z profilami amerykańskich sportowców: koszykarza LeBrona Jamesa oraz bejsbolisty Aroldisa Chapmana.
Na Twitterze pojawiło się również zweryfikowane konto... Jezusa.
Przykładów podszywania się z wykorzystaniem Twitter Blue jest o wiele więcej, bowiem użytkownicy Twittera podszyli się pod m.in. Valve czy Donalda Trumpa, którego Musk deklarował odblokować na swej platformie.
Twitter Blue weryfikuje płatność, a nie konto
Pomimo, że wizualnie oznaczenie weryfikacji nie różni się niczym od tego pozyskanego na drodze weryfikacji w starym systemie. Jest jednak prosty sposób na sprawdzenie w jaki sposób dana osoba uzyskała status profilu zweryfikowanego.
Wystarczy kliknąć (lub dotknąć) znaczek przy nazwie użytkownika, aby zobaczyć "źródło" weryfikacji.

Rozróżnienie pomiędzy źródłami weryfikacji jest jednym z metod walki z podszywaniem się na Twitterze, której platforma wytoczyła wojnę w zeszłą sobotę.
Jeśli ktoś spróbuje podszyć się pod markę, to takie konto zostanie zawieszone, a my zatrzymamy ich 8 dolarów. I mogą to robić dalej, a my ponownie zatrzymamy ich 8 dolarów. [...]
Nie płacisz? Jesteś traktowany jak spam
Choć zespołowi Twittera udało się rozwiązać jeden z problemów nowej subskrypcji Twitter Blue, to Elon Musk podczas środowej sesji pytań i odpowiedzi z reklamodawcami przyznał, że zmiany w algorytmie Twittera doprowadzą do traktowania treści pochodzących od kont niezweryfikowanych i niepłacących użytkowników jako spam.
Tuż po przejęciu platformy Musk zapowiedział, że jedną ze zmian w Twitter Blue będzie faworyzowanie treści pochodzących od kont zweryfikowanych i subskrybujących. Odpowiedzi pochodzące z owych profili będą wyświetlać się wyżej w wynikach wyszukiwania, odpowiedziach i stronie głównej.
Oprócz zmiany algorytmu na faworyzujący treści, platforma od teraz będzie również filtrować powiadomienia. Te pochodzące od kont zweryfikowanych mają własną zakładkę.
Z biegiem czasu - może nie tak długiego czasu - kiedy patrzysz na wzmianki, odpowiedzi, co nie, domyślnie będziesz patrzeć na zweryfikowane [konta]. Nadal możesz spojrzeć na niezweryfikowane, tak jak w twoim Gmailu lub cokolwiek możesz nadal patrzeć na prawdopodobny folder spamu.

Docelowo zmiany tak w obszarze powiadomień, jak i całym Twitter Blue mają wspomóc zredukowanie fałszywych, niegodnych zaufania kont i wypromować Twittera wyższej jakości".