iOS8 już jest! Sprawdź, czy twój iPhone lub iPad może być zaktualizowany

Oczywiście możemy się spodziewać tego, że przez kilka pierwszych godzin serwery Apple zostaną przytłoczone przez tłumy użytkowników sprzętów z iOS i będziemy mieć drobne problemy z pobraniem, czy nawet wyszukaniem aktualizacji. Może jednak trafimy do tego grona szczęśliwców, którym się uda? W każdym razie instalacja iOS z pewnością nas nie ominie. Co warto więc wiedzieć?

Apple na szczęście trzyma się swojej tradycji utrzymywania wieloletniego wsparcia dla większości swoich urządzeń. Z dobrodziejstw iOs będą więc mogli skorzystać posiadacze wszystkich generacji iPhone'a od modelu 4s włącznie, czyli 4s, 5, 5c oraz 5s.

W iPhone 4s warto się jednak nieco zastanowić przed podjęciem ostatecznej decyzji o zmianie wersji systemu operacyjnego. Testy iOS 8 w wersji GM wskazują na to, że możemy zauważyć drobne, ale jednak odczuwalne opóźnienia w działaniu, które być może przynajmniej częściowo znikną w kolejnych odsłonach. Kto jest jednak w stanie odmówić sobie przyjemności płynącej z instalacji nowego OS?

Posiadacze iPada także nie muszą kupować nowszego tabletu, pod warunkiem, że posiadają przynajmniej drugą jego generację. W przypadku tej linii aktualizowany jest bowiem iPad 2, iPad 3. generacji, iPad 4. generacji, iPad Air oraz obydwa iPady mini - zwykły i z wyświetlaczem Retina.

Fani nieco już zapomnianego iPoda touch mogą natomiast dokonać aktualizacji tylko pod warunkiem, że ich iPod touch należy do 5. generacji tych urządzeń.

Tu i teraz. Dystrybucja aktualizacji rozpoczyna się dzisiaj o godzinie 19:00 naszego czasu. Nie ma przy tym znaczenia w jakim kraju się znajdujemy, ani od jakiego operatora czy dystrybutora kupiliśmy telefon. Aktualizacja, o ile serwery wytrzymają, przeznaczona jest dla wszystkich.

Według Apple jest to "największe wydanie iOS w historii", choć ze stwierdzeniem tym, przynajmniej w polskich warunkach, można się nie zgadzać. Nie zmienia to jednak faktu, że lista - zwłaszcza tych mniejszych - poprawek i dodatków jest całkiem imponująca.

Najważniejsze z nich, dla tych, którzy chcą od razu sprawdzić istotne nowości, wylistował Przemek w swoim artykule:

Oczywiście to nie koniec nowości, które zaprezentowano podczas premiery, a także tych, o które w trakcie tego wydarzenia pominięto. Miłośników pisania z pewnością poza nową klawiaturą iOS ucieszy fakt, że w końcu będą mogli wybrać jedną z alternatywnych klawiatur niezależnych producentów. Swype, Flexy, SwiftKey, Minuum czy PopKey - wybór należy tylko do nas. Jeśli w tym gronie zabrakło naszej ulubionej klawiatury, bez wątpienia dołączy do niego niedługo - nie ma żadnych wątpliwości, że żaden z deweloperów nie zlekceważy takiego rynku.

Ci, którzy mimo wszystko nadal wahają się przed kliknięciem przycisku inicjującego aktualizację, mogą przeczytać recenzję przygotowaną przez Pawła Okopienia. Chociażby po to, żeby wspominane zmiany zobaczyć na własne oczy.

Bez wątpienia jednak każdy będzie miał swoje własne zdanie na temat nowości, zmian czy dodatków wprowadzonych przez Apple. To, co dla jednego będzie zaletą, dla innego okaże się wadą - nawet z tak banalnego powodu jak ten, że musi się od nowa przyzwyczajać.

Pierwsze, wstępne recenzje wersji beta czy GM są jednak raczej pozytywne. Być może nie ma rewolucji, których niektórzy oczekiwaliby po tak wyraźnej zmianie numeracji, ale na niektóre "wow" przyjdzie jeszcze - m.in. po aktualizacji OS X.