REKLAMA
  1. Autoblog
  2. Felietony

Stara droga Świecko-Konin jest lepsza niż płatna autostrada. Sprawdziłem i zaoszczędziłem

Stara droga 92 ze Świecka do Konina to alternatywa dla autostrady „Wolności”, czyli płatnego fragmentu od polskiej granicy do początku darmowej autostrady zarządzanej przez GDDKiA. Jeśli nie masz potrzeby pędzić na złamanie karku, możesz zaoszczędzić mnóstwo pieniędzy, a stracić niewiele czasu.

05.08.2023
18:16
droga 92
REKLAMA
REKLAMA

Jak powszechnie wiadomo, pośpiech poniża. Dlatego też mój wpis kieruję do osób, które nie rozwijają prędkości większych niż 110 km/h, nawet na autostradzie. Jeśli uważasz, że stale trzeba cisnąć dwie paki, raczej nie znajdziesz tu nic dla siebie, chyba że potraktujesz ten wpis jako opcja na oszczędzanie.

Wracając z Berlina do Warszawy uparłem się, żeby omijać płatną drogę

Biorąc pod uwagę, że moja przelotowa prędkość to 100 km/h z GPS, uznałem za całkowicie niezasadne wydawanie mnóstwa pieniędzy na autostradę, tylko po to żeby móc jechać 140 km/h, których nigdy nie osiągnę. Dlatego w Świecku zjechałem z dwupasmówki i ruszyłem przez wioski, drogą numer 92 na trasie Torzym-Świebodzin-Trzciel-Pniewy-Poznań-Swarzędz-Września-Słupca-Konin.

Nevada, stan znany z piramid. xD

Droga ta jest dość zatłoczona, ale bez przesady. Czasem zdarzają się ciężarówki, które też omijają autostradę z opłatami, jednak obecność szerokiego pobocza ułatwia ich wyprzedzanie. Oczywiście stoją tam co chwilę ograniczenia prędkości, więc realna jazda 90 km/h nie jest możliwa na dłuższych odcinkach. Co chwilę mamy 70, 50, we wsiach i miasteczkach fotoradary. Średnia prędkość nie będzie więc imponująca.

Na dzień dobry oszczędzamy 102 zł, bo tyle wynosi cena przejazdu autostradą Świecko-Konin. Trochę szokująca, ale wiecie, nie zostaje się najbogatszym Polakiem pracując w spożywczaku. Ludzi trzeba doić tak, żeby piszczeli, ale płacić musieli. Lub nie musieli, co ja właśnie udowodniłem.

Ale to dopiero początek oszczędności

Droga 92 Świecko-Konin jest wspaniała. Widać na niej ślady dawnej potęgi, kiedy to właśnie tą trasą sunęły setki tirów na trasie do i z Niemiec. Rozciągają się przy niej ogromne place parkingowe dla ciężarówek, stacje benzynowe z kilkunastoma dystrybutorami TIR (pustawe) i serwisy aut ciężarowych oferujące wszelką pomoc mechaniczną, głównie wymiany opon.

droga 92

Najważniejsze są jednak szokująco niskie ceny paliw. Im dalej odjeżdżamy od Świecka, tym robi się taniej. Na samej autostradzie litr benzyny kosztował 7,04 zł. W Poźrzadle widziałem cenę 6,32 zł za litr (benzyny! Olej napędowy schodził do 6,09). Najbardziej jednak wbija w ziemię cena LPG. Na autostradzie to 3 zł, w okolicach Pniew wystąpiła stacja zielonej sieci na literę W oferująca LPG za... 2,29 zł. To prawie 1/4 różnicy w cenie. Tankując do pełna butlę 50-litrową – niech wejdzie do niej 42 litry gazu – zaoszczędzamy prawie 30 zł, czyli koszt dobrego obiadu z napojem.

Dobry obiad pod strzechą.

Mapy Google pokazują, że droga 92 to 1,5 godziny różnicy i o 30 km więcej wobec autostrady

Co do odległości się zgadzam, ale ta różnica czasowa to może wystąpić wtedy, kiedy po autostradzie będziemy cały czas darli na limicie. W takiej sytuacji oszczędności z wybrania drogi 92 będą jeszcze większe, bo podczas jazdy po wioskach samochód spali nam ok. 25 proc. mniej niż na autostradzie przy 140 km/h. Nie wspomnę już nawet o ewentualnej hałaśliwości i dodatkowym stresie spowodowanym przez konieczność wyższego skupienia przy 140 km/h, czy o krótszym zasięgu auta, który zmusi nas do tankowania na rzadko występujących i drogich stacjach autostradowych.

Rasowo jest.

Podsumowując ewentualne wydatki lub ich brak:

Na odcinku autostradowym auto spali nam, uśredniając, 7,5 l/100 km po 7 zł za litr. Dystans to 270 km, co daje kwotę 141,75 zł.

Na odcinku „starej drogi” to samo auto spali 6 l/100 km po 6,40 zł za litr. Na dystansie 295 km da to kwotę 113,28 zł. Z samego paliwa jesteśmy 28,47 zł do przodu. Do tego doliczamy 102 zł zaoszczędzone na opłatach autostradowych i robi się 130 zł zaoszczędzone w niecałe półtorej godziny różnicy czasu. A to nadal nie koniec oszczędności, bo jeśli na A2 złapie nas głód, to zjemy byle co w bardzo drogiej sieciówce, podczas gdy na drodze 92 bez problemu trafiliśmy do wspaniałego baru z domowym schabowym za 22,50 zł (miks surówek do wyboru i ziemniaki puree). Dla samego tego schabowego warto było jechać trochę dłużej.

droga 92
Pustawo na 92.

Im starszy jestem, tym niechętniej jeżdżę autostradą

Droga 92 tylko to potwierdziła. W miasteczkach, które się mija, dzieje się mnóstwo ciekawych rzeczy. Można spotkać ciekawe, poniemieckie budynki i stare zabudowania fabryczne. Można nawet odwiedzić znaną figurę w Świebodzinie, nieznacznie tylko zbaczając z drogi (o 4 km). Nie zawadzi odwiedzić jednego z licznych autokomisów z furami prosto ze znanego niemieckiego placu Izmir Totalschade. Wreszcie, w razie awarii nie musimy panikować i uciekać za autostradową barierkę, modląc się, żeby nikt nas nie najechał.

Same zalety.

Przy następnej wycieczce do Niderlandów na pewno pojadę tamtędy.

REKLAMA

Czytaj również:

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA