Hercules strzelający laserami. Amerykanie o krok od nowej broni
Amerykańska armia dostanie samoloty wyposażone w broń laserową. Przedstawiciele Lockheed Martin poinformowali o zakończeniu fabrycznych testów latającego lasera wysokich energii (AHEL, Airborne High Energy Laser). Urządzenie już zostało przekazane do Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych i wkrótce rozpoczną się jego testy.
Zanim samolot znajdzie się na polu walki, laser zostanie najpierw przetestowany na powierzchni Ziemi, a dopiero później zostanie zainstalowany i gruntownie przetestowany na pokładzie samolotu docelowego, jakim jest Lockheed Martin AC-130J Ghostrider. Pierwsze testy samolotu wyposażonego w laser o mocy ok. 60 kW rozpoczną się już w 2022 r. Zanim jednak system wejdzie do służby, inżynierowie będą musieli popracować nad jego integracją, przeprowadzić odpowiednie testy, a następnie zaprezentować skuteczność jego działania. Cała procedura może potrwać nawet pięć kolejnych lat.
Spokojnie, to nie gwiezdne wojny
Jeżeli przez chwilę tak pomyśleliście, to jesteście w błędzie. Laser opracowany przez Lockheed Martin nie jest bronią śmiertelną. Jak przekonują jego twórcy, będzie on przeznaczony do niszczenia pojazdów, systemów telekomunikacyjnych czy źródeł zasilania z bezpiecznej odległości.
Bez robienia jakiegokolwiek szumu, huku czy łoskotu, operatorzy takiego lasera będą w stanie z dużej odległości dezaktywować wroga całkowicie, odcinając mu dostęp do broni, do systemu komunikacji i do pojazdu, którym mógłby uciec ze swojej kryjówki. Skuteczność systemu wynika głównie z faktu, że laser nie będzie wydawał absolutnie żadnych dźwięków, dzięki czemu wróg nie będzie miał świadomości, że takie działania są prowadzone na jego terenie. Laser AHEL będzie mógł powodować eksplozję magazynów broni przeciwnika z odległości kilku kilometrów tak, że wróg nie będzie w stanie określić, co za daną eksplozję faktycznie odpowiada. Gdy się o tym zorientuje, wojsko przeciwnika będzie już u niego z wizytą.
AC-130J Ghostrider to nowy samolot wsparcia ogniowego zbudowany na bazie samolotu transportowego C-130 Hercules. Od samego początku laser projektowano do współpracy z tym konkretnym samolotem. Oprócz lasera na pokładzie samolotu znajduje się także standardowe uzbrojenie takie jak haubica czy działko automatyczne. Zanim jeszcze AHEL wejdzie do służby, Siły Powietrzne Stanów Zjednoczonych będą dysponowały co najmniej 37 samolotami tego typu.
