Acer szaleje - nowe komputery składają się i wyginają na wszystkie strony
Acer zorganizował dzisiaj w Warszawie konferencję, w trakcie której przypomniał mediom swoje portfolio produktów i zaprezentował najciekawsze urządzenia w swojej ofercie. Patrząc na ofertę producenta widać wyraźnie, że przebył on drugą drogę i włożono wiele pracy w to, żeby produkty Acera przestały kojarzyć się z urządzeniami z segmentu budżetowego. Oglądając nowe produkty nie sposób nie odnieść wrażenia, że to się już udało.
Dawniej firma Acer kojarzyła mi się z produktami nieco prostszymi i tańszymi od konkurencji. Właściciele marki postanowili jednak zerwać z tym wizerunkiem. Już w czerwcu 2013 roku byłem na prezentacji produktów Acera, które aspirowały do segmentu premium.
Po ponad roku od tamtego wydarzenia widzę, że firma idzie w bardzo dobrym kierunku.
Acer naprawdę nie ma już się czego wstydzić. Konotacje marki w świadomości konsumentów jeszcze przez długi czas nie będą pewnie takie, jakich firma by sobie życzyła, ale produkty na przestrzeni ostatnich kilku lat przeszły olbrzymią metamorfozę. Najbardziej widać to w segmencie laptopów. Dla producenta nie liczy się już wyłącznie niska cena, a w wybranych modelach z wyższej półki stosowane są droższe, ale solidne rozwiązania i wysokiej klasy podzespoły.
Zmianę wizerunku Acera z firmy budżetowej w liczącego się producenta widać nawet w materiałach marketingowych. Nie są one już nudne i przedstawiają produkty jako nowoczesne gadżety dla szerokiej grupy świadomych swoich potrzeb odbiorców. Kolejnym elementem układanki w poprawie wizerunku firmy była prezentacja pod hasłem “Dodaj gazu z Acerem”, która odbyła się w środę w warszawskim Studiu Las. Główną gwiazdą był nowy laptop dla graczy o nazwie Acer Aspire V15, ale to tylko jedna z wielu niespodzianek firmy.
Acer to nie tylko komputery.
Podczas prezentacji swojego portfolio produktów Acer nie tylko przedstawił nowości, ale zaprezentował też swoje topowe sprzęty z praktycznie każdej kategorii, w której firma jest obecna. Jednym z segmentów rynku są smartfony, gdzie producent radzi sobie całkiem nieźle. Mało osób kojarzy telefony Acera ze względu na ich słabą dostępność w naszym kraju. Miałem jednak styczność z telefonami tej firmy i byłem miło zaskoczony.
Przykładem bardzo ciekawego przedstawiciela ze średniej półki jest smartfon Liquid Jade. To urządzenie cechujące się 5-calowym ekraniem IPS, czterordzeniowym procesorem taktowanym zegarem 1,3 GHz oraz - w zależności od wariantu - 1 lub 2 GB RAM oraz 8 lub 16 GB pamięci wewnętrznej. Specyfikacja nie robi wrażenia na osobach celujących w Samsunga Galaxy Note 4, HTC One M8 lub iPhone’a 6, ale to solidna alternatywa.
W przypadku telefonów to jednak nadal “stary” Acer. Firma rozwija za to skrzydła w segmencie komputerów.
W ofercie Acera można znaleźć zarówno klasyczne notebooki z różnych półek cenowych, jak i laptopy konwertowalne, hybrydy i inne nietypowe konstrukcje. Jednym z przykładów jest tutaj nowy Acer Aspire R13. Na pierwszy rzut oka to normalny laptop, ale producent wyposażył go w obracany ekran.
Dzięki temu ze sprzętu można korzystać na kilka sposobów. Acer Aspire R13 może działać jak klasyczny laptop, przerośnięty tablet oraz prezentować treści osobie siedzącej naprzeciwko. Wszystko za sprawą spytnie skostruowanego zawiasu, który wygląda na przemyślaną i solidną konstrukcję.
W razie potrzeby można go postawić do góry nogami, a część komputera z klawiaturą robi wtedy za podstawkę.
Nie jest to co prawda zupełnie nowy pomysł. Urządzenie czerpie garściami z jeszcze bardziej egzotycznego Aspire R7, gdzie klawiatura była zamieniona miejscami z touchpadem. Miałem okazję pobawić się tym sprzętem chwilę w zeszłym roku i to generalnie ten sam koncept.
Podobieństwa widać nawet w reklamie nowego R12, która ma podobny schemat, jak ta zeszłorocznego R7: aktor zaczepia innych bohaterów w różnych sytuacjach i pokazuje im, jak ten nietypowy komputer mógłby im pomóc w codziennych zadaniach.
Sam komputer jest też zadziwiająco dobry pod względem parametrów.
Zastosowano tutaj w droższym wariancie 13,3-calowy ekran IGZO o rozdzielczości 2560 na 1440 pikseli, a w tańszym wariancie matrycę Full HD IPS. Oprócz tego na pokładzie znalazł się dedykowany rysik Active Pen, dwa dyski SSD spięte w RAID 0, a to wszystko przy zachowaniu stosunkowo niskiej wagi (1,5 kg) i grubości (18 mm). Sprzęt napędza procesor Intel Core 4 generacji (i5 lub i7) w połączeniu z 4 GB lub 8 GB pamięci RAM.
Nadal nie jestem przekonany, czy sprzęt faktycznie sprawdzi się na co dzień, ale prezentowany w reklamie kontekst zastosowania takiego spotkania (np. komputer na recepcji, sprzęt do prezentacji treści drugiej osobie na spotkaniach biznesowych) mają dużo sensu. Miłym dodatkiem jest podświetlana klawiatura oraz ekran pokryty szkłem Gorilla Glass 3. Nieco rozczarowuje tylko czas pracy na akumulatorze, który wynosi według producenta 8 godzin. W praktyce będzie pewnie nieco krótszy.
Interesujące są też nowe wersje Acera Aspire Switch.
O malutkim komputerze konwertowalnym o nazwie Switch 10 pisaliśmy już na łamach Spider’s Web, a Piotr Barycki przygotował obszerną recenzję tego sprzętu. To bardzo ciekawy tablet ze stacją dokującą w formie klawiatury. Producent postanowił rozszerzyć linię tych urządzeń o dwa dodatkowe modele. Oprócz wersji 10-calowej kupić można będzie też wariant 11,6-calowy (niemal identyczny jak jego mniejszy brat) oraz 12,5-calowy (to pierwszy sprzęt Acera z procesorem Intel Core M).
Dla Acera linia Switch jest bardzo istotna. Producent otwarcie mówi, że ten sprzęt ma rywalizować o uwagę klientów z Asusem Transforemem T100, również bardzo udanym tableto-laptopem. Firma wskazuje przy tym główne przewagi swojego sprzętu nad bezpośrednim konkurentem, z których główną jest możliwość wpięcia tabletu w stację dokującą na kilka sposobów.
Dzięki temu można korzystać ze Switcha jak z tabletu bez odpinania stacji dokującej.
Jest wtedy wyraźnie grubszy i cięższy, ale użytkownik nie traci dostępu do dodatkowego dysku. Brak zatrzasków to z pewnością olbrzymis zaleta, a firma porównuje swoje rozwiązanie oparte o magnesy do złącza MagSafe w MacBookach. Większy Aspire Switch 11 tak jak starszy model ma aluminiową obudowę.
Switch 11 cechuje się jednak większą i wygodniejszą klawiaturę, a komputer może mieć w droższej wersji nieco lepszą specyfikację. Klienci o zasobnym portfelu mogą wyposażyć się w 11,6-calową hybdrydę Full HD wyposażoną w procesor Intel Core i3 zamiast Atoma oraz 4 GB zamiast 2 GB RAM-u.
Najciekawiej prezentuje się nowy, 12,5-calowy Acer Aspire Switch 12.
To urządzenie pod względem formy przypomina mniejsze modele, ale będzie znacznie nowocześniejszym i ciekawszym sprzętem. Wszystko za sprawą wykorzystania w nim procesora Intel Core M, czyli nowej propozycji Intela dla urządzeń mobilnych.
Core M umiarkowanie wydajna, ale przy tym energooszczędna jednostka wydzielająca bardzo mało ciepła. Nie mogę się doczekać, aż będe mógł zobaczyć to urządzenie w akcji, tak jak zresztą innych zapowiadanych na przyszły rok hybryd wykorzystujących ten układ.
Gwiazdą wieczoru był jednak Acer V Nitro.
Acer mocno wszedł w rynek mobilny wraz z produktami pozycjonowanymi na segment premium, ale perełką w ofercie producenta jest nowy laptop do zadań specjalnych przeznaczony dla graczy. To bardzo duży, poteżny komputer wyposażony w naprawdę mocne podzespoły. Sercem sprzętu jest procesor Intel Core (i5 lub i7 w zależności od wersji), który może uzupełniać nawet 16 GB pamięci RAM.
Sprzęt powinien poradzić sobie z wszystkimi nowymi grami dzięki 4-gigabajtowej karcie graficznej Nvidia GeForce GTX 850M, co pozwoli na renderowanie gier w natywnej rozdzielczości Full HD na matowej matrycy. Bardzo dobrym rozwiązaniem jest zamontowanie dwóch dysków SSD, których odpowiednia konfiguracja może znacznie przyspieszyć zapis i odczyt danych. Sprzęt na żywo prezentuje się świetnie, a obudowa wykonana została z aluminium i ma bardzo ciekawą fakturę.
To też laptop prawdziwie multimedialny.
W czasach gdy Ultrabooki tracą kolejne możliwości na rzecz niższej wagi i mniejszej grubości Acer produkuje laptopa, który ma tak naprawdę wszystko. Niespotykane są dziś już komputery wyposażone w czytnik płyt Blu-ray i zestaw czterech głośników 8W (w tym przypadku z technologią Dolby Digital Plus Home Theater). Acer na tym nie poprzestał. Dla najbardziej zamożnych klientów przygotowany został przygotowany Aspire V Nitro w wersji Black Edition.
Specjalna edycja najpotężniejszego laptopa w ofercie nie tylko ma ciekawszą stylistykę, ale też szybszy procesor i, jak twierdzi producent, najlepszą dostępną dziś laptopową kartę graficzną. Wisienką na torcie jest matowy ekran 4K wyświetlający w najdroższym wariancie obraz w rozdzielczości 3840 na 2160 pikseli. Acer chwali się też zastosowanymi technologiami - Acer Dust Defender (wiatraki zmieniają stronę obracania się) oraz Acer Cool Boost (możliwość zarządzania prędkością wiatraków, co ma wyeliminować zjawisko przegrzewania się sprzętu.
Czytaj więcej o Acer Nitro: Potężny laptop nie tylko dla gracza – Acer Aspire V Nitro oraz Jaki powinien być komputer przyszłego inżyniera? Znamy odpowiedź na to pytanie
To tylko mały wycinek oferty.
Na prezentacji Acer zaprezentował znacznie więcej swoich urządzeń, ale nie są one już tak ciekawe, jak wymienione powyżej. Oprócz całej gamy laptopów w ofercie są 10-cio i 8-mio calowe tablety z systemami Android i Windows 8.1. Nie brakuje w portfolio produktów też wzbudzających mniej emocje urządzeń jak projektorów i monitorów.
Acer prowadzi też sporo działań promocyjnych, które mają pozycjonować markę jako sprzęt godny zainteresowania współczesnego konsumenta. Ambasadorką marki została Karolina Pilarczyk, czyli polska drifterka. Wjechała na salę pod koniec warszawskiej konferencji swoim sportowym autem i opowiedziała krótko o swoich spostrzeżeniach na temat produktów.
Trzeba oczywiście podchodzić z rezerwą do takich deklaracji, ale można z nich wyciągnąć też ciekawe wnioski.
Można pogratulować odwagi firmie, która pozwoliła Karolinie Pilarczyk powiedzieć o jej podejściu do smartfonów Acera. Wypowiadała się o nich dość zachowawczo i przyznała się, że nie bardzo chciała korzystać z tego telefonu. W pełni to rozumiem, bo sam przed kontaktem ze smartfonami tego producenta byłem bardzo sceptyczny, ale zyskują one na bliższym poznaniu.
Ambasadorka marki Acer w superlatywanych wypowiadała się na temat lekkich i wygodnych komputerów Acera. Karolina Pilarczyk jest bowiem nie tylko kierowcą, ale prowadzi własną firmę i z tego powodu “wszędzie biega z notebookiem w rękach”. Z kolei z tabletu Acera korzysta w swoim aucie, gdzie na ekranie wyświetlane są aktualizowane na żywo informacje o stanie pojazdu.
Konferencję mogę uznać za udaną. Większość prezentowanego sprzętu można było co prawda zobaczyć już wcześniej, ale warto spojrzeć tak kompleksowo na ofertę Acera. Wizerunek firmy, przynajmniej w moich oczach, uległ znacznej poprawie. Jeśli firma utrzyma tempo i nadal będzie “dodawać gazu”, to mają szansę utrwalić w świadomości konsumentów firmy produkującej nie tylko budżetowe sprzęty słabej jakości, ale również drogie, ale warte swojej ceny produkty z segmentu premium.
