REKLAMA
  1. Autoblog
  2. Wiadomości

Hyundai Custo to SUV z przesuwanymi drzwiami, czyli idealny samochód rodzinny. Tyle że bardzo brzydki

Co by było, gdyby połączyć najlepsze cechy vana i SUV-a? Powstanie Hyundai Custo. Ale nie trafi w każde gusto.

21.08.2020
19:03
hyundai custo
REKLAMA
REKLAMA

Zwiększony prześwit, pozwalający na pokonywanie wysokich krawężników i polnych dróg bez strachu? Jest. Przestronne nadwozie, mieszczące bez problemu kierowcę i pięciu pasażerów? Jak najbardziej, obecne. Odsuwane drzwi boczne, pozwalające bez problemu wsiadać lub wkładać do środka dzieci nawet na ciasnym parkingu? O nich też nie zapomniano.

Oto Hyundai Custo, idealny samochód rodzinny

Hyundai Custo

Łączy cechy modnego SUV-a z praktycznym vanem. Jedni powiedzą, że to van z podniesionym prześwitem. Ale lepszą sprzedaż zapewni opisanie go jako SUV-a z odsuwanymi drzwiami.

Hyundai Custo będzie dostępny na rynku chińskim. Jest owocem współpracy koreańskiego producenta ze spółką BAIC Motor. Takie joint venture działa już od ośmiu lat, a Custo to jego najnowsze dzieło. SUV-van dzieli niektóre elementy – zwłaszcza we wnętrzu – z Hyundaiem Santa Fe. Pod maską będzie pracować silnik benzynowy 2.0 turbo o mocy 240 KM i momencie obrotowym 353 Nm.

Ten idealny samochód ma tylko jedną wadę

hyundai custo

Jest strasznie brzydki. Jasne – za kiepski efekt na zdjęciach odpowiada okropnie brudna karoseria egzemplarza przedprodukcyjnego. To nie jest oficjalna sesja prasowa samochodu, planowana przez kilka dni i dopieszczana w programie graficznym. Ktoś po prostu zauważył Custo gdzieś na pusto… to znaczy, na pustym placu i szybko zrobił zdjęcia komórką.

Hyundai Custo

Być może wersja produkcyjna będzie wyglądała lepiej. Może pomógłby inny kolor? Obawiam się jednak, że niewiele da się tu zrobić. Połączenie SUV-a z vanem nie ma szans na dobry wygląd. Pamiętacie SsangYonga Rodiusa? Też można o nim powiedzieć, że to uterenowiony van, bo miał zwiększony prześwit i mógł mieć napęd na cztery koła z reduktorem. Czy był piękny? No właśnie.

Nie jest jednak wykluczone, że takich aut powstanie więcej

REKLAMA

Moda na SUV-y zabiła już sporo vanów. Powstaje więc nisza na rynku. Nie każdy klient jest w stanie poświęcić praktyczność i przesuwane drzwi na rzecz modnego wyglądu. Nie każdy też ma ochotę jeździć Volkswagenem Multivanem albo Toyotą ProAce Verso (choć trochę się dziwię, bo to świetne auta). W takim razie możliwe, że chiński Hyundai Custo będzie miał wkrótce większą konkurencję. Być może także poza Chinami. Oby wyglądała bardziej tłusto.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA