To mały krok dla Burger Kinga, ale wielki krok dla ludzkości. Bezmięsny burger okazał się przebojem
Przyszłość jest bezmięsna. Przynajmniej najbliższa przyszłość Burger Kinga. Po wielkim sukcesie bezmięsnego Whoppera, sieć rozszerza jego dostępność na wszystkie restauracje w Stanach Zjednoczonych.
W kwietniu 2019 r. Burger King w wybranych restauracjach testowo wprowadził Impossible Whoppera – burgera opartego na klasycznej recepturze restauracji, tyle że z wegańskim zamiennikiem zamiast mięsa.
Bezmięsny burger okazał się hitem. 8 sierpnia Impossible Whopper trafi do wszystkich Burger Kingów w Stanach.
Aby uczcić wprowadzenie bezmięsnego burgera do oferty w całym kraju, Burger King zażartował sobie nieco z klientów, co możecie zobaczyć na powyższym wideo. Restauracja, która na pozór wyglądała na serwującą wyłącznie Impossible Burgera, okazała się być… Burger Kingiem.
Żarty żartami, ale teraz to właśnie burgerowa sieciówka będzie najprostszym sposobem na spróbowanie Impossible Burgera – w końcu w Stanach Zjednoczonych sieć ma ponad 7000 placówek.
Burger King przekonuje klientów, że mięso nie jest do niczego potrzebne.
Oprócz tego, że Burger King wprowadza bezmięsnego burgera do swojej oferty we wszystkich restauracjach, w Stanach Zjednoczonych wystartuje również specjalna promocja mająca przekonać nieprzekonanych.
Od 8 sierpnia do 1 września, poprzez platformę DoorDash, klienci będą mogli zamówić Impossible Whoppera do domu, nie ponosząc przy tym kosztów dostawy. Mało tego, za 7 dol. można zamówić też podwójny zestaw „impossible taste test” – dwa burgery, jeden z wołowiną, jeden z bezmięsnym zamiennikiem, również bez kosztów dostawy. Doskonały sposób na to, by dać konsumentom możliwość bezpośredniego porównania prawdziwego mięsa z tym „nieprawdziwym”.
Póki co dostępność Impossible Whoppera ma charakter tymczasowy i Burger King zastrzega, że burger może zniknąć z oferty po wyczerpaniu zapasów.
Przyszłość burgera jest bezmięsna.
Skoro potężna sieć restauracji zdecydowała się wprowadzić bezmięsnego burgera do swojego menu w całych Stanach, to czytelny znak, że na alternatywę dla mięsa jest ogromne zapotrzebowanie.
Mam nadzieję, że Impossible Whopper w niedalekiej przyszłości dotrze także do Polski – póki co w Burger Kingu możemy co najwyżej zamówić burgera z serem Halloumi, a trudno go nazwać prawdziwą alternatywą dla mięsa. Na pewno nie przekona on nikogo, że kawał wołowiny można zastąpić roślinnym zamiennikiem.
Liczę jednak na to, że sukces Impossible Whoppera w Stanach Zjednoczonych przełoży się na zwiększenie podaży roślinnego zamiennika mięsa, a co za tym idzie – jego łatwiejszą dystrybucję i rozszerzenie dostępności poza Stany Zjednoczone.
