Chińczycy zamontują skrzydła w superszybkich pociągach. Żeby były jeszcze szybsze
Kiedy jesteś mieszkańcem tak rozległego powierzchniowo kraju jak Chiny, doskonale wiesz jak ważna jest wysoka prędkość pociągów pozwalających przemieszczać się z jednego krańca kraju na drugi. Z tego też powodu pociągi uważane za niezwykle szybkie, wciąż wydają się zbyt wolne.
Chińscy naukowcy postanowili zatem wymyślić coś, co pozwoliłoby im podbić maksymalną prędkość obecnie wykorzystywanych szybkich pociągów.
Kilka miesięcy temu w Pekinie zapoczątkowano projekt CR450 - jak można się po nazwie domyślać, celem było zaprojektowanie takich modyfikacji, które ostatecznie pozwoliłyby podnieść maksymalną prędkość pociągów do poziomu 450 km/h.
Chińskie pociągi będą miały skrzydła
Najnowszy projekt, który miałby to umożliwić obejmuje wyposażenie chińskich pociągów w niewielkie skrzydła, konkretnie pięć par niewielkich skrzydeł na boku każdego wagonu. Według pomysłodawców, taki niepozorny dodatek może wygenerować siłę nośną, która obniży nacisk pociągu na tory i pozwoli zwiększyć prędkość maksymalną do zakładanej prędkości.
Jak na razie, najszybsze pociągi w Chinach rozwijają prędkość 350 km/h. Rozpędzenie ich do prędkości 450 km/h oznaczałoby zaskakująco duży skok jakościowy. Jakby nie patrzeć, byłby to wzrost prędkości maksymalnej o ponad trzydzieści procent. Warto jednak pamiętać o tym, że wciąż mowa o Chinach, tak wysoka prędkość pozwalałaby pasażerom pokonywać odległość z Pekinu do Szanghaju w ciągu trzech, a do Guangzhou w ciągu pięciu godzin.
Zanim jednak nowy projekt zostanie wprowadzony w życie inżynierowie z Chin mają przed sobą jeszcze wiele problemów do rozwiązania. Trzeba bowiem zapewnić, aby skrzydła nie powodowały dodatkowego hałasu wewnątrz pociągu, aby koła nie ścierały się przy maksymalnej prędkości tak szybko jak to się obecnie prognozuje i przede wszystkim trzeba od nowa zaprojektować automatyczny system kontroli pociągów i trasy.