Powtarzamy to po raz kolejny na łamach Spider’s Web – końcówka roku w naszym kraju zdecydowanie należy do rynku e-booków. W ciągu ostatnich miesięcy zainteresowanie tematyką wyraźnie wzrosło, a teraz na trochę ponad miesiąc do świąt osiąga swoje apogeum. Nic dziwnego, że ten gorący zakupowy okres próbują wykorzystać sieci handlowe – Empik do swojej oferty dołączył dwa nowe e-czytniki, które wreszcie nie odstają tak drastycznie od czytników Kindle.
Ultrabook Samsunga przekonał mnie do dotykowych laptopów
Kilka dni temu miałem przyjemność używania ultrabooka Samsung 540U3C, który na pierwszy rzut oka niczym nie różni się od innych urządzeń tego typu. Jest to świetny komputer z procesorem Core i5 najnowszej generacji, 13.3-calowym ekranem, 4GB pamięci RAM oraz dyskiem hybrydowym. Oprócz tego w specyfikacji znalazło się miejsce na 1,3-megapikselową kamerę, łączność WiFi, Bluetooth 4.0, port USB 3.0, złącze HDMI i gniazdo kart pamięci. Jedynym elementem różniącym go od innych komputerów jest… dotykowy ekran.
jQuery cd., czyli co tam w JavaScriptowej grze na Androida piszczy.
Jeśli jesteś legendą formatu Kamila Brzezińskiego, gwiazdą front-endu, pracujesz dla Microsoftu czy Google:) nie znajdziesz tu nic ciekawego.Jeśli jesteś „miszczem świata i okolic” w programowaniu , lubisz sie kłócić bez sensu, jesteś znanym forumowym „optymalizatorem kodu”, lubisz dywagować w nieskończoność ile diabłów mieści się na końcu szpilki czyli o oddzieleniu html od stylów i kodu JavaScript lub pisać teksty w stylu ” ten kod to syf”, „nadaje się na zaliczenie w gimnazjum” i inne tego typu głupoty, jesteś notorycznie sfrustrowany lub właśnie pokłóciłeś się z żoną , zdecydowanie nie czytaj dalej! Zawróć! Odpuść sobie i innym.Jeśli jesteś niedzielnym programistą, lubisz Androida, języki webowe i ojca Rydz.. (żartowałem:), chciałbyś w miłej atmosferze wymienić konstruktywne uwagi i zrobić lub nauczyć sie czegoś dobrego to ten artykuł jest dla Ciebie:)A więc do dzieła.Artykuł ten jest ciągiem dalszych opowieści z mchu i paproci o jakże ponętnej bibliotece JavaScript, czyli ucieleśnionym pięknie znanym jako jQuery pozostającej w związku małżeńskim z rogatym bożkiem, któremu pokątnie cześć oddawał sam Steve, znanym jako HTML (5), czyli czymś co zdaniem wielkich i jeszcze większych, jest przyszłością mobilnego programowania.Przechodząc do rzeczy, po wniesieniu drzewa do lasu, czyli napisaniu nikomu niepotrzebnej aplikacji mobilnej do SpidersWeb na Androida (co tam Panie w wersji na iOS? hehe;), nadszedł czas na zrobienie czegoś, jak napisałem powyżej, konstruktywnego i pozytywnego.Padło na edukacyjną grę do nauki języka angielskiego, której idea streszcza się w tym video:db.tt/NZfrp7jBNie skupiałem się na opisie intro, jest ono łatwe do napisania co jest oczywiste i mało ciekawe od strony programistycznej, poniżej staram się objaśnić jak została przekuta w to co najfajniejsze dla każdego programisty, czyli sam kod, owa idea jednej z plansz gry.Do następnego (być może) razu:)
Premiery nowych urządzeń Amazonu może nie budzą jeszcze takich emocji jak najważniejsze nowinki z mobilnego działu Samsunga czy prezentacje nowych produktów Apple, ale bez wątpienia rodzina urządzeń Kindle to jedne z najpopularniejszych rozwiązań do konsumpcji książek i magazynów na świecie. Wszystko wskazuje na to, że lada moment doczekamy się odświeżenia tych urządzeń. Jest na co czekać – czy może warto wypatrywać promocji obecnych modeli?Swoją przygodę z e-czytnikiem rozpocząłem stosunkowo niedawno – od pół roku korzystam z Kindle Touch i trudno jest mi znaleźć lepsze rozwiązanie do czytania. Synchronizacja po Wi-fi, wysyłanie tekstów z przeglądarki jednym skrótem klawiszowym, dostęp do sklepu, coraz większe wsparcie od polskich wydawców, subskrypcje czasopism. To wszystko działa w naprawdę dobry sposób, a e-papier nie męczy wzroku. Duże nadzieje pokrywam w starcie polskiego oddziału Amazona, także pod kątem wzrostu popularności e-książek i e-czytników. Chociażby popularność takich miejsc jak Świat Czytników prowadzony przez Roberta Drózda świadczy o coraz większym zainteresowaniu Polaków e-czytnikami i to nie tylko tymi badziewnymi oferowanymi przez Empik.
iPhoto dla iOS łączy to, co najlepsze w PC oraz iPadzie
Wprowadzenie iPhoto na urządzenia z iOS jest uzupełnieniem pakietu iLife na urządzenia mobilne. Dzięki temu na iOS dostępne są już wszystkie aplikacje będące kluczowymi elementami OS X. To właśnie pakiet iLife oraz iWork od dawna były programami, dla których warto było skusić się po nadgryzione jabłko. Z Keynote konkurować może tylko Prezi, Pages nie tylko rywalizuje z Wordem, ale jest także świetnym narzędziem do składu tekstu, Numbers niestety nie posiada takich możliwości jak Excel, ale w pakiecie sprawdza się jako prosty arkusz kalkulacyjny. Natomiast pakiet iLife to aplikacje do domowego użytku powiązane ze zdjęciami, filmem oraz dźwiękiem oferujący niekiedy możliwości wprost z drogich profesjonalnych programów.