SpaceX zabierze astronautów na orbitę. Jest już data pierwszego lotu
27 maja, NASA ponownie wyśle na orbitę amerykańskich astronautów, amerykańskimi rakietami, z amerykańskiej Ziemi - napisał w piątek na Twitterze Jim Bridenstine, administrator NASA.
Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, będzie to pierwszy załogowy lot amerykańskiej załogi wykonany z terytorium USA od lipca 2011 r, kiedy to na Ziemi po raz ostatni wylądował ostatni działający wahadłowiec. Od tego czasu amerykańscy astronauci latali na orbitę na pokładzie rosyjskich statków Sojuz.
Mimo trwającej pandemii zarażeń koronawirusem SARS-CoV-2, NASA oraz SpaceX nie zmieniły pierwotnych planów i zamierzają przeprowadzić pierwszy załogowy lot w maju br.
Demo-2 - profil misji
Statek Crew Dragon, zainstalowany na szczycie rakiety Falcon 9, wystartuje z kompleksu startowego 39A w Centrum Kosmicznym Johna F. Kennedy'ego na Florydzie. Jest to ten sam kompleks startowy, z którego startowały misje Apollo oraz wahadłowców kosmicznych.
Start zaplanowano na 27 maja o godzinie 22:32 polskiego czasu.
Na pokładzie statku znajdą się astronauci Robert Behnken oraz Douglas Hurley, którzy przygotowują się do tej misji już od kilku lat. To niesamowicie ważna misja dla całego sektora lotów załogowych w USA, bowiem jeżeli wszystko się powiedzie, Amerykanie uniezależnią się od Rosjan w kwestii realizacji załogowych lotów kosmicznych.
24 godziny po starcie statek Crew Dragon przycumuje do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Jak na razie nie podjęto ostatecznej decyzji co do długości pobytu astronautów na pokładzie stacji kosmicznej, na której obecnie znajduje się jeden amerykański astronauta i dwóch rosyjskich kosmonautów.
NASA otwiera kosmos na prywatne firmy
Gdy w 2011 r. NASA zakończyła program wahadłowców, przedstawiciele agencji zwrócili się do sektora prywatnego zachęcając do opracowania nowych środków transportu kosmicznego. Od tego czasu SpaceX i Boeing rywalizowały ze sobą, rozwijając dwa niezależne od siebie statki kosmiczne.
SpaceX skonstruował kapsułę Crew Dragon, a Boeing kapsułę Starliner. Niestety podczas grudniowego, bezzałogowego lotu testowego Starliner zaliczył kilka poważnych usterek, które o mały włos nie doprowadziły do całkowitego zniszczenia kapsuły. Późniejsze analizy wskazały, że przed kolejnym lotem Starliner potrzebuje jeszcze kilkudziesięciu poprawek.
Dzięki temu SpaceX jest teraz na najlepszej drodze do tego, aby zostać pierwszą prywatną firmą, która wyśle astronautów w przestrzeń kosmiczną.
