REKLAMA

Nowa kategoria produktów Apple już za dwa tygodnie. Samsung i LG mogą zacząć się bać

Na targach IFA zobaczymy Samsunga Galaxy Note 4 oraz LG G3 Stylus, jak również kilka innych smartfonów. Zaprezentowane zostaną też nowe zegarki od LG i Samsunga. Atencja mediów i konsumentów raczej będzie jednak chwilowa - cały show może ukraść Apple.

28.08.2014 18.32
Nowa kategoria produktów Apple już za dwa tygodnie. Samsung i LG mogą zacząć się bać
REKLAMA

O tym co producenci zaprezentują na IFA w kategorii mobile wiemy już praktycznie wszystko. LG nie robi tajemnic ze swoich produktów i wcześniej przygotowało oficjalne zapowiedzi nowego phabletu i zegarka. Samsung stara się pozostawić trochę niespodzianek do swojej berlińskiej prezentacji, ale i tak wiemy, że należy spodziewać się kolejnej generacji Note'a. W tym roku uwaga będzie jednak skupiona na urządzeniach noszonych. Tutaj Koreańczycy też nie zawiodą, zaprezentują już kolejne mutacje swoich inteligentnych zegarków.

REKLAMA
galaxy-gear-s

Nowe sprzęty na pierwszych zdjęciach, a także pod względem specyfikacji prezentują się naprawdę dobrze. To rzeczywiście sztandarowe produkty, które z miejsca powinny stać się hitami. Jednak raptem tydzień po premierze mogą stracić całe zainteresowanie medialne. Wszystko zależy od pewnej firmy sadowniczej z Kalifornii.

Już 9 września odbędzie się konferencja, na której firma z Cupertino zaprezentuje dwa nowe iPhone'y oraz prawdopodobnie urządzenie noszone. Mamy zobaczyć iPhone'a 6 z ekranem 4,7 cala oraz większą wersję - 5,5 cala. Co oczywiste, urządzenie w tym drugim rozmiarze będzie bezpośrednim konkurentem dla Samsunga Galaxy Note 4 oraz LG G3 Stylus.

O smartfonach Apple nie mamy żadnych oficjalnych informacji i do chwili wyjścia Tima Cooka na scenę z pewnością ich nie poznamy. Pojawiające się od miesięcy plotki zdążyły się jednak wyklarować i zarówno wygląd iPhone'ów, jak i ich wymiary możemy uznać za pewnik. Tajemnicą pozostają dodatkowe funkcje i finalne parametry sprzętowe.

Apple-iPhone-6-concept.jpg

Jeszcze mniej wiemy o iWatchu.

Co więcej, nawet nie ma pewności, czy będzie to rzeczywiście inteligentny zegarek, czy też zupełnie inne urządzenie noszone. John Paczkowski z Re/Code używa jedynie sformułowania 'wearables'. Jednak skoro ten zaprzyjaźniony z Apple dziennikarz mówi o premierze takiego urządzenia, to również możemy uznać, że jest to pewny debiut.

Chce się powiedzieć "wreszcie"! Apple potrzebuje nowej kategorii produktów, potrzebuje odpowiedzi na urządzenia noszone konkurencji.

Firma z Cupertino jest tutaj dobry rok w plecy za Samsungiem. Swój patent na zegarki od czerwca ma też Google, czyli wróg Apple numer jeden.

Oczekiwania wobec nowego urządzenia Apple są spore. Przede wszystkim liczymy na to, że zegarek ten będzie prawdziwą rewolucją i wskaże drogę dla całego rynku technologi ubieranej. iWatch ma być niczym iPod wśród odtwarzaczy mp3 oraz iPhone wśród smartfonów. Ma wykreować też cały rynek, tak jak zrobił to iPad z tabletami.

apple konferencja

Rzeczywistość może okazać się jednak bardziej bolesna dla Apple a nie Samsunga, LG czy Google. To firma Tima Cooka goni mocną konkurencję - konkurencję, która zasypuje nas mniej lub bardziej udanymi funkcjami w swoich urządzeniach.

Apple będzie naprawdę trudno pokazać, coś co okrzykniemy jako innowację.

REKLAMA

Pamiętajmy jednocześnie, że iPod nie był pierwszym odtwarzaczem mp3, tylko "robił to" lepiej. iPhone był bardzo ograniczonym telefonem w stosunku do obecnych wtedy na rynku smartfonów, a jednak jego popularność szybko biła konkurencję na głowę. iPad z kolei nie był pierwszym tabletem, ale okazał się prawdziwym game changerem.

Premiera nowych iPhone'ów i urządzenia noszonego na tydzień po targach IFA nie jest przypadkowa. Apple ma szansę sprawić, że wszyscy zapomną o bardzo atrakcyjnych nowościach konkurencji. Tylko czy Apple Tima Cooka potrafi zaskakiwać? Czy Apple jest w stanie dziś wprowadzić innowacje? Czy kolejna generacja sprzętu Apple jest wstanie przyciągnąć nowych klientów, czy tylko i wyłącznie wyznawców? Pytań przed pierwszymi tygodniami września jest naprawdę sporo.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA