Wiadomości

Sprowadzamy coraz starsze auta, ludzie przestańcie w końcu być biedni

Wiadomości 04.11.2020 201 interakcji

Sprowadzamy coraz starsze auta, ludzie przestańcie w końcu być biedni

Paweł Grabowski
Paweł Grabowski04.11.2020
201 interakcji Dołącz do dyskusji

Wiek używanych samochodów sprowadzonych nadal jest podeszły. Statystyczny używany samochód ma aż 12 lat, więc jest starym gruzem.

Ledwo co poznaliśmy najnowszy raport Samaru w rejestracji nowych aut i udziałów w rynku w październiku 2020 r., a już powstał kolejny, który jest znacznie bliższy zarówno mi, jak i większości Polaków, czyli raport o używanych samochodach. Można z niego wyczytać wiele ciekawych informacji. Polacy sprowadzili w październiku prawie 82 tysiące używanych samochodów. Od początku roku przybyło na naszych drogach ponad 700 tysięcy aut, co jest o 17 proc. gorszym wynikiem niż rok temu. Bardzo duża różnica. Niestety spadek jest wynikiem zapaści na rynku w czasie wiosennej epidemii koronawirusa. Pomimo tego, że na wieść o zmianach w akcyzie Polacy zwiększyli import we wrześniu, to i tak ten rok zamknie się o wiele gorszym wynikiem niż poprzedni. Ucieszy to pewnie ekspertów, którzy będą mogli napisać krzykliwe nagłówki mówiące o tym, że Polacy sprowadzili mniej gratów.

Złom na kołach

Średni wiek używanych samochodów w Polsce to 12 lat

Rocznik 2008 cieszy się niekwestionowanym powodzeniem. Co ciekawe – wolimy sprowadzać samochody z silnikami benzynowymi. Diesle stanowią już tylko 43 procent importu. Boimy się awarii, przebiegów, zapychających się filtrów DPF oraz innych potencjalnych problemów wynikających z zakupu silnika na ropę. Dzięki spadkowi importu diesli istnieje szansa, że w końcu ich właściciele przestaną klekotać pod domem redaktora Szarego.

Najwięcej aut sprowadzili mieszkańcy województwa wielkopolskiego. Nie zmienił się ulubiony kraj do poszukiwań wymarzonego auta od emeryta jeżdżącego tylko do kościoła i tylko w słoneczne dni, czyli Niemcy. Od początku roku sprowadziliśmy stamtąd ponad 370 tysięcy samochodów. Kolejnymi krajami w rankingu są Francja (ledwo 70 tysięcy aut) i Belgia (53 tysiące). Znacznie wzrosło zainteresowanie złomem ze Stanów Zjednoczonych, bo aż o 9 punktów procentowych. Do końca października przez ocean przepłynęło 30 tysięcy aut.

Amerykański SUV… powiedzmy

Co konkretnie sprowadzamy?

Bez zmian pozostaje lider importowanych aut, czyli Volkswagen. W październiku Polacy przywieźli kolejne 9 tysięcy aut tego producenta, a od początku roku sprowadzono prawie 80 tysięcy Volkswagenów. Drugie miejsce zajmuje Opel. To swoją droga jest dosyć ciekawe. Sprzedaż nowych Opli w Polsce zaliczyła ogromny spadek, natomiast na używane auto tego producenta w październiku zdecydowało się 8 tysięcy osób, a od początku roku prawie 70 tysięcy. Imponujący wynik. Trzecie miejsce zajął Ford z wynikiem 7 tysięcy aut w październiku i 63 tysiące od początku roku. Zaraz za nim uplasowało się Audi z wynikiem 60 tysięcy od stycznia i 6 800 aut w październiku. Co ciekawe nie lubimy zbytnio używanych Toyot, które zajmują 10. miejsce z wynikiem 24 tysiące. Dziwi to tym bardziej, że nowe Toyoty to sprzedażowy hit.

Marzenie Polaków

Najpopularniejszym modelem pozostaje Audi A4 z wynikiem 2,6 tysiąca aut w październiku i 24 tysiące od stycznia. Na plecach czuje oddech Volkswagena Golfa, którego sprowadziliśmy 2,4 tysiąca sztuk we wrześniu i 20 tysięcy od od początku roku. Trzecie miejsce zajmuje Opel Astra. Zaraz za podium uplasowało się BMW serii 3. Piąte miejsce to Audi A3, a szóste zajął Passat. Co ciekawe w zestawieniu TOP20 najpopularniejszych używanych modeli nie ma żadnej Toyoty. Dwudzieste miejsce należy do Mercedesa klasy C.

Eksperci upraszają Polaków o zaprzestanie bycia biednymi i ściągania 12-letniego złomu.

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać