Więcej ciemności! Więcej Incognito! Mniej Flasha. Beta Chrome 76 przynosi sporo zmian
Google w Chrome 76 naprawił tryb Incognito, zablokował domyślnie Flasha, wyeksponował aplikacje w formacie PWE i podkręcił tryb ciemny.
U pierwszych użytkowników zaczęła się już powoli pojawiać beta Chrome'a 76. Nowa odsłona popularnej przeglądarki niesie ze sobą sporo ciekawych zmian.
Incognito wreszcie bardziej incognito
Tryb Incognito w takiej formie, jaką ją znamy do tej pory, nie jest tak naprawdę przesadnie incognito. Każda odwiedzana przez nas strona może bez problemu sprawdzić, czy się przed nią ukrywamy. Wystarczy, że skorzysta z FileSystem API – w zwykłym trybie jest ono włączone, w Incognito nie. W Chrome 76 FileSystem API zgłasza się nawet w trybie Incognito. Znów jesteśmy mniej widzialni.
To rozwiązanie rodzi pewne problemy. Część stron zabraniała dostępu czytelnikom wchodzącym w ten sposób po to, żeby nie mogli czytać do woli treści schowanych za paywallem. Wydawcy będą musieli albo zmienić dotychczasową taktykę, bo ta stanie się po prostu nieskuteczna, albo zdecydować, że artykułowi piraci to margines i nie warto z nimi walczyć.
Domyślne blokowanie Flasha.
Jak zauważył 9to5google, Google w Chrome 76 zdecydował także, że już nie tyle nie ma co wspierać Flasha, ile należy go wręcz blokować. Niby wszyscy od dawna wiedzieliśmy, że dni Flasha są policzone, ale i tak słyszę dochodzące zza ściany pochlipywania. Flash stał się wtyczka non grata już kilka lat temu, ale największy cios dla jego miłośników (są miłośnicy tarantul, muszą być też miłośnicy Flasha) padł w 2017 r. Adobe ogłosił wtedy, że przestanie go wspierać w ogóle, a Google zapowiedział, że usunie wtyczkę z Chrome'a do 2020 r.
Beta najnowszej wersji przeglądarki Google'a blokuje Flasha domyślnie. Żeby mimo wszystko go aktywować, trzeba wejść do ustawień i wybrać opcję Ask first. Dzięki niej będziemy mieli wybór, czy chcemy, czy nie, skorzystać z technologii naszego dzieciństwa (wersja dla młodszych: naszych przodków).
PWA wychodzi z cienia, strony w niego wchodzą.
Nowa beta będzie także lepiej informowała nas o tym, że jesteśmy w aplikacji webowej w formacie PWA. Google zdecydował się na ładne, proste i przede wszystkim nieinwazyjne rozwiązanie. Gdy wejdziemy na jedną z takich aplikacji, na pasku adresu pojawi się ikonka z plusem. Kliknięcie jej wywoła okienko, które zasugeruje zapisanie aplikacji.
Google przygotował coś też dla rosnącej stale liczby miłośników czerni i głębokich szarości. Twórcy będą mogli wykryć, że ich użytkownicy korzystają z trybu ciemnego i automatycznie dostosować schemat kolorystyczny swojej strony do ich preferencji.
Wersja stabilna powinna pojawić się 30 lipca.