Nowy etap walki z papierosami. Philip Morris prezentuje podgrzewacze tytoniu IQOS 3 i IQOS 3 Multi

IQOS to marka produktów z kategorii heat not burn, które są przeznaczone dla palaczy jako alternatywa dla analogowych papierosów. Wykorzystywane są w nich tytoniowe wkłady Heets by Marlboro, które są podgrzewane, a nie spalane. Po włączeniu urządzenia z wkładu przypominającego wyglądem skróconego papierosa uwalniana jest nikotyna, która staje się częścią aerozolu przypominającego kolorem i konsystencją dym.

Philip Morris przekonuje, że dzięki wyeliminowaniu procesu spalania, podczas inhalowania się aerozolem z IQOS-a, palacz przyjmuje ok. 90 proc. mniej szkodliwych substancji w porównaniu do palenia zwykłych papierosów. Do tego zapach, jaki wydziela podgrzewacz, szybko się ulatnia. Na łamach Spider’s Web przyglądałem się już tym urządzeniom - zarówno tej pierwszej, jak i nowszej, usprawnionej wersji. Teraz pojawiła się kolejna generacja.

Jest to kraj, na którym IQOS przyjął się najlepiej. Ten rynek jest większy niż wszystkie pozostałe razem wzięte pod względem liczby osób, które dzięki urządzeniom z kategorii heat not burn zrezygnowały z klasycznych papierosów. W centrum Tokio zlokalizowane są sklepy markowe IQOS, które przypominają Apple Store’y, a podgrzewacze i wkłady Heets widać w co drugiej witrynie sklepowej w całym mieście. Nawet w hotelu, w którym teraz mieszkam, jest zakaz palenia, ale właściciel pozwala korzystać z IQOS-a w pokoju.

W stolicy Japonii premiera dwóch nowych wersji podgrzewacza odbyła się 23 października. IQOS-a 2.4 Plus zastępują w ofercie IQOS 3 i IQOS 3 Mutli. Na miejscu uczestniczyłem w konferencji, którą poprowadził Andre Calantzopoulos, czyli CEO w Philip Morris International. Po krótkim wstępie, podczas którego przypomniał, co jest celem jego firmy - czyli stworzenie mniej szkodliwej alternatywy dla palaczy, a w rezultacie wyeliminowanie papierosów w ogóle - pokazał oba nowe sprzęty.

Pierwszym z nowych podgrzewaczy do tytoniu w ofercie Philip Morris jest IQOS 3. Na pierwszy rzut oka przypomina poprzednika, a na zestaw ponownie składają się podgrzewacz oraz etui z powerbankiem. Dwa lata pracy projektantów - bo tyle zajęło opracowanie nowego modelu - nie poszły jednak na marne. Etui od IQOS-a 3. generacji jest mniejsze, ma bardziej opływowy kształt i nieco inną konstrukcję.

W nowej wersji zmienił się przede wszystkim sposób wkładania i wyjmowania podgrzewacza z obudowy. Zamiast - podobnie jak w np. AirPodsach od Apple’a - otwierać klapkę z góry, co robiło się naciskając przycisk zwalniający zaczep, trzeba teraz otworzyć podłużną kieszeń, wciskając dół obudowy. Sam podgrzewacz ma podobne wymiary, ale można wkładać go do etui bez konieczności dokładnego celowania. W środku utrzymuje go magnes.

Przedstawiciele firmy Philip Morris zapewniają, że IQOS 3 ładuje się 15 proc. szybciej, akumulator działa na jednym ładowaniu dwukrotnie dłużej, a czas pomiędzy kolejnymi użyciami podgrzewacza jest krótszy niż w IQOS 2.4 Plus.

Sam system grzewczy, który podgrzewa wkłady  i tworzy aerozol do zaciągania się, jest natomiast ten sam, co w poprzedniku. Dzięki temu IQOS 3 jest kompatybilny z obecnymi już na rynku wkładami Heets.

To zupełnie nowe urządzenie, które eliminuje z zestawu etui z powerbankiem. Pod względem designu IQOS 3 Multi jest zbliżony do etui od IQOS-a 3. generacji, ale jest od niego nieco dłuższy i węższy - a zarazem sporo większy od podgrzewacza będącego do tej pory tylko jedną z części zestawu.

Największą zmianą w IQOS 3 Multi w porównaniu do innych urządzeń z tej linii jest możliwość podgrzewania wkładów Heets jeden za drugim. Znika konieczność ładowania podgrzewacza w etui po każdym użyciu. Wbudowany akumulator po jednym ładowaniu wystarczy na zużycie 10 wkładów Heets.

Miłą niespodzianką jest to, że w obu urządzeniach znalazł się port USB-C, a nie microUSB. Co prawda osoby, które kupiły np. stację dokującą do poprzedniego modelu, mogą być nieco rozczarowane tą zmianą, ale Philip Morris pokazuje, że nie ignoruje najnowszych trendów w branży technologicznej.

Zestawy sprzedażowe IQOS i IQOS 3 Multi będą dostępne w czterech wariantach kolorystycznych: złotym, niebieskim, czarnym i białym. Na tym jednak nie koniec. Jak zauważył Andre Calantzopoulos, odpowiadając na pytania po konferencji: „używamy IQOS-ów cały dzień i nosimy je ze sobą, kładziemy na stołach - tak, jak telefony. Chcemy, by były piękne”.

Z tego względu Philip Morris zaprojektował IQOS-a 3. generacji tak, by można było modyfikować jego kolor, zmieniając końcówkę podgrzewacza oraz zewnętrzną część klapki w etui. Te elementy dostępne są w wielu barwach. Dzięki temu klienci będą mieli możliwość personalizacji swojego urządzenia. Łącznie jest aż 576 różnych kombinacji kolorystycznych.

W pierwszej kolejności do krajów, gdzie działają już sklepy firmowe marki.

Nie znamy dokładnej daty debiutu urządzeń w Polsce, ale Philip Morris zapowiedział, że nowe produkty dotrą na każdy rynek, gdzie obecnie prowadzona jest sprzedaż poprzednich wersji podgrzewaczy.