Wiadomości

Za chwilę zadebiutuje coś fajnego. To taki Abarth 500, ale według Volkswagena. I trochę większy

Wiadomości 18.03.2024 9 interakcji

Za chwilę zadebiutuje coś fajnego. To taki Abarth 500, ale według Volkswagena. I trochę większy

9 interakcji Dołącz do dyskusji

Volkswagen szuka swojej niszy na rynku samochodów elektrycznych. Tym razem chodzi o sportowego vana w stylu retro o nazwie ID.Buzz GTX.

Przy okazji tekstów o konfiskatach samochodów pijanym kierowcom miałem okazję dać sobie upust i opisać idealny garaż składający się z czterech samochodów. Nie było tam ani jednego elektryka. Dwa diesle, jedna benzyna i jedna hybryda HEV. A co z samochodami elektrycznymi? Znam je, częściowo nawet rozumiem, ale nie pożądam. Chociaż chyba powinienem napisać, że nie pożądałem, bo Volkswagen ma za chwilę pokazać coś bardzo fajnego z wtyczką zamiast wlewu.

Ten prawdopodobnie wspaniały model to Volkswagen ID.Buzz w sportowej wersji GTX. Motor1 śledzi projekt od dłuższego czasu i redaktorzy amerykańskiego serwisu bardzo chcieliby, żeby GTX trafił do Stanów Zjednoczonych. Nie wiadomo czy tak się stanie, bo model najpierw zadebiutuje w Europie. Konkretnie ma to mieć miejsce podczas globalnej konferencji Volkswagena 21 marca 2024 r.

Zaraz zaraz, Volkswagen chce dać światu sportowego minivana? Przecież to nic nowego, podobne z zamysłu spalinowe konstrukcje pojawiały się na przestrzeni lat. Był np. Opel Zafira OPC, był Dodge Caravan R/T, na kartach historii zapisał się również Mercedes R 63 AMG. Każdy z nich miał być samochodem dla ojca, głowy rodziny, która chce pokazać, że pomimo posiadania gromadki dzieci to nie została doszczętnie wyprana z testosteronu. Czy to się udało? Niestety, tacy ludzie nigdy nie chcieli kupić pomysłu na sportowego minivana. Zakładam, że większość z nich wolała nabyć jakąś zabawkę na weekend i rodzinnego autobusu do tego nie mieszać.

Volkswagen ID.Buzz GTX – czy to ma sens?

tesla w niemczech
Dodajcie mu trochę pieprzu i wyjdzie GTX.

Skoro tak, to czy robienie sportowego ID.Buzz-a GTX ma sens? Nie wiem – to się okaże dopiero po przeanalizowaniu wyników sprzedaży za jakiś czas. Wiem jednak, że ID.Buzz to nie jest sportowy minivan dla ojca. ID.Buzz spełnia wszystkie obiektywne kryteria elektrycznego minivana, ale swoim wyglądem i klimatem nawiązuje do klasycznych busów serii T, a nie np. do Sharana.

A kto prywatnie jeździ busami serii T?

Zapomnijcie o budowlańcach i firmach. Prywatnie busy kochają nowocześni hipisi, digital nomadzi, a w przypadku Buzz-a także ludzie modni oraz kochający styl retro. Pojawia się pytanie, czy oni będą w stanie docenić mocniejszą odmianę z napędem na obie osie? Myślę, że istnieją na to spore szanse i znajdą się chętni na modną wersję modnego modelu. Uważam też, że gdyby bus otrzymał logo GTI, to byłby dużo większym sukcesem.

Szybki Buzz został przyłapany podczas testów na Nurburgring

Niemiecki bus to być może jedyny seryjny van testowany przez producenta na kultowej północnej pętli. Poza tym ID.Buzz jest stylistycznie tak dobry, jak Fiat 500. Nowy GTX to byłby dla pudełkowatego Volkswagena tym samym, co Abarth dla pięćsetki. Chciałbym mieć coś takiego w swoim życiu.

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać