Sentymentalna podróż po Vvardenfell w The Elder Scrolls Online
Wyszedłem na dokładnie ten sam brzeg, co 15 lat temu. Chociaż historie obu gier oddziela całe fikcyjne millenium, ząb czasu zdaje się nie mieć wpływu na osadę Seyda Neen. Uśmiechnąłem się pod nosem. Znowu jestem w domu. Znowu jestem w Morrowind.
O tej grze chciałbym pisać częściej. Wszechświat w Elite Dangerous właśnie stał się o wiele większy
Jest taka gra, która jest prawdziwym fenomenem dla pewnej niszy graczy. Elite Dangerous to gigantyczne MMO dla miłośników gwiezdnych podróży futurystycznymi statkami kosmicznymi. I przez pewien „drobny” zabieg galaktyka, w której odbywa się akcja gry, właśnie stała się dużo ciekawsza.
To nie tak, że dziewczyny nie grają po Sieci. One po prostu nie chcą z tobą rozmawiać
„W Internecie nie ma dziewczyn” to jeden z podstawowych punktów dawnego dekalogu sieci. To samo tyczyło się rozgrywek online. Ileż to razy napotykało się w grach MMO elfkę w skąpym pancerzu, który był w stanie wytrzymać co najwyżej upały. Rzadko kiedy przypuszczaliśmy wtedy, że po drugiej stronie ekranu siedzi kobieta, trwoniąca wolny czas na zdobywanie kolejnych poziomów doświadczenia. Mylnie, ale nie do końca.
Zabijcie to, nim złoży jaja. Wander to gra tak zła i niedopracowana, że na swój sposób cudowna
Są gry, które odnoszą spektakularne sukcesy. Są gry, które zwracają się twórcom i wydawcy. Są gry – rozczarowania no i gry, o których lepiej zapomnieć. Na samym końcu jest jeszcze Wander.
Pozbyli się Sony Online Entertainment! Kompletnie nie rozumiem tego ruchu…
Nie rozumiem motywacji Sony. Chociaż najnowsze projekty SOE nie wydają się przesadnie ciekawe, to wiekowe już studio bez dwóch zdań było wartością dodatnią dla całego środowiska PlayStation. Wczoraj Japończycy pozbyli się Sony Online Entertainment, zamieniając wieloletniego partnera w niezależnego producenta. Tylko po co?
Destiny mimo wersji alfa jest jedną z najlepszych gier, w jakie grałem na PlayStation 4 - wideo i pierwsze wrażenia Spider's Web
Seria HALO znalazła się w dobrych rękach 343 Industries, natomiast legendarne studio Bungie zajęło się własnym, multi-platformowym tytułem. Miałem okazję spędzić kilka dni z wersją alfa ich gry, dokładnie zaglądać w każdy, najciemniejszy kąt Destiny. Szykuje się hit na miarę Halo?
Moje przewidywania się sprawdziły. Facebook wyda grę MMO na Oculus Rift
Kiedy tydzień temu pisałem o swojej wizji komputerowej rozgrywki w perspektywie kilku następnych lat, nie sądziłem, że moje słowa tak szybko znajdą potwierdzenie w rzeczywistości. Kilka dni temu śniłem o MMO obserwowanym za pomocą hełmu Oculus Rift, w którym wszyscy uczestniczylibyśmy w formie awatarów. Dzisiaj dowiadujemy się, że Oculus VR stworzy dla Facebooka tytuł Massively Multiplayer na… miliard graczy.
Rynek gier na PC przynosi większe zyski niż rynek konsolowy. Nie mamy jednak powodów do radości
To rynek gier konsolowych kojarzy się nam z lepszą sprzedażą, mniejszym odsetkiem piratów, większymi zyskami oraz ładniejszymi infografikami wydawców. Analiza DFC Intelligence całkowicie temu zaprzecza, chociaż nie w tak oczywisty sposób, jak się to nam wydaje. Widzę czarne chmury na horyzoncie, mości gracze.
"Prawie" jak Skyrim, czyli The Elder Scrolls Online – recenzja Spider’s Web
Najnowsza gra wiekowej serii jest… inna, niż oczekiwała większość. Bądźmy szczerzy. Każdy liczył na fabularną, klimatyczną kontynuację przygód dla jednego gracza. Kiedy dowiedzieliśmy się o tym, że ZeniMax Online pracuje nad abonamentową grą MMORPG, jęki zawodu były bardzo głośne. Z drugiej strony, nawet weterani Massively Multiplayer poczują, że The Elder Scrolls Online nie jest typowym przedstawicielem gatunku. To hybryda, która nie raz i nie dwa staje w bardzo bolesnym rozkroju.
Netykieta mocno zmieniła się ostatnimi czasy. Zagrywki kiedyś uważane za spam, teraz świadczą o zdrowej atmosferze wśród rozmówców (np. poruszanie tematów niezwiązanych z treścią newsa). Pojawiło się za to kilka nowych, irytujących zjawisk.