Backup na wakacjach, czyli jak nie stracić zdjęć z podróży
Zdjęcia to dla mnie najważniejsza pamiątka z każdego wyjazdu. Jak zadbać o backup poza domem? Nie trzeba kupować dodatkowych urządzeń, bowiem do kopii zapasowej wystarczy smartfon. Pokażę to na przykładzie Samsunga Galaxy S10+ Performance Edition.
Co zrobić, gdy w smartfonie kończy się miejsce na dane? Poradnik krok po kroku
Polakom brak miejsca na smartfonach. Taki wniosek można śmiało wysnuć po zapoznaniu się z wynikami badań przeprowadzonymi przez Western Digital. Dlatego podpowiemy, co można zrobić, gdy pojawia się problem pt. „nie mam miejsca na telefonie”.
Gnarbox 2.0 nabija fotografów w butelkę, ale twórcy gadżetu zebrali już prawie pół miliona dolarów
Podobno ludzie dzielą się na dwie grupy: tych, którzy robią backup i tych, którzy dopiero zaczną. Nawet jeśli masz opracowany system dysków i chmur, które świetnie sprawdzają się w domu i biurze, co z wyjazdami? Jest na nie sposób.
WD My Book Duo to stacjonarny mistrz kopii zapasowych - recenzja
Miejsca na dane nigdy za wiele. Szczególnie teraz, gdy nawet proste wideo nagrane smartfonem potrafi ważyć wiele gigabajtów, a nowoczesne komputery sprzedawane są z szybkimi, ale niezbyt pojemnymi napędami SSD. Świetnym remedium na brak miejsca jest WD My Book Duo.
Aplikacja Zdjęcia w Windows 10 to bardzo udany produkt Microsoftu. Bardzo liczyłem, że dostanę coś bardzo podobnego na mój telefon. Niestety, dostanę coś innego. Coś, o czym aż przykro pisać.
Nowe narzędzie Google'a uchroni cię przed utratą cennych danych
Tworzenie bezpiecznej kopii zapasowej cennych plików i zdjęć w chmurze nigdy nie było prostsze. Z Google Backup and Sync poradzi sobie nawet największy technologiczny amator.
W całym tym bogactwie mam wrażenie, że nie posiadam niczego
Na różnych urządzeniach i w chmurze mam dziesiątki tysięcy plików. Są wśród nich zdjęcia, książki czy dokumenty. W całym tym bogactwie miewam poczucie, że nie posiadam niczego.
Jedyny sensowny serwis dla fotografów właśnie przegrał z prymitywnymi Zdjęciami Google
Przemek Pająk niedawno pisał o fatalnych decyzjach Marissy Mayer, czyli szefowej Yahoo. Kolejne inwestycje tej CEO były – lekko mówiąc – przestrzelone. Przemek wśród nieudanych projektów wymienił jednym tchem słabnącego Tumblra oraz Flickra. Przyznaję, nie zgadzałem się z tą opinią. No bo jak można nie lubić Flickra, z jego aktywną społecznością, tonami fenomenalnych zdjęć, świetną wyszukiwarką, a do tego z terabajtem darmowej przestrzeni dla każdego?