Samsung Galaxy S10 zadebiutuje 20 lutego. Wraz z nim najpewniej składany Samsung
Na Samsunga Galaxy S10 nie będziemy czekać długo. Smartfon zadebiutuje już 20 lutego w San Francisco. Tego dnia premierę może mieć także składany Samsung Galaxy.
Zagraniczne źródła donoszą o rychłej premierze mocno wyczekiwanego Samsunga Galaxy S10. Udało nam się potwierdzić, że S10 rzeczywiście zadebiutuje 20 lutego w San Francisco.
Co pokaże Samsung 20 lutego?
Możemy być pewni, że tego dnia zobaczymy rodzinę smartfonów Galaxy S10, w skład której wejdzie tańsza wersja Lite, standardowy model S10 i większy S10 Plus. Na ten moment nie wiemy, czy Samsung zamierza od razu zaprezentować czwarty zapowiadany model obsługujący łączność 5G. Być może pojawi się on jako osobna premiera, po jakimś czasie.
Co więcej, 20 lutego mamy też poznać więcej szczegółów na temat zapowiedzianego składanego smartfona Samsunga. Obecnie nie wiemy, czy urządzenie zadebiutuje w finalnej wersji, czy poznamy jedynie więcej szczegółów na temat tej szalenie ciekawej premiery.
Zapowiada się jednak na to, że smartfony Samsung Galaxy S10 będą największą gwiazdą nadchodzących targów MWC w Barcelonie odbywających się w dniach 25–28 lutego.
Samsung Galaxy S10 - czego możemy się spodziewać?
O nowej odsłonie sztandarowej linii wiemy już bardzo wiele. Kilka różnych źródeł potwierdzało te same informacje, więc wygląda na to, że wygląd smartfonów nie będzie niespodzianką. Samsung zastosuje ekrany wypełniające cały front urządzeń, natomiast w prawym rogu pojawi się otwór na przednią kamerę.
Wiemy też całkiem dużo o podzespołach. Smartfony będą napędzane nowym procesorem Qualcomm Snapdragon 855 wykonanym w 7-nanometrowym procesie technologicznym, tak jak Apple A12 oraz Kirin 980. Dzięki temu będzie się cechował niskim poborem energii i oczywiście wyższą wydajnością. W Europie sercem Samsungów będzie procesor Exynos 9820.
Najmniej znanym i najciekawszym elementem Samsungów galaxy S10 jest aparat. Nie wiemy jakie konfiguracje obiektywów znajdą się na tylnych ściankach nowych smartfonów. Wiemy natomiast, co nowy procesor Samsunga mówi nam o aparacie w Galaxy S10. Technologicznie będzie możliwa rejestracja filmów 8K, ale nie sądzę, żeby Samsung umieścił w smartfonach tak duże matryce (musiałyby mieć ok. 36 megapikseli). Zamiast tego liczę na wyższą liczbę klatek w materiałach 4K i na lepsze slow-motion. Nie mogę się też doczekać, co nowego zobaczymy w kwestii jakości zdjęć.
Jest na co czekać. Smartfony nadal kryją wiele niespodzianek. Nie wiemy praktycznie nic o nowych rozwiązaniach programowych, a jedynym pewnikiem jest zastosowanie Androida 9 Pie i nowej nakładki Samsung One UI. Pozostaje uzbroić się w cierpliwość i czekać do 20 lutego.