Jak wzmocnić sygnał sieci Wi-Fi w domu? Oto proste sposoby
Masz wrażenie, że twój internet powinien być szybszy, a ty nie wykorzystujesz w pełni jego potencjału? Niewykluczone, że tak właśnie jest! Sprawdź, jak wzmocnić sygnał Wi-Fi w domu.
Wiele osób płaci miesiąc w miesiąc za szybkie stałe łącze, a potem ma problemy z przeglądaniem internetu i narzeka na kiepską jakość streamingu wideo, o wolnym pobieraniu gier nie wspominając. Bardzo możliwe, że tak jest też w twoim przypadku. Istnieją na szczęście sposoby na to, żeby poprawić zasięg Wi-Fi oraz przepustowość domowego łącza we własnym zakresie.
Jak sprawdzić prędkość internetu?
Zanim przejdziemy dalej, warto sprawdzić, jaka jest w praktyce przepustowość łącza. W umowie z operatorem lub na swoim koncie abonenckim można znaleźć informację, jakiego rzędu transferów powinniśmy oczekiwać. Zwykle jest to do 10, do 20, do 80, do 150, do 300 lub do 600 Mb/s (megabitów na sekundę) lub w niektórych przypadkach do 1 Gb/s (gigabit, czyli tysiąc megabitów na sekundę).
A czy to normalne, że internet jest w praktyce wolniejszy niż w umowie? Tak, jeśli korzystamy z sieci Wi-Fi. W takim przypadku spadki prędkości z np. jednego gigabita do kilkudziesięciu megabitów mogą się zdarzyć. Z tego powodu, aby sprawdzić, czy operator wywiązuje się z umowy, najlepiej przeprowadzić najpierw test podłączając komputer do routera kablem Ethernet.
Aby dokonać pomiaru, najprościej jest wejść na stronę pozwalającą na pomiar prędkości łącza taką jak Speedtest.net lub skorzystać z aplikacji przygotowanej przez twórców tego serwisu o nazwie Speedtest. Oprócz tego można skorzystać z przygotowanego przez rząd narzędzia Pro Speed Test, które jest certyfikowane przez UKE, aczkolwiek wymaga to trochę więcej zachodu.
Jeśli po podłączeniu komputera do routera kablem nadal występują problemy, to wtedy należy skontaktować się z dostawcą usług w celu wspólnego rozwiązania problemu. Jeśli jednak przy połączeniu przewodowym internet działa dobrze, a po podłączeniu się przez Wi-Fi jakość internetu dramatycznie spada, to można spróbować poradzić sobie z problemem samodzielnie.
Co wpływa na prędkość internetu po Wi-Fi?
Przede wszystkim zależy to od tego, jaki wariant usługi wybraliśmy - im szybszy, tym szybciej będzie działał internet w mieszkaniu. Oprócz tego jest to rodzaj połączenia. W przypadku kabla Ethernet straty pakietów i opóźnienia są minimalne - dlatego to mój preferowany rodzaj łącza wszędzie tam, gdzie to możliwe. Sam podpinam bezpośrednio do swojego routera obie stacjonarne konsole do gier oraz Apple TV, na którym uruchamiam aplikacje wideo na żądanie.
W przypadku sieci Wi-Fi bywa zaś… różnie. Im więcej domowników korzysta z sieci naraz, tym większe ryzyko spadku jakości transmisji danych. Na szybkość transmisji danych wpływ mają przede wszystkim zakłócenia (im więcej sieci w np. bloku, tym gorzej), odległość (im dalej, tym wolniej) oraz przeszkody (im więcej ich na drodze sygnału, tym jest on słabszy). Z tego powodu, gdyby to było możliwe, sam kablem do routera podpiąłbym również komputer.
Nie ma co jednak się bać Wi-Fi - wystarczy je dobrze skonfigurować.
W moim mieszkaniu biurko stoi w takim miejscu, że musiałbym ciągnąć kabel do komputera albo po podłodze, albo po suficie - więc zadowalam się Wi-Fi. Okazało się w dodatku, że po przesiadce na nowy router transfery skoczyły mi z ok. 100 Mb/s aż do 500-700 Mb/s przy łączu do 1 Gb/s, co uważam za fenomenalny wynik przy połączeniu bezprzewodowym. A jak osiągnąć maksymalny potencjał łącza u siebie?
Przede wszystkim trzeba zadbać o odpowiednie ustawienie routera. Co prawda ogranicza nas często kabel światłowodowy wystający ze ściany oraz konieczność podpięcia innych sprzętów Ethernetem, ale warto ustawić sprzęt sieciowy nie gdzieś za szafką RTV, tylko w takim miejscu, gdzie nic nie będzie zakłócało jego pracy. Można też zdecydować się na wzmacniacze sygnału Wi-Fi.
Jak sprawdzić, czy twoje urządzenie jest gotowe na superszybki internet?
W przypadku połączenia Wi-Fi sporo zależy od tego, z jakiej jego wersji korzystamy - i to po obu stronach! Najważniejszy jest tutaj router. Obecnie warto się wyposażyć w sprzęt, który ma przynajmniej Wi-Fi 6 (nazywane również Wi-Fi ax). Tego typu sprzęt ma w swojej ofercie Orange. Funbox 6, bo o nim mowa, jest udostępniany klientom na światłowód.
Jest oczywiście druga strona medalu - czyli urządzenie końcowe. W tym przypadku warto sprawdzić na stronie producenta, jaki moduł Wi-Fi został zamontowany w smartfonie, tablecie, komputerze itp. Jeśli jest to Wi-Fi 6, to możemy liczyć na bardzo szybki internet. Jeśli to Wi-Fi 5 lub starsze, to… jeszcze nic straconego. Istnieją jeszcze dwa sposoby na to, żeby poprawić jakość internetu.
Wi-Fi 2,4 GHz kontra Wi-Fi 5 GHz - który wybrać?
W przeważającej większości nowoczesne routery takie jak Funbox są dwuzakresowe - mogą generować sieć Wi-Fi na częstotliwości 2,4 GHz (lepszy zasięg, niższe transfery) lub 5 GHz (mniejszy zasięg, szybszy internet). Zwykle obie są dostępne pod tą samą nazwą Wi-Fi, co w wielu przypadkach jest pożądane i ułatwia życie - sprzęty korzystają z tego łącza, które jest lepsze w danej sytuacji.
Jeśli jednak z jakiegoś powodu po nawiązaniu połączenia urządzenie trzyma się uparcie sieci 2,4 GHz, chociaż 5 GHz byłoby równie stabilne, a znacznie szybsze, to możemy być rozczarowani transferami. Połączenie się na sztywno z siecią 5 GHz może być wtedy lepszym pomysłem. Nie ma tutaj jednak reguły i trzeba mieć na uwadze, że szybsza sieć ma mniejszy zasięg. Coś za coś.
Oprócz tego w ustawieniach routera możemy poeksperymentować ze zmianą kanału Wi-Fi. Niestety nie ma tutaj prostej rady - wszystko zależy od tego, jakie sieci mamy w okolicy. Trzeba tylko uważać - zmiana kanału z poziomu ustawień routera może zarówno poprawić, jak i pogorszyć sytuację. Należy uzbroić się w cierpliwość i testować różne opcje konfiguracyjne.
W przypadku klientów Orange dobrym pomysłem jest pobranie aplikacji Mój Funbox, która jest dostępna w sklepach Google Play (na smartfony z Androidem) oraz App Store (na iPhone'y). Z jej poziomu można w wygodny sposób modyfikować ustawienia routera.
Jaki internet wybrać dla siebie?
W ofercie operatorów można znaleźć światłowód w różnych wariantach. W podstawowym pakiecie za 59,98 zł miesięcznie można w Orange kupić internet o przepustowości do 300 Mb/s w umowie na dwa lata. To odpowiednia opcja dla mniej wymagających użytkowników oraz singli, która jest w pełni wystarczająca do oglądania wideo z serwisów na żądanie, do pracy i nauki zdalnej, pobierania seriali do pamięci offline w tablecie przed podróżą itp.
Oprócz tego w cenie 69,98 zł można kupić pakiet do 600 Mb/s, który sprawdzi się lepiej jeśli mamy wielu domowników, którym do 300 Mb/s przestaje wystarczać, gdy z sieci chcą korzystać wszyscy naraz. Oprócz tego dostępny jest światłowód o przepustowości do 1 Gb/s. To opcja dla rodzin o jeszcze większych wymaganiach, prawdziwych poweruserów oraz dla graczy, którzy nie chcą czekać na pobranie się swoich ulubionych gier ani sekundy dłużej, niż to konieczne.
