Niczym bumerang powraca absurdalny pomysł ZAiKS-u na podatek od piractwa
Nie wiem jak Wy, ale ja od takiej organizacji, jak ZAiKS wymagam zrozumienia pewnych pojęć, które są dla tej organizacji kluczowe. Najwyraźniej oczekuję zbyt dużo, ponieważ organ ponownie proponuje nałożenie na smartfony i tablety tzw. podatku od piractwa, który miałby wynieść od 1 do 3 proc. wartości urządzenia.
Telewizory i smartfony będą droższe? Wszystko przez ZAiKS i… piratów
W Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego znajduje się projekt ustawy, przez który podrożeją sprzęty elektroniczne, np. telewizory, laptopy i smartfony. Według projektu każdy z nas, kupujący taki sprzęt, będzie musiał zapłacić dodatkowy haracz, który zrekompensuje straty twórców, wywołane przez piratów.
Unia Europejska proponuje zmiany w licencjonowaniu muzyki tak, by zaniknęły ograniczenia terytorialne
Unia Europejska zaproponowała zmiany w prawach licencjonowania, które docelowo mają zachęcić organizacje zbiorowego zarządzania prawami autorskimi do otwarcia się na rynek europejski. Zmiany miałyby zwiększyć transparentność działań takich organizacji i ułatwić zarządzanie grupami ściągającymi opłaty. W skrócie chodzi o to, by właściciele praw autorskich mogli wybrać, którą z 250 organizacji zarządzających prawami autorskimi wybiorą, a Unia Eurpejska traktowana byłaby jako jeden rynek. Jeśli takie zmiany sprawdziły by się w rzeczywistości, to nastąpiłby prawdopodobnie koniec z niedostępnością poszczególnych albumów czy utworów w konkretnych krajach, a usługi takie, jak Spotify, sklep Amazona i iTunes dostałyby prostsze możliwości poszerzenia oferty na całą Unię Eurpejską.
Bardzo ciekawa informacja prasowa dotarła właśnie do nas z Google Polska: ZAiKS i YouTube ogłaszają podpisane umowy licencyjnej, która obejmuje muzykę zawartą w materiałach wideo i teledyskach wyświetlanych w serwisie YouTube w Polsce. Dzięki umowie, w serwisie YouTube będzie można znaleźć jeszcze więcej interesujących treści.
Powinniśmy podziękować wszystkim piratom. My, jako odbiorcy i twórcy jako dostawcy treści. Podziękować z ogromny wkład w rozpowszechnienie sztuki niskiej jak i wysokiej i sprawienie, że w końcu stała się dostępna niemal dla każdego. Za to, że dzięki nim rozpętała się dyskusja na temat dostępności treści i rozpoczęła marginalizacja wielkich firm fonograficznych zjadających większość zysków. W końcu też za uświadomienie twórcom, że to oni są dla nas, a nie odwrotnie. Że relacja twórca – odbiorca to symbioza, a nie monarchia. Dziękujemy.