Najważniejsze premiery tego roku, na które powinien czekać każdy Geek
Koniec roku zbliża się nieubłaganie. Teraz urlopy, szybka jesień i nim się obejrzymy dopadnie nas przedświąteczny wir zakupów. Jedno jest pewne - końcówka tego roku nie będzie sezonem ogórkowym, a na prawdziwych geeków czeka jeszcze sporo niespodzianek.
Zapewne część z Was jest teraz na urlopach i czytacie technologiczne blogi ukradkiem na smartfonach i tabletach. Leżycie sobie do gór brzuchem i pewnie nie zdajecie sobie sprawy z tego, jak trudne będzie w tym roku przygotowanie listu do świętego Mikołaja. Przez te kilka ostatnich miesięcy będziemy świadkami wielu premier hi-endowego sprzętu. Już teraz warto zacząć robić podsumowania i wybrać urządzenie na które zaczniemy odkładać oszczędności.
Pierwsza duża premiera będzie miała miejsce jeszcze w tym miesiącu, bo właśnie końcem sierpnia Samsung pokaże nam następcę Galaxy Note’a. Według ploteczek nowy Note będzie posiadał olbrzymi ekran o przekątnej 5,5 cala i rozdzielczości 1280x720 pikseli. Mózgiem smartfona ma być czterordzeniowy procesor Exynos z zegarem 1,6 GHz, a sercem 1 lub 2 GB pamięci RAM. Podrasowaniu nie oprą się także multimedialne strony tego niesamowitego telefonu, mówi się o aparacie 13 Mpix z zaawansowanymi funkcjami fotograficznymi znanymi z modelu Galaxy S III.
Oczywiście smartfon trafi do sprzedaży z preinstalowanym Androidem 4.1 Jelly Bean oraz dużą ilością dodatkowego oprogramowania wspierającego obsługę rysika S-Pen. Czy proroctwa się sprawdzą? Oby tak, liczę również na to, że Samsung jeszcze nas zaskoczy czymś nowym. Ale na konkrety musimy poczekać do 29 sierpnia.
Na kolejne geegowskie święto nie będziemy musieli długo czekać. Już 5 września rozpocznie się impreza Nokia World podczas której Finowie pokażą nowe urządzenia z Windows Phone 8 na pokładzie. Oprócz garści nowinek, które opisałem tuż po premierze tego systemu, cały technologiczny świat oczekuje od Nokii nowych przełomowych urządzeń i rozwiązań. Wierzę, że Finowie pokażą nam duże smartfony i kilka ciekawych usług, które jeszcze bardziej zdystansują pod kątem oprogramowania całą Windowsową konkurencję.
Warto zaznaczyć, że premiera nowego systemu Windows Phone 8 została zaprezentowana na prototypowych słuchawkach Nokii. Co dodatkowo udowadnia, że oba koncerny mają się ku sobie i współpracują wspólnie już we wczesnych fazach projektowych. Podsumowując, jest na co czekać.
Następnym kandydatem do miana premiery roku jak i najlepszego smartfonu jest oczywiście iPhone. O tym jaką będzie nosił nazwę, krążą już miejskie legendy i toczą się zacięte dyskusje. Główne typy to iPhone 5, iPhone 6 lub po prostu Nowy iPhone. Osobiście obstawiam tę ostatnią opcję, która będzie naturalną konsekwencją zmian poczynionych w nazewnictwie serii iPadów. Ale oczywiście nie sama nazwa ulegnie zmianie. Nowy smartfon od Apple w końcu dostanie większy ekran i będzie to prawdopodobnie około 4 cali. Dokładna specyfikacja nie jest jeszcze znana, ale z informacji jakie wyciekły do sieci wiadomo, że ulegnie zmianie gniazdo docka. Posunięcie to zapewne wymusi zmianę uniwersalnych akcesoriów, dodatkowego wyposażenia i przystawek muzycznych. Na szczęście już teraz mówi się o możliwości zastosowania specjalnych adapterów, które rozwiążą niektóre problemy z tym związane.
W nowym iPhonie zapewne nie zabraknie dobrego aparatu foto, wparcia dla NFC, oraz nowinek softwareowych, które w obecnych czasach wiele znaczą zarówno dla producentów jak i klientów korzystających z hi-endowych urządzeń. Szczegóły poznamy zapewne we wrześniu, a wiem wielu z Was już nie może się doczekać.
Kolejne duże wydarzenie odbędzie się już 26.10, gdyż właśnie wtedy Microsoft wypuści na szeroki świat finalną wersję Windowsa 8. Jednak prawdziwym hitem będzie premiera rynkowa tabletu Surface. Obiekt pożądania, który spędza sen z oczu pawie każdego geeka. Surface stał się numerem jeden tegorocznych premier już od momentu samej prezentacji urządzenia, a do sprzedaży wejdzie równocześnie z Windowsem 8.
Jak już zapowiedziano wcześniej, na początku ukaże się wersja z Windowsem RT, która będzie cenowo zbliżona do innych tabletów z ARM. Intelowska edycja będzie równała do ultrabooków, ale na jej premierę poczekamy dłużej o 3 miesiące. Na temat Surface pisaliśmy już na Spider’s Web niejednokrotnie, zarówno w kontekście porównania z iPadem jak i ogólnie przedstawiając możliwości tego urządzenia.
Końcówka roku ma przynieść jeszcze jedną ważną premierą. Będzie to nowy Nexus. Niestety o tym urządzeniu nie wiemy zbyt wiele. Nie ma nawet konkretnych informacji na temat tego, jaki producent podejmie się stworzenia nowego Nexusa. Wiele ploteczek wskazywało na Asusa lub Samsunga, ale również niektórzy sugerowali, że tym razem flagowca dla Google zrobi któryś z mniejszych producentów np. LG lub Huawei.
Mnie najbardziej do gustu przypadła historia wedle której mają powstać cztery różne Nexusy od czterech producentów. Urządzenia te miałby być zróżnicowane pod kątem specyfikacji technicznej jak dzięki czemu, mogłyby znaleźć wielu nabywców szukających smartfonów z czystym Androidem zarówno w segmencie low oraz mid-end.
Jestem ciekawy na którą z tych premier, najbardziej czekają czytelnicy Spider’s Web. Ja oczywiście wypatruję nowego iPhone’a, ale to zapewne kolejny Nexus będzie moim nowym obiektem pożądania.