Te aplikacje pomogą w matematyce. Wystarczy skierować aparat na równanie, by zobaczyć rozwiązanie

Szkoły są zamknięte, ale e-learning (jako-tako) działa. To trudna sytuacja dla nauczycieli, ale tez dla uczniów, a już zwłaszcza tych, który właśnie kończą poszczególne etapy edukacji.

Pamiętam moment kiedy byłem tuż przed maturą. Po profilu mat-fiz miesiącami szykowałem się do rozszerzonej matury z matematyki, głównie na bazie dotychczasowych matur i nieśmiertelnych w moich rocznikach opracowań słynnego Andrzeja Kiełbasy. W czasie mojej matury powoli pojawiały się telefony z dotykowym ekranem, ale typowe smartfony nikomu się jeszcze nie marzyły.

W liceum musiał nam wystarczyć kalkulator naukowy, ale na studiach na kierunku budownictwo często wpierałem się kultową aplikacją WolframAlpha, dostępną początkowo tylko za pośrednictwem przeglądarki. Aplikacja pomagała mi w obliczeniach m.in. na mojej ukochanej mechanice konstrukcji.

Smartfony i aplikacje zmieniły wszystko. Z zazdrością patrzę na dzisiejszą ofertę aplikacji, które pomagają z matematyką i pochodnymi przedmiotami.

Matylda Grodecka niedawno pisała o nowej funkcji Obiektywu Google, który nauczy się rozwiązywania równań matematycznych. Wystarczy umieścić równanie przed obiektywem smartfona. To rozwiązanie jest na razie testowane i dopiero trafi do aplikacji, ale nie znaczy to, że musimy czekać.

Nieśmiertelna aplikacja Wolfram Alpha nadal jest dostępna - w tym również na smartfony - ale świat nie stoi w miejscu. Po co wpisywać równania i symbole matematyczne z klawiatury, skoro można po prostu wykorzystać pismo ręczne lub nawet obiektyw smartfona?

Microsoft Math Solver to pierwsza propozycja, która ułatwi obliczenia. Działa ona na trzy sposoby. Równania matematyczne można wprowadzić ręcznie, z klawiatury. Można też napisać równanie odręcznie na ekranie smartfona.

Aplikacja umożliwia rozwiązywanie typowych zagadnień z algebry, w tym równań kwadratowych, układów równań, nierówności, wyrażeń wymiernych, wykresów liniowych, kwadratowych i wykładniczych. Wspiera też elementarne zagadnienia z arytmetyki, liczby rzeczywiste, liczby zespolone, NWW, NWD, czynniki, cyfry rzymskie, a także rodniki i wykładniki, ułamki, macierze i determinanty

Aplikacja Microsoftu sprawdzi się też w rachunku podstawowym (rozumie sumy, granice, pochodne, całki) oraz przy statystyce (średnia, mediana, dominanta, odchylenie standardowe, permutacje, kombinacje). Mamy więc naprawdę pokaźny zestaw funkcji.

Działa ona na bardzo podobnej zasadzie do Microsoft Math Solver i również jest darmowa. Potrafi rozpoznawać tekst pisany odręcznie na ekranie, ale wspiera też aparat i rozpoznawanie zagadnień, które mamy już na papierze. Działa w ten sposób również rozpoznawanie odręcznych zapisków.

Aplikacja radzi sobie z następującymi zagadnieniami:

Z jednej strony potrafią rozleniwić, bo dają gotowe odpowiedzi bez potrzeby myślenia i samodzielnego rozwiązywania równań. Z drugiej strony, mogą pomóc w nauce, jeżeli za ich pośrednictwem poznamy kroki potrzebne do rozwiązania danego zagadnienia, a obie aplikacje potrafią pokazać krok po kroku sposób rozwiązania równań i układów równań.

Warto spróbować, szczególnie w tym dziwnym czasie, kiedy odpada nauka w większym gronie i kiedy nie zawsze mamy możliwość zapytania nauczyciela o radę.

Photomath pobierzesz za darmo na Androida i iOS. Microsoft Math Solver również jest darmowy i gotowy do pobrania na Androidzie i iOS.

Nie przegap nowych tekstów. Obserwuj Spider's Web w Google News.