Woda jest o miliardy lat starsza, niż sądziliśmy. To oznacza, że życie mogło powstać wcześniej
Życie we Wszechświecie mogło narodzić się znacznie wcześniej, niż przypuszczaliśmy. Przełomowe badania przeprowadzone przez zespół astrofizyków z Uniwersytetu w Portsmouth sugerują, że woda - kluczowy element niezbędny do powstania życia - mogła pojawić się we Wszechświecie już 100-200 mln lat po Wielkim Wybuchu. To miliardy lat wcześniej, niż dotychczas zakładano.
Badanie, które opublikowano w prestiżowym czasopiśmie Nature Astronomy, rzuca nowe światło na początki Wszechświata. Dr Daniel Whalen z Instytutu Kosmologii i Grawitacji Uniwersytetu w Portsmouth oraz jego zespół po raz pierwszy przeprowadzili symulacje komputerowe, które pokazują, że cząsteczki wody zaczęły formować się już po pierwszych eksplozjach gwiazd znanych jako supernowe III populacji. Te gwiezdne eksplozje były pierwszymi, które wzbogaciły Wszechświat w cięższe pierwiastki - w tym tlen, kluczowy dla powstania wody.
Odkrycie to oznacza, że planety nadające się do zamieszkania mogły zacząć się formować dużo wcześniej - zanim powstały pierwsze galaktyki i miliardy lat wcześniej, niż dotychczas sądzono.
Jak powstała pierwsza woda we Wszechświecie?
Dotychczas zakładano, że woda pojawiła się dopiero znacznie później, wraz z powstawaniem pierwszych galaktyk. Jednak nowe odkrycia sugerują, że mogła być obecna już na samym początku, w erze tzw. "kosmicznego świtu". To oznacza, że planety nadające się do zamieszkania mogły formować się wcześniej, niż do tej pory przypuszczali naukowcy.
Gwiazdy populacji III to hipotetyczna populacja niezwykle masywnych, jasnych i gorących gwiazd, które istniały na bardzo wczesnym etapie istnienia wszechświata. Termin ten został po raz pierwszy wprowadzony przez Neville'a J. Woolfa w 1965 r.
Takie gwiazdy mogły rozpocząć produkcję pierwiastków chemicznych cięższych od wodoru, które są niezbędne do późniejszego formowania się planet i życia, jakie znamy.
Przed eksplozjami pierwszych gwiazd we Wszechświecie nie było tlenu, a więc nie mogło być i wody. W Wielkim Wybuchu powstały jedynie proste jądra atomowe - głównie wodór, hel oraz śladowe ilości litu, baru i boru. Dopiero kiedy pierwsze gwiazdy eksplodowały jako supernowe, zaczęły tworzyć tlen, który połączył się z wodorem, tworzyć cząsteczki wody.
Tlen, wytwarzany w sercach tych supernowych, łączy się z wodorem, tworząc wodę, torując drogę do powstania niezbędnych pierwiastków potrzebnych do życia - powiedział dr Whalen.
Więcej o wodzie w kosmosie przeczytasz na Spider's Web:
Wszechświat tętnił życiem wcześniej, niż myślimy?
Choć ilość wody wytworzona w tych wczesnych supernowych była skromna, była ona silnie skoncentrowana w gęstych obszarach gazu, które uważa się za miejsca narodzin gwiazd i planet. To te bogate w wodę regiony prawdopodobnie zapoczątkowały formowanie się planet, na długo przed uformowaniem się pierwszych galaktyk.
Oznacza to, że pierwotne supernowe utworzyły wodę we Wszechświecie, która poprzedzała pierwsze galaktyki. Woda była więc już kluczowym składnikiem pierwszych galaktyk. Warunki niezbędne do powstania życia istniały więc dużo wcześniej, niż sobie wyobrażaliśmy – to znaczący krok naprzód w naszej wiedzy o wczesnym Wszechświecie - podkreśla dr Whalen.
Odkrycie naukowców z Portsmouth może zmienić nasze podejście do poszukiwania życia poza Ziemią. Skoro woda była obecna tak wcześnie, oznacza to, że planety nadające się do zamieszkania mogły powstać niemal na początku istnienia Wszechświata.
Czy oznacza to, że gdzieś tam, daleko, istniały cywilizacje na miliardy lat przed Ziemią? Na odpowiedzi na te pytania będziemy musieli jeszcze poczekać, ale jedno jest pewne: Wszechświat skrywa jeszcze wiele tajemnic, a my dopiero zaczynamy je odkrywać.
