Galaxy S9 ma coraz mniej tajemnic. Samsung chwali się aparatem na trzech nowych reklamach
Samsung wypuścił właśnie trzy nowe reklamy, w których chwali się aparatem w smartfonie Galaxy S9. Wygląda na to, że aparat fotograficzny będzie największym wyróżnikiem nowego telefonu.
Już 25 lutego koreański producent pochwali się oficjalnie nowym telefonem. Galaxy S9 zostanie zaprezentowany za niecałe dwa tygodnie podczas targów MWC 2018 w Barcelonie. Nie sposób spodziewać się jednak zbyt wielu niespodzianek, bo smartfon ma przed nami coraz mniej tajemnic.
Samsung jeszcze przed oficjalną premierą wypuścił do sieci trzy nowe reklamy Galaxy S9, przygotowane na rynek azjatycki, które można obejrzeć na koreańskim kanale firmy w serwisie YouTube. Producent nie pozostawia żadnych wątpliwości, jaki ma być największy wyróżnik tegorocznej perełki w ich ofercie.
W smartfonie Galaxy S9 pierwsze skrzypce będzie grał aparat fotograficzny.
Już w zeszłym miesiącu pojawiły się plotki, że Galaxy S9 zostanie wyposażony w aparat fotograficzny ze zmienną przysłoną. Hasło „The Camera. Reimagined” (czyli w wolnym tłumaczeniu: aparat wymyślony na nowo) pojawiło się przy oficjalnej zapowiedzi daty premiery. Nowe reklamy również skupiają się na aparacie.
Niewykluczone, że Galaxy S9 otrzyma tryb slow-mo, który pozwoli nagrywać wideo w zwolnionym tempie rejestrując ok. 1000 klatek na sekundę. Reklama może odnosić się też do bardzo szybkiego wirtualnego spustu migawki, który pozwoli wywołać aplikację aparatu w ułamku sekundy z zablokowanego ekranu.
W kolejnych materiałach Samsung skupia się na zdjęciach nocnych i kamerce do selfie.
W drugim wideo producent chwali się tym, że ich nowy telefon będzie radził sobie dobrze ze zdjęciami w kiepskich warunkach oświetleniowych. Samsung nie zdradza jednak, w jaki sposób tegoroczny topowy smartfon w ofercie firmy poprawi fotografie wykonane przy słabym świetle.
Jak wskazuje nieoficjalna specyfikacja Galaxy S9, kamera do zdjęć typu selfie ma mieć rozdzielczość 8 Mpix. Jeśli wierzyć plotkom, Samsung planuje stworzyć własną odpowiedź na apple’owe Animoji, czyli trójwymiarowe emotikony animowane poprzez ruch twarzy użytkownika. Ogromnie się zdziwię, jeśli taka funkcja do nowego telefonu nie trafi.
Cieszy jednak, że Samsung nadal stara się poprawić swoje aparaty. Kilka lat temu firma trafiła do grona liderów mobilnej fotografii, aczkolwiek w 2017 roku już zauważalnej poprawy jakości zdjęć ze smartfonów z rodziny Galaxy nie widzieliśmy. Galaxy S9 to szansa na to, by Koreańczycy znów pokazali pazur.