REKLAMA
  1. Autoblog
  2. Wiadomości

Kolejki na stacjach Orlen. Wszyscy chcą zatankować po raz ostatni za 5,99 zł za litr

Byłem na stacji Orlen zobaczyć jak ludzie stoją w kolejce, żeby zatankować za parę groszy taniej. Dominuje przekonanie, że po wyborach ceny radykalnie skoczą. 

15.10.2023
20:45
ceny paliw po wyborach
REKLAMA
REKLAMA

Kiedy czytacie ten wpis, znane będą już wstępne wyniki wyborów bazujące na sondażach przy wyjściu z lokalu wyborczego. Jest duża szansa, że w tym czasie czekacie w kolejce do stacji Orlen, żeby po raz ostatni zalać zbiornik waszego auta za mniej niż 6 zł za litr. Jest też szansa, że kolejka ta jest całkiem spora, i paliwa może zabraknąć.

Najtańsze paliwo w Europie było kiełbasą wyborczą partii rządzącej

Nie wiadomo, czy ten trik przełożył się na lepszy wynik dla PiS, z pewnością jednak wskutek tego ruchu doszło do destabilizacji rynku paliw. Wszyscy tankowali na zapas, napełniając ogromne zbiorniki, nie wspominając już nawet o ruchu przygranicznym – Polskę nawiedzali Niemcy i Czesi, ciesząc się ze śmiesznie niskich, jak na ich warunki, cen. Tymczasem dziś nastąpiło już chyba apogeum. Nawet na małych i lokalnych stacjach można było obserwować długie kolejki. Jak żyję nie widziałem, żeby na bliskiej mnie stacji – gdzie nawet nie ma dystrybutora z LPG – czekało 7-8 samochodów. Postałem chwilę, żeby poobserwować sytuację i zauważyłem, że większość osób, które dojeżdżały na koniec kolejki, zniechęcała się i odjeżdżała, prawdopodobnie w poszukiwaniu następnej stacji z mniejszą kolejką. To mogła nie być dobra decyzja, ponieważ na naszej stacji paliwo jeszcze jest, a na innych już ponoć znowu nie ma.

Po ile będzie paliwo w przyszłym tygodniu?

Analityk Jakub Bogucki z e-petrol.pl mówił w radiu w zeszłym tygodniu, że ceny w przyszłym tygodniu będą się kształtować na poziomie 6,07-6,15 zł za litr benzyny, co nieszczególnie mnie przekonuje, bo już 2 czy 3 dni temu widziałem ceny typu 6,25-6,29 zł na stacjach BP czy Circle K. Stawiałbym raczej na skokowe podwyżki o 40-50 groszy, więc być może ci, którzy dziś kisną w kolejce, oglądając wieczór wyborczy na telefonie, robią słusznie.

REKLAMA

Czytaj również:

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA